-
Zawartość
5913 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
148
Posty napisane przez Cipher 618
-
-
Ja tak tego nie odbieram, ponieważ nie lubię przypinania metek. Applejack to nie tylko rolnik, ale i sportowiec oraz browarnik (czy jak ten zawód się nazywa). Moim zdaniem bardziej chodzi tu o charaktery, które dobrano i odpowiednio rozbudowano tak, aby każdy oglądający mógł znaleźć kucykowy odpowiednik siebie. Nawet jeśli jest nim niesamowicie nieśmiały Big Mac chowający pluszaka Twilight. Dla mnie najbliższa jest Fluttershy. Większość cech się zgadza. Niby jestem spokojny i opanowany, ale gdy ktoś przekroczy pewną granicę potrafię wydobyć z siebie to "YOU'RE GOING TO LOVE ME!!!" (nie koniecznie używając tak miłych słów)
-
Przez ostatni tydzień moje podejście do Podmieńców trochę się zmieniło. Jak? O tym napiszę później. Ale na pewno na lepsze.
-
En Taro Tassadar
- Czy posiadacie jakieś inne samice oprócz królowej?
- Czy jesteście w stanie infekować inne istoty żywe?
Pozdrawiam, Mojave- Ciemnoświecący templariusz.
En Taro? Nie znam Podmieńca...
1. Nie, znajdujemy młode w kapuście, ale Królową znaleziono w sałacie
Oczywiście, że mamy.
2. Chyba tak... ale kto chciałby być krową?
Pozdrawiamy! Nasze klacze również!
-
Kącik filmowy
Ja chcę coś napisać! Recenzję klasyka przez GIGANTYCZNE "K" - "Leon Zawodowiec: wersja reżyserska" lub "Gorączka". Jeśli dostanę zielone światło mogę zacząć pisać choćby teraz. A numer przeczytam jutro po pobraniu na "chińczyka".
-
A jak ktoś chce wydawać 500 zł na modny ciuch, żeby nie wiem stać się fajniejszym, to jego sprawa.
Jeśli pisząc "fajniejszym" masz na myśli wygląd to tak, zgadzam się. Jeśli ktoś uważa, że w spodniach/butach/czapce/cokolwiek będzie wyglądał lepiej - OK. Ale jeśli to "fajniejszym" ma poprawiać samoocenę to mamy problem i bez psychiatry się nie obejdzie. Ale co ja tam mogę wiedzieć.
-
ja i tak chcę sobie zapuścić. I tu pytanie do was: Czy muszę chodzić do fryzjera żeby mi jakoś to specjalnie podcinał czy po prostu nic z tym nie robić? Bo kumpel mi coś tam gadał, że trzeba co jakiś czas podcinać czy coś...
Ok, powiem tak. Wiele nie pomogę, ale na 99.999999% tak. Swego czasu dopadł mnie leń straszliwy i odkładałem wizytę u fryzjera na zasadzie "a jutro pójdę". Gdy zauważyłem że mogę "baki" zakładać za uszy poczułem się dziwnie... Jak Pegasis
A i to coś co tuż po wytarciu wyglądało jak włosy po porażeniu piorunem ... nie to nie dla mnie.
-
Ja nie lubię długich włosów. Nie ma to jak "papier ścierny" na głowie
Trzeba tylko uważać przy myciu, bo przy szorowaniu można pół łazienki szamponem ubabrać.
-
Dzień dobry cześć i czołem. Założyłam ten temat aby poruszyć bardzo ważny temat. Ostatnio widuje coraz bardziej dziwnych ludzi na ulicy. Jakieś skejty czy metale, i jedni i drudzy wyglądają niechlujnie. Niech ktoś mi wytłumaczy jak można chodzić w opuszczonych spodniach, aż do kolan albo w tych kajakach zwanych glanami?? Wytłumaczcie mi to bo ja tego nie pojmuje.
Acha jeszcze zapomniałam dopisać że chłopaki powinni chodzić w rurkach bo są w tedy sexy. Najlepiej jakby jeszcze do tego golili intymne miejsca.
W rurkach?
Tyle mam do powiedzenia na temat rurek. Jedyne rurki jakie lubię to te z kremem. A tak na serio:
1. Higiena to podstawa
2. Ubieraj się tak, aby czuć się komfortowo dla samego siebie. Nie innych.
3. Dziękuję za uwagę
EDIT. W połowie pisania posta wyskakuje komunikat - "30 nowych postów"
Troll to troll, ale musiałem dać Bendera. Niech się pośmieje.
-
1
-
-
Rewolucyjne zmiany w Canterlocie!
Co się dzieje w Canterlocie? Mamy dla Was szokujące informacje. Księżniczka Luna zrzekła się praw na rzecz Rainbow Dash. Nasz fotograf przyłapał tęczowego pegaza na tym jak zakrywa swój róg wiadrem. Czyżby gardziła nową, jakże honorową funkcją? Ale to nie koniec! Księżniczka Twilight Sparkle utraciła przywileje (i skrzydła) przez swoje maniakalne zbieractwo książek. Brak skrzydeł ukrywa za torbą z którą nie rozstaje się ani na chwilę. Skoro Księżniczka Luna ma następczynię, a Celestia ją utraciła, to czy czeka nas kolejna koronacja? Osobiście obstawiamy Fluttershy. Cały artykuł na stronie 9.
-
Przy logowaniu jest opcja "Zapamiętaj mnie".
Rozumiem. Muszę to wyłączyć na wszystkich ustrojstwach z których się loguję. Dzięki za odpowiedź.
-
Kim? Raczej czym. A czym są? Kreskówką inną niż wszystkie, które widziałem do tej pory. Jedyną kreskówką, która miała na mnie jakiś wpływ, a nie taką, którą oglądałem "bo fajna" (Fururama, Family Guy, American Dad, Simpsonowie czy South Park). Jeszcze do niedawna wstydziłem się tego, że ją oglądam... ale zaraz. Czego mam się wstydzić? Tego, że oglądam coś, co lubię? Tego, że mam trzy Blind Bagi (planuję pięć, aby "drużyna Philipsa" wyglądała na porządny oddział broniący mini wieży, dowodzony przez samą Celestię) I przed kim mam się wstydzić? Samym sobą? Czym więc są kucyki (z MLP)? To Kreskówka, która nieźle namieszała w moim życiu. I cieszę się, że przez przypadek na nią trafiłem.
I tak swoją drogą... wolę być 27 letnim dziwakiem oglądającym bajkę dla dzieci, kupującym figurki niż podpierać ścianę klatki schodowej (doceniam troskę, ale jest solidna nie zawali się), palić czy być alkoholikiem.
-
3
-
-
Za każdym razem gdy opuszczam wylogowuję się. Ot taki nawyk. Ku mojemu zdziwieniu po powrocie jestem zawsze zalogowany. Czy na nowym forum istnieje system autologowania czy coś w tym stylu? Czy może "wyloguj" nie działa tak jak powinno?
-
Hallo, ich bin es wieder!
1.Wolisz filmy romantyczne czy horrory?
2.Lubisz tańczyć?
3.Dużo masz przyjaciół?
4.Preferujesz Lunę czy Celestie?
5.Lubisz gofry z czekoladą?
6.Wolisz cydr czy coś mocniejszego?
7.Umiesz zrobić kocią minkę? :3
Wir sehen uns dort!
Halo, Half - Life, Forza Motorsport es Espaniol!
1. Oba gatunki, ale fajnie by było obejrzeć film romantyczny, w którym romeo na końcu okazałby się kompletnym świrem (kolekcjonerem kopytek?)
Albo odwrotnie. Wbrew grupie kosmicznych komandosów kosmita zakochałby się ze wzajemnością w głównej bohaterce
-Było coś takiego. W Obcym. Choć była to miłość... szorstka.
2. Oczywiście. Jak każdy kucyk. Nie słyszałeś kucykowego hymnu imprezowego?
3. Kilku przyjaciół, dużo znajomych, rodzinóf jak mrófkóf... Mrówkozjad noga, to przenośnia była!
4. Jeśli ktoś przytknie mi róg do głowy i zmusi do wyboru to Luna - z dobrymi znajomościami można mieć fajne sny
5. A kto ich nie lubi... a tak. Colgate.
6. W zupełności wystarcza mi kufelek zimnego cydru. Na upał jak znalazł.
7. Nasz kotek robi kocią minkę gdy korzysta z kuwety więc... wiesz. Nie i nie chcę potrafić.
Im back for more informations!
1.Boisz się duchów?
2.Miałaś kiedykolwiek koszmary?
3.Pędzisz bimber
?
4.Co najbardziej lubiłaś robic w dzieciństwie?
Konicził...na.
1. Ja? Nigdy nie bałam się żadnych straszydeł.
- A tej sympatycznej pani?
-ŁAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!
2. Pppatrz ppppytanie pppierwsze. Jaki świr ogląda takie rzeczy (Pomijając Cordisa)
3. Oficjalnie nie wiem co to jest. Wytwarzamy tylko Cydr.
4. Malować Big Maca na różne kolory, w kwiatuszki, serduszka itp gdy spał. Szkoda że leżał na boku bo nie dało się go pomalować drugiej strony.
-
Wydaje mi się, że mieć na zadzie znaczek przedstawiający koński zad, czy jak kto woli na nodze znaczek przedstawiający nogę, byłoby trochę... nadmiarowe, bo i tak każdy widzi co to jest
-A może inny znaczek? Ale taka zadokoncepcja... czemu nie?
No to kolejna porcja pytań...
- Byłaś kiedyś w lesie Everfree?
-Oczywiście. Chodzę tam zbierać Poziomki Jalapenio. Rosną tylko tam.
-Nikt na nie nie narzeka?
-Nie dopóki nie dotknie kopytkiem oka tuż po zjedzeniu ciastka PozioPenio.
- Chciałabyś być księżniczką albo alicornem? Domyślam się, że nie, bo kucyki ziemne często dumne są ze swoich czterech kopyt i ciężkiej pracy, ale podobno ostatnio koronacje są w modzie, więc co tam, nie zaszkodzi zapytać
-Chciałam. Dopóki nie dotarło do mnie ile one mają obowiązków! To jakiś koszmar! Machanie Słońcem, rozkazy, dyplomacja... Paaanie, daj pan spokój
- Co byś mi poleciła, jeśli chciałbym kupić podarek dla Fluttershy
... jabłka w polewie toffi? Czy toffi o smaku jabłek? Czy jabłka nadziewane toffi o smaku jabłek? Czy może toffi z dużymi kawałkami jabłek nadziewanych toffi o smaku...
-Czy ty się trochę w
Ale wracając do pytania. O ile się nie mylę to Fluttershy uwielbia stokrotki. Nie obrazi się za kilka świeżych marchewek dla Angela (doceni troskę o zwierzęta). A z naszych wyrobów? Jabłko-zapiekanka posypana cynamonem. Nie lubi aż tak słodkich rzeczy.
- Po ile są te muffiny jabłkowe? Bo dla Derpy też bym coś wziął... :djTyy:
-"Jeden za dwa". To znaczy jeden miedziak za dwie muffiny.
- Słyszałaś, że Galijskie kucyki obawiają się, że niebo im spadnie na głowę? Na Teutatesa! Czy oni tam nie mają pegazów które by regularnie remontowały sklepienie niebieskie?
-Tak, Triste mi o nich opowiadał. Nie przepadają za muzyką. Przy każdym wspólnym posiłku przywiązują druida Ponyfonixa. Nie używają magii, a magicznego naparu Kucakomixa! O i uwielbiają się tłuc. Między sobą!
-
Hej, to znowu ja.
Nasunęło mi się takie pytanie... jakie sporty lubisz?
Bo jakoś tak kolor Twojej grzywy mi się skojarzył z jesiennym Wyścigiem Liści, a rodzina Apple znana jest z wielu utalentowanych sportowo kucyków.
Ja akurat sportem się niespecjalnie interesuję, ot czasem sztuki walki rodem z Ja-Poni, albo sporadycznie żeglarstwo czy windsurfing, ale dla zachowania zdrowia w sumie dobrze oprócz zdrowej diety (jabłka i słodycze!) czasem się rozruszać, a w sumie nie samą pracą w sadzie żyje kucyk, co nie?
Racja, racja. Grzywa to przypadek, ale masz rację. Gdybym tylko siedziała na farmie i jadła słodycze... Big Mag byłby raczej Tiny Mackiem. Lubię spacery, ale to chyba nie sport? Uwielbiam biegać, ale gdzie mi tam do Applejack. Ta to ma kopa w kopytach. Swoją drogą dlaczego nie ma znaczka związanego z bieganiem? Lubię też sobie popływać. Tak - kucyki pływają
Ok to teraz ja, ok?
Masz armate w domu? (niewiem skąd ten pomysł z armatą)
Pracujesz na budowie? (ten kask w sygnie)
Armatę? Nie myślałam o tym... chyba pogadam z Pinkie.
A kask? Czasami tak... gdy po raz n-ty budujemy stodołę na Akrach. To nie dziwne, że ten budynek obrywa zawsze gdy coś się dzieje? U Was, ludzi też tak jest?
Wiem, że mają mnie za szurniętą, ale żadne jabłka, sowy, śpiące nietoperze ani opustoszałe gniazda spadające z drzewa nie poobijają mi głowy podczas jabłkozbijania
-Poza tym Candy boi się, że posty spadną jej na głowę
-Ej, miałeś tego nie mówić!
-
Rozdaje robaki fankom pewnego barda, kumpla Kakofoniksa. Ja bym rozdał taśmę klejącą i powiedział, że najnowsza płyta ów barda nazywać się będzie "Don't Shout - Just Hum!"
-
Nic... wszyscy śpią i ziewają... a ziewanie jest zaraźliwe. Zieeeeew...
-
Z artystką i cudną piosenką:
-
Tak sobie przemyślałem sprawę - bardziej realne "marzenie". Zostać Avatarem jakiejś popularnej postaci. Fajna fucha
-
Witam J
Jak życie co u Ciebie?
Pytanie:
Ulubiony zwierzak?
Witaj G
A wszystko w porządku, tylko trochę zimno. Wyroby sprzedają się bardzo dobrze tym bardziej, że wszyscy siedzą w domu i zajadają nudę. Jedynie pegazy narzekają bo muszą przeganiać chmury w taki ziąb.
A co do pytania to zaczynam mieć wątpliwości. Sama nie wiem
Jeśli namówię Triste do jedzenia mrówek to Mrówkozjad... nie to żebym go nie lubiła, ale spadnie na drugą pozycję. To jak Triste. Mróweczkę?
-Po tym jak zjesz kawałek wątróbki.
-Żartujesz???
-Ty zaczęłaś
-
Grałem w FFXIII. Podchodziłem do niej 3 razy i za każdym razem dawałem sobie spokój gdy trzeba było pokonać "pokemona" wyglądającego jak kwiatek (walka Lightning + Hope). Próbowałem wszystkiego, doszedłem do tego że jeśli nie mam "magicznego napoju Galów" to i tak przegram. A ani go kupić, ani zdobyć w walce. Targaj to ustrojstwo przez całą grę
Chciałbym ją ukończyć, ale ten pokemon napsuł mi tyle krwi... choć z drugiej strony ta fabuła...
-
Lubi anime... chyba. Choć nie jestem pewien czy to nie Art Deco
-
"Muzyka to połowa filmu" - G. Lucas
W przypadku gier to nawet 1/4 gry. Muzyka o niczym nie świadczy. Owszem buduje klimat, ale jeśli sama gra jest do niczego to nawet najlepszy soundtrack nic nie da. Przykład? Kinect Star Wars.
-
To tylko jedna scena wycięta z całości. Obejrzyjcie cały film. Japoński, nie amerykański. No ale jeden woli wydłubywanie oczu przez odbyt łyżeczką do lodów inny horrory, które wykorzystują twoje własne lęki i podchodzą do straszenia psychologicznie.
Poza tym w jednej scenie ze strachu/atmosfery grozy przejść we wzruszenie... mistrzostwo. Ale może po prostu jestem już na stary na takie Piły, Plus, lubię ciekawe zakończenia które trzeba zrozumieć. Także zanim ocenicie - obejrzyjcie całość.
Potrzebna pomoc!
w Archiwum obrazków i reszty
Napisano
Animacja wymaga POTĘŻNEGO komputera.
Zacznij od source film maker - jest darmowy i podobno dość prosty w obsłudze. Będziesz potrzebować dowolnej gry na silniku source. Na przykład darmowego Team Fortress oraz postaci kucyków. Również darmowe. Gorzej z mapami i planami (tłami), ale jako coś do ćwiczeń się przyda.