Jakbym czytał post o wysokich cenach gier. Gdyby producent BEZPOŚREDNIO wysyłał je do sklepów były by tańsze. Ale n-ta liczba pośredników też musi zarobić: Hasbro, fabryka, importer, dystrybutor, sklep (bierze najwięcej). Samo Hasbro ma z tego jakieś 5% tak jak jest w przypadku gier. Dlaczego takie Valve i ich Steam zarabia miliony? Ponieważ odpadają wszyscy pośrednicy. Oczywiście ma się to nijak do BB, ale tak tylko mówię.
Z dalszą częścią wypowiedzi zgadzam się w 100%. Nie mam kasy, nie kupuję. Skoro przez kilka miesięcy można zbierać na konsolę odmawiając sobie wszystkich innych przyjemności, to uzbieranie ok 15zł to żaden problem.