Skocz do zawartości

Cipher 618

Opiekun Działu
  • Zawartość

    5912
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    147

Wszystko napisane przez Cipher 618

  1. No patrz, a ja byłem pewien że to autor musi wykazać się chociażby szczątkami wyobraźni (bo pomysł masz... mniejsza o to jaki, ale masz). Na wszystkie Księżniczki Eqiestrii, jak długo żyłem w błędzie.
  2. Cipher 618

    Co Was wzrusza?

    Było tego trochę. Głównie gry i filmy. -Zakończenie książki Oskar i Pani Róża -Zakończenie filmu Miasto Aniołów -Zakończenie Leona Zawodowca -Wycięta scena z Titanica w której -Scena z Titanica w której poszukują ocalałych -Scena z Titanica w której para leżąca na łóżku postanawia zostać ze sobą do końca (taka para istniała!) -Zakończenie gry Bioshock 2 -Zakończenie gry Silent Hill 2 -Zakończenie filmu Podaj Dalej - MUST SEE! -Scena zaręczyn z Final Fantasy XIII (our private heaven...) -Zakończenie gry Eternal Sonata -Zakończenie gry HL2: Episode 2 Ogólnie jestem taki wrażliwiec. Empatii u mnie pod dostatkiem - najbardziej poruszają mnie... jak to napisać... zaskakujące sceny. Coś czego się nie spodziewałem. "Ludzkie" zdarzenia, które nie zostały ograne w filmach n-razy. Momenty w których ktoś ukazuje ludzką naturę, swoje słabości, "zaraża wzruszeniem". Tak jak to miało miejsce w Oskarze (historia chłopca chorego na raka. Mimo, że jestem ateistą ostatnie zdanie rozłożyło mnie na łopatki:
  3. Ekologia powiadacie. Co my - pojedyncze osoby możemy zrobić skoro molochy trują na potęgę. Unia wyskoczyła z genialnym pomysłem. Segregujmy śmieci! Dbajmy o środowisko! Szkoda, że na co dzień niewiele osób zauważa detale takie jak trucie ze strony np producentów elektroniki. Każdy najmniejszy kabelek w oddzielnej folii. Po co? W jednej większej się nie zmieszczą? A do tego zestaw instrukcji w 100 językach. Nie można tego zregionalizować? Kolejna sprawa - gry komputerowe. EA doszło do wniosku, że będą EKO i zrezygnują z drukowanych instrukcji. Fajnie. Ale nie zrezygnowali z umowy użytkownika Przez takie głupoty zastanawiam się po co ta cała segregacja. Może zamiast truć o segregacji lepiej pomyśleć o Chinach czy USA które mają głęboko w De środowisko.
  4. Po dzisiejszym teście wysiłkowym dedykuję ten kawałek sobie. Walczyłem dzielnie, ale wywalczyłem - ukończyłem go... A nie jest to takie proste. A skoro jutro idę na ślub (idealne zwieńczenie wakacji...lub fatalne):
  5. Test wysiłkowy. Przeżyłem w całości... tak. Przeżyłem :)

  6. Jeśli dziewczyna wyśmiewa takie starania to jest po prostu pustakiem. Podrośnie, zainteresuje się facetem z siłki i przeżartą rdzą Beema, którą słychać z kilometra. Szkoda tylko, że przez takiego pustaka musisz cierpieć. Ale znam to uczucie. Te wszystkie odrzucenia bolą. A było ich trochę. Często gdy dziewczyna nie wiedziała jak odmówić wymyślała idiotyczny powód. Tylko raz spotkałem kogoś, z kim mógłbym zostać na lata. Zaproponowałem spotkanie. Uśmiechnięta odpowiedziała: "Z tobą? Z przyjemnością. Jest jedno ale. Ej, żeby nie było że cię spławiam, ale wiesz... nie wiem co na to mój chłopak. Jest bardzo zazdrosny. Lepiej, żeby mi nie zmasakrował kumpla"
  7. Cipher 618

    Wyżal się.

    Mam podobny problem. Dwóch alkoholików - ojciec i brat. Gdy brat dostanie ataku padaczki alkoholowej, nie musimy nawet podawać adresu. Wystarczy nazwisko. Mieszkam w małej miejscowości więc wiedzą o co chodzi. A robienie w zbroję czy syfu w kuchni - normalka. A najgorsze jest to, że nie mamy żadnych praw. Nie możemy nawet takiego pasożyta wyrzucić z domu bo jeśli jest cwany to wróci z policją i wtedy to my mamy przechlapane. Nie. Ale oboje wiedzieliśmy co o tym sądzę. Próbowały się jakoś wytłumaczyć, ale chłodne "nie ma sprawy" wypowiedziane bez jakichkolwiek emocji dało większy efekt niż wyrzucenie z siebie tego co myślę.
  8. Enigma przy elektryce w po PRLowskich blokach to pryszcz...

  9. Cipher 618

    Saints Row (seria)

    Ja póki co nie gram bo mam zapas gier, który wystarczy do premier nowej generacji. Siedzę po uszy w Borderlands 2. Ale po B2 biorę się za Saints Row 3. Trochę pograłem i ta gra jest niesamowicie absurdalna. Nic tylko czekać na kompletną edycję czwórki.
  10. Być Avatarem CMC... ech. Pomarzyć można...

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [3 więcej]
    2. Cipher 618

      Cipher 618

      cassidy11... a Bon Bon, Vinyl i Octavia? (szyderczy uśmiech)?

    3. Cassidy

      Cassidy

      Ja za dużo chce :D

  11. Z planów nici... myślałem, że ludzie popiszą, pogadają o swoich wyjazdach, albo chociaż "odchyłach" w czasie pilnowania ławki. A tu każdy zaczął wrzucać kawałki. Chciałem zrobić stream, ale mam nie tyle zbyt wole co niestabilne łącze. Poza tym piątek to dzień Skype'a. Jak brat zadzwoni to matula siedzi cały dzień i "bawi się" z wnukiem. A że w sobotę mnie nie będzie... Zobaczymy jak będzie z następną zabawą Vinyl.
  12. Cipher 618

    Wyżal się.

    Dobra ściąga to taka, która pasuje pod każdy test (własnoręcznie napisane streszczenie kilku prac, najlepiej uczyć się ze ściągi - migiem znajdziesz to czego szukasz - nie używać kolorowych markerów). Dzięki niej skorzystają obie strony. Sam takie robiłem i pisząc coś szukałem odpowiedzi i dla siebie i dla osoby siedzącej obok. Z własnej głupoty wpadłem na psychologii - przecież prof znała mowę ciała :/ Ale na ustnym śpiewałem jak z nut.
  13. Cipher 618

    Wyżal się.

    Nie ma innego. Poza tym można go wprowadzić "od ręki", nie gryzie się z innymi. Ale jest OK. Trudno być optymistą gdy na każdym kroku choroba daje się we znaki. I tak od 14 lat. Pół życia... Wiem co czujesz. Ja też jestem samotny. Idąc na studia liczyłem, że znajdę bratnią duszę. I się przeliczyłem. Nie, żebym się nie starał, ale w pewnym momencie wyciągnąłem odpowiednie wnioski. Powiem wprost - przyjaźń na studiach nie istnieje. Prosty test. Weź dwóch "przyjaciół". Siedzą w jednej ławce. W trakcie testu na ziemię spada ściąga. Profesor pyta jednego z nich czy to twoja? Myślisz, że "przyjaciel" poświęci się i powie "nie, nasza wspólna" / "nie, moja". Wątpię. Przykład z życia. "Przyjaciółka" poprosiła o wpisanie jej na listę obecności. Problem w tym, że takich przyjaciół znalazło się z 10 i na oko było widać, że coś tu jest nie tak. Profesor sprawdził obecność tak jak w podstawówce. Następnie powiedział: "kto wpisał na listę nieobecnych? Kto przyzna się teraz to otrzyma jedynie minusa, jeśli nie to widzimy się na egzaminie pisemnym" (a ten jest BARDZO trudny) - Cisza. A tacy przyjaciele! Inny przykład? Najczęściej trzymałem się z dwiema dziewczynami (pedagogika wczesnoszkolna, byłem jedynym facetem). Nie uważałem ich za przyjaciółki, ale kogoś więcej niż znajome. Pewnego dnia potrzebowałem pomocy. A była to poważna sprawa. Nie chcę się rozpisywać. Najważniejszy jest fakt,że nie wymagało to wielkich nakładów z ich strony. Czekałem dwa tygodnie, ale nie otrzymałem jej. A wystarczyło odpisać na SMSa jednym słowem: "tak" lub "nie". Ale gdy trzeba było notatki - telefon nie przestawał dzwonić. Studia to: "Masz, pożycz, zrobisz ksero, wydrukujesz..."? Normalka. Jako student pedagogiki wczesnoszkolnej nauczyłem się jednego. Lepiej być samotnym chamem niż mieć nastu fałszywych "przyjaciół". Nie wykluczam pojedynczych przypadków, ale ogólnie nie liczyłbym na znalezienie przyjaciela. Oczywiście pomiędzy wykładami można pogadać na każdy temat, ale to wszystko. Jeśli nie załapiesz się do "kącika wzajemnej adoracji" będziesz sama. Chociaż prawdę mówiąc osobiście wolę podpierać ściany, niż mieć grono "znajomych", którzy przy tobie są mili, a za plecami radośnie cię obgadują. Także główka do góry. Po pierwsze - bądź sobą. Nie udawaj kogoś, kim nie jesteś dla innych. Po drugie - pamiętaj, że na tym świecie są tacy jak Ty i czasami na siebie wpadają PS. Tak patrząc po Twoim profilu i tym co piszesz, szkoda że nie mieszkasz bliżej. Do reszty - NIE to nie jest żaden podryw. :yHRvV: Po prostu miło by było pogadać w cztery czy ile tam chcesz oczu
  14. Cipher 618

    Wyżal się.

    Muszę je brać regularnie co ok 12 godzin. Gdybym odstawił je na więcej niż powiedzmy 48h pewnie skończyło by się to atakiem. Nie można zmienić leku ot tak, jak przy grypie - od ręki. Zmniejszenie / zwiększenie dawki - 3 tygodnie stopniowego przechodzenia. Zmiana leku - najlepiej 2-3 miesiące i obserwacja skutków (spadek masy ciała, wzrok, włosy, apetyt...). Muszę też uważać na inne leki np przy przeziębieniu. Czytanie ulotki od A do Z to normalka (popularna Flegamina i Gripex - nie mogę bo wchodzą sobie w paradę)
  15. Było, ale wiecie co... zastanawia mnie jedno. Jak to się stało, że jakiś stary kawałek stał się synonimem trollingu? A skoro wróciłem do sił... by jutro poddać się próbie wyścigowej ("życie to plaża" - if you know what I mean ) Octavii nie spodoba się "ta od wyginania się", ale, przynajmniej to klasyczny instrument... http://www.youtube.com/watch?v=jLnL63cXmD8]http://www.youtube.com/watch?v=jLnL63cXmD8 I coś z kategorii "aaaaaaleee słoooodkieee" I kawałek do którego się to odnosi (swoją drogą mam do niego ogromny sentyment) http://www.youtube.com/watch?v=IEddUcxe9sE]http://www.youtube.com/watch?v=IEddUcxe9sE
  16. Cipher 618

    Wyżal się.

    Ataki z utratą przytomności są opanowane. Mam ataki mioklonii (bez problemu znajdziesz co to jest), potrafię je mieć cały dzień. Mam na to lek, ale to antydepresant = BARDZO silny lek. W małej dawce - hamuje ataki. W większej dawce działa usypiająco. W odpowiednio dużej - to psychotrop. Jak to ładnie ujął neurolog (najlepszy... i najdroższy na Podlasiu - "to jak strzelanie z armaty do wróbla, ale skoro działa to nie widzę przeciwwskazań") Nie pytajcie o nazwę - dostępny na receptę w wyjątkowych przypadkach (i po serii badań)
  17. Dostaliśmy łupnia. Boli mnie nie tyle zadek co duma. Królowa jest wściekła. Ja też. Żeby sześć - SZEŚĆ - kucyków rozniosło setki naszych? Do dziś nie wiem jak, ale... jakaś różowa z wielką grzywą, złapała lawendowego jednorożca za ogon i machała nim z góry na dół. Ogonem znaczy się. Wyglądało to nawet śmiesznie dopóki nie zaczęła strzelać wrzeszcząc niecenzuralne słowa. "Na pohybel..." czy jakoś tak. Na szczęście uciekłem. Znalazłem jakąś maślaną klacz pegaza. Mieliśmy ją porwać gdy okazało się, że jeden z naszych to kucyk! Na szczęście pegaz. Gdyby to był ziemniak, pewnie leżałbym z innymi na wyciągu. Mam dość pisania na dziś.
  18. Cipher 618

    Wyżal się.

    To ja sobie pobiadolę. A co... dawno tego nie robiłem. Mam serdecznie dość swojej epilepsji. Ludzie boją się tej choroby. Czy to próbie umówienia się, czy przebywania ze znajomymi. Wolą cię nie zapraszać. Powiecie - tacy znajomi to nie znajomi? Ja ich doskonale rozumiem. Jeśli chodzi o spotkania z osobami, które dopiero co się poznało... w pewnym momencie trzeba powiedzieć. I nie chcę takich spotkań. I tak nie wypali. Nawet jeśli ktoś "zaakceptuje" chorobę to w pewnym momencie powie dość. Zmień podejście powiecie? Może gdybym miał 17, a nie 27 lat... Jeśli w moim życiu ma pojawić się ta "special somepony" to tylko, taka która zrozumie moją chorobę, a może sama będzie na nią chorować? Swoją drogą przez internet łatwo jest napisać długi pocieszający post o tym, że będzie lepiej. Rzeczywistość jest inna - nie, nie będzie. Będzie gorzej. Wątroba nie jest obojętna wobec silnych leków. Po 14 latach zaczynam odczuwać skutki. Za kolejnych 10 będzie jeszcze gorzej. Niczego nienawidzę tak jak ludzi, którzy radośnie "narzekają na narzekanie" innych i wyzywają od polaczków. Od tego jest ten temat. Poza tym - stary, wiem że masz na wszystko "wysianowane", dach nad głową i fajnych kumpli od podpierania ścian aby nie upadły, a Twoje ego sięga stratosfery, ale zrozum, że są tacy, dla których post typu: "Wiem co czujesz, ale jeśli będziesz smutać nigdy nie będzie ci lepiej. Uśmiechnij się" To puste słowa. Równie dobrze można pierdnąć do mikrofonu na Skype. Lepiej nie mówić nic, niż powiedzieć "współczuję Ci", jeśli nie przeszło się tego, przez co dana osoba przechodzi. Zbliża się wesele kumpla, na które nie chce mi się iść. Ale nie mogę odmówić. Nie dla niego. Nie dla kumpla z dzieciństwa. Takiego z dzieciństwa. Pójdę bez pary licząc na to, że choć jeden ze starych znajomych nie został "zakolczykowany". Muszę też załatwić sobie transport, pytać neurologa czy mogę wypić łyka szampana za zdrowie pary młodej (nie wspominając o lampce), uważać na szklankę żeby ktoś się nie pomylił i nie zrobił "drinka", ukrywać leki jakby były narkotykami... Żenada. Ale może nie będzie aż tak źle?
  19. Napisz o tym w poście. Wyedytuję pierwszy post później. Cały dzień łaziłem po mieście szykując się do wesela kumpla... padam z nóg.
  20. ROCHARD PL - I5E53 - IOKE3 - W8JB6 Uwaga - "I" to na 99,9% "I jak Irena". Zamiast "O" może być "zero"
  21. Mówiąc krótko... jestem padnięty...

    1. Talar

      Talar

      Padłeś, powstań Pałerejd.

  22. Witajcie! Po raz pierwszy dyrekcja zgodziła się na utworzenie klasy muzycznej. Lekcje, w zależności od tematu poprowadzimy oczywiście my. Triste też się przyda. A teraz najważniejsze - podania. Podanie No dobrze, moje drogie kucyki. A teraz Pan Avatar coś powie. Podania możecie składać w postach lub na PW (temat wiadomości - podanie) Moja postać - jeśli ktoś musi się inspirować tym opisem, proszę bardzo, ale nie ocenię go wysoko. Imię - Triste Cordis Rasa - jednorożec Wygląd http://oi39.tinypic.com/10nuphh.jpg Charakter / cechy charakteru - empatia, wyrozumiałość, nieśmiałość, mimo cierpliwości nie cierpi niereformwalnych typów, potrafi wybuchnąć niczym Fluttershy. Prawdę mówiąc jest wcieleniem Fluttershy. Zainteresowania - :yHRvV:
  23. Zaraz... nie było TEJ piosenki? I jako bonusik
  24. Do pośredniaka idę... nie chcę ale muszę... kurde.

    1. Cipher 618

      Cipher 618

      O nie kurde! Tak to nie będzie. Ja wstaję i wychodzę. I nie wiem kiedy wrócę!

  25. Cipher 618

    Ogłoszenia

    Mam nadzieję, że Opiekunka działu (Avatarka brzmi głupio) nie będzie miała mi za złe, że wpisuję się w tym temacie, ale chcę wyjaśnić kilka rzeczy: -Wraz z Imką2000 NIE ingerujemy w Sesję RPG -Jeśli jeszcze się nie pojawiły - założymy nowe, miejmy nadzieję ciekawe zabawy... po ujrzeniu których Nightmare nie zdzieli nas zgniłą rybą po twarzy -Jesteśmy tylko zastępcami. Nie mamy żadnych praw ani Regenta ani Avatara. Nie dopiszemy nikogo do listy, nie odpowiemy na pytania do Chrysalis. -Udzielono mi jednak pozwolenia na odpowiadanie na pytania dla podmieńczej społeczności. Pytajcie śmiało. Poza tym w imieniu swoim oraz Imki2000 zapraszam do udziału w innych zabawach.
×
×
  • Utwórz nowe...