Cipher 618

Remember... In EA there is no one you can trust! TRUST NO ONE! A tak na serio, to jakoś specjalnie na to nie czekam. Jestem niemal pewien, że dostaniemy przeciętniaka

Zacząłem grać w Borderlands 2 w trybie True Vault Hunter Mode (taka "nowa gra+" ) i o dziwo nie jest aż tak trudno Owszem, ginę częściej, ale nie na tyle często żeby zrezygnować z dalszej zabawy. Mam tylko nadzieję, że uda mi się go ukończyć i zacząć Ultimate Vault Hunter Mode ("nowa gra ++"), które podobno jest BARDZO trudne, ale wynagradza to świetnymi łupami (karabin strzelający jednorożcami, które eksplodują tęczą ). Swoją drogą Gaige, czyli Mechromancer to świetna postać (moja ulubiona). Umiejętność o wdzięcznej nazwie "anarchia" sprawia, że zabawa jest jeszcze bardziej emocjonująca. O co chodzi? W wielkim skrócie: - zabicie przeciwnika daje jeden punkt anarchii. - jeden punkt anarchii zwiększa moc broni o 1.75%, ale zmniejsza celność o 1.75%. Wyobraźcie sobie co dzieje się po zdobyciu 250 punkcików - przypadkowe przeładowanie broni kończy się utratą wszystkich punktów. Aktywowanie przełączników w trakcie walki przypomina rozbrajanie bomby Inne umiejętności też są niczego sobie (+ za drobne nawiązania do MLP). Spójrzcie no na te zależności: - anarchia zmniejsza celność - "close enough" sprawia, że rykoszety mogą trafiać we wrogów - "discord" - po przedwczesnym przeładowaniu wzrasta celność oraz szybkostrzelność, ale tracimy punkty anarchii - pełen magazynek powoli regeneruje zdrowie - po opróżnieniu magazynka do połowy szybkostrzelność wzrasta (w moim przypadku o 89%) - po przeładowaniu broń emituje elektryczną "falę uderzeniową" Krótki filmik pokazujący doskonałą misję, w której pomagamy Tiny Tinie zorganizować przyjęcie (herbatkę). Przy okazji można zobaczyć jak prezentują się wyżej wymienione zdolności.

No to po kolei... - facebook - zły pomysł. To właśnie on wykańcza fora poświęcone serialom, filmom czy grom - kanał YT - co ma na nim być? Kto go poprowadzi? - twitch - po cholerę? Powiem tak... Nie wiem czy ktoś się ze mną zgodzi, ale czasy się zmieniły i nie ma co liczyć na dużą poprawę (o ile takowa w ogóle nastąpi). Oczywiście nie oznacza to, że trzeba się poddać, ale prawda jest taka, że tego typu fora przenoszą się na facebooka. Warto też pamiętać, że nasi użytkownicy dorastają, idą na studia, znajdują pracę i wyrastają z kucyków, a nowi nie grzeszą ambicją. Mam na myśli to, że nie przeszukują forum na własną rękę i nie znajdą czegoś dla siebie. Przez kilka lat byłem opiekunem działu Lyry i Bon Bon. Uwielbiam wcielać się w te postacie, zgrywać pozytywnie zakręconą Lyrę oraz markotną Bon Bon. Starałem się jak mogłem, ale nic nie wskórałem. Dyskusje, konkursy (nawet te z nagrodami), zabawy, zapytajki, pamiętniki... Nic, zerowa aktywność. Zdaję sobie sprawę z tego, że ta dwójka nie jest zbytnio popularna, ale ten sam problem mają opiekunowie innych działów. O ja ciastolę!!! Toż to takie proste! Jak ja wcześniej na to nie wpadłem? Jak do fuja NIKT na to nie wpadł? Dzięki tobie i twojemu pomysłowi forum odżyje na nowo! Dziękujemy, o wybawco! Wybacz, ale nie mogłem się powstrzymać. Może sam coś zaproponujesz? Załóż jakiś temat, a nie zlecasz to innym.

Jedna z odpowiedzi jest prawidłowa. Teraz wystarczy podać numer lub/i podtytuł

Trzeci tom Nienawidzę Baśniowa przeczytany. "Grzeczna Dziewczynka" (bo taki ma podtytuł) to śmieszna w fuj kontynuacja pociastolonych przygód Gert i jej przewodnika, Larry'ego. Nasza mała-duża psychopatka doszła do wniosku, że najwyraźniej nie może opuścić znienawidzonego Baśniowa, ponieważ na to nie zasługuje. Być może jest zbyt szurniętą i zbyt niebezpieczną glizdą, która będzie stanowić zagrożenie dla innych ludzi? Właśnie dlatego postanawia skończyć z przemocą, i zacząć czynić dobro. Chyba nie muszę mówić, że bardzo szybko wszystko się pociastoli? Największą wadą, a za razem zaletą jest "urwane" zakończenie. Aż chciałoby się powiedzieć do polskiego wydawcy: "dawać czwarty tom, wy ciastolone fuje! "

Tylko jeden, ale dość trudny w uchwyceniu. Borderlands 2 i granat o wdzięcznej nazwie "Krzesło Elektryczne" - jedna mała eksplozja, a tyle światła i radości

No dobrze, widzę, że przyda się wam podpowiedź. Oto ona:

Ech... To już zasługa konsol. Mogę się mylić, ale w czasach Odległego Wycia Dwa producenci tworzyli grę z myślą o PC i mogli zaszaleć. Teraz muszą zrobić wszystko, żeby działała płynnie na sprzęcie, który ma już dobre 5 lat. A co za tym idzie, zrezygnować z niektórych mniej potrzebnych bajerów. Dzięki temu zostało im więcej mocy obliczeniowej na grafikę.

Z lekkim opóźnieniem, ale jest Jeśli ktoś zgadnie bez podpowiedzi i bez szukania grafiki w google, to ma mój szacun

Wygląda mi na

Obejrzałem i muszę przyznać, że jest naprawdę dobrze. Ot, długi na 60 minut okruszek życia. Jeśli ktoś nie przepada za takimi odcinkami, to pewnie uśnie z nudów Mnie się podobało. Największe zalety to: - filmowy styl animacji. Wygląda po prostu super - miejsce akcji - pozbawione kolorów miasteczko przypominało mi egzotyczne planety z No Man's Sky. - fabuła, która wciąga. - świetne nowe postacie, a w szczególności Petunia Petals, której "hello" brzmi trochę jak "heyoo" Steve'a z Borderlands. Dobrze, że nikogo nie zabiła Wady: - ten (nie)Big Mac ... Nowy poziom lenistwa - wyjaśnienie tajemnicy (mnie rozczarowało)

Masz na pysku resztki gazeli... O tu.

To w takim razie ty podajesz następnego screena

Wyszukiwarka obrazków google twierdzi, że to:

Super Mario Maker 2 Powiem tak... Pomyślałem sobie "pogram chwilę i zobaczę jak to działa". Po dwudziestu minutach grania uświadomiłem sobie, że minęło dwie godziny. Ta gra jest cudowna i warta dość wysokiej ceny

Nowe nabytki. Póki co, wystarczy tych zakupów. Komiks "Nienawidzę Baśniowa" to rewelacyjna seria. Normalnie czyste złoto (ochlapane krwią i udekorowane flakami wróżek, które odmówiły pomocy Gert) A Mario Maker 2? No cóż... to najlepsze Mario w 2D jakie kiedykolwiek powstało.

Dokładnie Jak dla mnie, to jedna z najlepszych gier z tego uniwersum

Gra, którą wręcz uwielbiam

@Cheerful Sparkle Koniecznie daj znać jak to działa A ja tam kupiłem sobie "Dziennik 29", czyli interaktywną grę książkową. W wielkim skrócie - to zbiór zróżnicowanych łamigłówek o rosnącym stopniu trudności. Aby je rozwiązać należy przygotować kartkę, ołówek oraz smartfona z aplikacją do czytania kodów QR (można też wejść na odpowiednią stronę internetową, ale to już nie będzie takie fajne). Ale żeby nie było, skanowanie to dopiero początek. Dodatkowo trzeba będzie podświetlać strony, zginać je, rysować, łączyć ze sobą zdobyte wcześniej klucze etc. Całość jest świetnie wykonana i cholernie klimatyczna. Można poczuć się jak Nathan Drake, który próbuje rozgryźć tajemnice Majów czy innych Azteków Polecam. Szykuje się świetna zabawa.

Jeśli nikt nie odpowie (sporo ułatwiłem), to znajdę tytuł po powrocie z pracy @PervKapitan Godzilla 2: War of the Monsters

W takim razie zgaduję, że to może być Godzilla (z NESa?).

Pograłem trochę w nowe DLC (brać póki darmowe!), i muszę przyznać, że jest naprawdę świetne. Dodatek ten, to wprowadzenie do nadchodzącej wielkimi krokami trójki. Akcja rozgrywa się tuż po pokonaniu Przystojnego Jacka i kręci wokół... Albo nie, tego już nie powiem. Jakie są największe nowości? - Nowa "tęczowa" klasa broni - tęczowe przedmioty są najrzadsze, ale i najpotężniejsze. Im wyższy poziom postaci, tym lepsze. No popatrzcie tylko na ten granat ("krzesło elektryczne"). Uroczy, prawda? Nie mogę doczekać się aż zacznę używać go w ciasnych pomieszczeniach i ginąć w wyniku własnej głupoty. Albo ta modyfikacja postaci A co poza tym? - prosty, ale ciekawy system "zatrucia" zarodnikami tajemniczych roślin - niby tylko kreska ostrzegająca przed zgonem, ale zmusza do szybszego pokonywania jaskiń (i nie tylko) - nowe auto (jeszcze go nie znalazłem) - Tiny Tina wraca i jest w formie (czyli nadal jest szurnięta) - świetne lokacje, które aż chce się zwiedzać - zainfekowani przeciwnicy (ot, coś w rodzaju zombie) Ogólnie jest znakomicie. Mam tylko nadzieję, że fabuła nie zawiedzie, bo zapowiada się ciekawie