Ja nie oddaję, nie sprzedaje, ani nie wymieniam już raz kupionej gry. Nawet jeśli gra była liniowa i pewnie nigdy w nią nie zagram, to i tak nie pozbywam się jej.
Też tak miałem, na początku mnie to irytowało, ale i tak dubbing całkiem spoko wyszedł, tylko te zgranie z animacją trąci.
Moje ulubione miejsca, to właśnie pozostałości miast.