BiP

To

Jak to brzmi xD

No odcinek mega spoko, nareszcie widzieliśmy Scootaloo z nieco innej perspektywy i to że dorasta, bo chce podejmować decyzje za siebie. RD, którą na początku kierowało wydawać by się mogło jedynie zazdrość, później przeradza się w troskę o Scootaloo, która jest nieoficjalną młodszą siostrą RD. Fajnie, że Spitfire miała też chwilkę, aby "naprostować" młodą klaczkę, aby jej nic się nie stało. Odcinek mimo wszystko zasługuje na wysokie loty, gdzieś w okolicy 10. "kiedy koniec końców nic ciekawego ten serial nie ma do zaprezentowania." Aha

I nawet dość oryginalny.

Fakt jeden poddział na galerie styknie, a tam każda od czegoś innego i będzie wszystko łatwe do znajdywania.

Jak i Luna, która też ma nie mały fanklub

O w Wiedźmina też bym zagrał, ale raczej nie znajdę kompana do gry.

Thx, aczkolwiek szkoda, liczyłem na wspólne granie, ale dobrze że teraz odkryłeś, że gra ci słabo chodzi, zanim ją kupiłeś...

To jak tam, grasz już? Jak coś, to mogę dodać ciebie do znajomych i pogramy razem...

Ja uwielbiałem grę Monopol, ale tę starszą klasyczną wersję, bez tych obecnych udziwnień. Miałem też inne gry, ale już mniej mi zapamiętane, u mojego kolegi zza ściany, pamiętam że grałem jeszcze w Draculę, ale nie pamiętam wiele z niej już prócz tytułu i tego, że jeden gracz był łowcą, a reszta wampirami czy coś takiego.

N: Wygląda ok, widzę nawiązanie do pewnej serii filmów z Wielkiej Brytanii A: Szkoda, że brak tu wizerunku owego agenta, moim zdaniem bardziej by pasował, niż ocek, który co prawda nie wygląda źle. S: Mądre słowa, ale ja jakoś nie przepadam za tego typu sygnaturkami z tekstem. U: Widzę, że mam w "obserwowanych", ale serio nie kojarzę, naszej ostatniej rozmowy gdziekolwiek, ale też nie kojarzę żadnej kłótni między nami, więc pozostaję neutralny EDIT @Uszatka to akurat jest mama Kiary, czyli młoda Nala.

No jedynie dokonała niemożliwego i cofnęła się w czasie nie o tydzień, a o kilka lat czym zadziwiła nawet Twilight. To tak jest w każdym uniwersum, bo pozytywne postaci są nudne i przewidywalne, bo prędzej sobie rękę odgryzą, ale nie dopuszczą by coś komuś się stało, nawet wrogowi.

Zwierzogród