Skocz do zawartości

Nightmare

Brony
  • Zawartość

    1887
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Nightmare

  1. - Złaź mi z drogi, pisklaku - rzucił w odpowiedzi i pazurem rozdarł ścianę.
  2. - Moje dwa płomyki - powiedział niskim głosem. Niby się uśmiechną, odsłaniając paszczę wyścieloną kłami jak u Szeptozgona...
  3. Ten obrócił się w twoją stronę. Dla niego to jak popukanie w łuski. Zaśmiał się.
  4. GIGANTYCZNY smok o łuskach z teksturą kości. Jesteś dla niego okruszkiem. Ma dwie pary skrzydeł, jedną zakończoną łapami przednimi, na których stoi, a drugą ma złożoną na bokach. Rozgląda się.
  5. Ona chyba nie kontaktuje. Gapi się tylko na łuski. Zaraz będzie zawał. Usłyszałeś czyjś krzyk na zewnątrz.
  6. - Tata! - zawołał Drago. Przez okno nic nie widać. Tylko łuski o teksturze kości. - Apokalipsa - wyszeptała przestraszona Infinity. Wydostać ich z budynku? Do smoka?
  7. Po jakimś czasie nastąpił huk jak po rakiecie. Smok wylądował. Wszyscy się powywracaliście.
  8. Już po paru sekundach zauważyłeś, że to wielki smok. Jeszcze jest daleko, ale już jest olbrzymi. I już teraz czuć wiatr. Prędzej zwieje was do tyłu, niż dotrzecie do środka. A gad szybko się zbliża.
  9. Tak btw... Coś na horyzoncie leci... Daleko, ale duże... Macha skrzydłami... Białe...
  10. Kiwnęła główką. Wiatr się zerwał. Taki dosyć mocny...
  11. - Nie wiem... - odpowiedziała. Wlepiła spojrzenie w ziemię. Czyli Drago to twój przybrany syn...
  12. A ona dalej szlocha, tuląc cię. Cisza dookoła was.
  13. - Ale... Ja nie wiedziałam... - powiedziała szlochając.
  14. Nie odeszłeś za daleko. Podbiegła do ciebie Twilight i mocno przytuliła, szlochając.
  15. - Ale ona nie wiedziała, chodź, tata... - pociągnął cię za rękaw.
  16. - Tata, przestań. Chodź, bo mama płacze - powiedział.
  17. Dash wyszedł. Podszedł do ciebie. - Coś się stało? - zapytał.
  18. Cisza. Nikt za tobą nie poszedł. Drago coś gada.
  19. - Klacz w takim momencie zmienia się w popiół. Może odrodzić się za kilka minut i za kilkaset lat. Odradza się jako dziecko kucyka, najczęściej innego wypalonego. Nie pamięta nic i właściwie nic jej nie łączy ze starym ciałem prócz aury.
  20. - Prosto z mostu brzmi: wypalenie feniksa - powiedziała. - Umiejętność ognistych klaczy, z której nie korzystają zbyt często.
  21. - Po kolei? - upewniła się. Drago bawi się kołdrą. Twilight ustawiła wam krzesła.
  22. Infinity czeka u was. Dash i Drago siedzą na łóżku. - Prosto z mostu, czy po kolei? - zapytała.
  23. - Wie, ale mówi, że to ważne. Bardzo - dodała. Dobra, rano minęło, wstawać.
  24. Wtuliła się w ciebie i pocałowała. - Infinity chce z nami rozmawiać... - powiedziała.
×
×
  • Utwórz nowe...