Skocz do zawartości

Nightmare

Brony
  • Zawartość

    1887
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Nightmare

  1. Masz. Polecieliście na drugą stronę wysepki. Mięciutki, ciepły piasek... Może być.
  2. Powiedziała, że nie przeszkadza jej to. Lecicie sobie... W końcu zauważyliście skalistą wyspę. A na niej kilka drzewek i małe miejsca z piaskiem. Powoli robi się wieczór. Instynkt wrócił i nie daje myśleć.
  3. Kiwnęła głową. No to sobie lecicie. Furia leci raczej z tyłu. Wiesz, te smoki nawykły do lotu w nocy, gdy są niewidoczne.
  4. - Szkoda mi Drago... Ale jednocześnie wiem, że powinien zostać u Infinity... - powiedziała. Instynkt buczy.
  5. - Dobrze... - mruknęła. Instyyynkt... Powoli cichnie, ale nie do końca.
  6. Wzięła go twoja mama. Mały chyba śpi. Twilight leci tobie na grzbiecie. No to za jakieś półtorej dnia będziecie na miejscu. Niedługo instynkt się odezwie... O wilku mowa!
  7. Kiwnęła głową i wstała. Po chwili już wisiała w powietrzu nad tobą. Nocne furie są jednymi z najszybszych smoków, ale słabiej im idzie lot w górę.
  8. Po jakimś czasie ziewnęła szeroko. Słodko wygląda. Taki słodki smoczek... I wypadałoby już lecieć do waszego domu albo chociaż w pobliże.
  9. Zzzzzzzz... Śpi. Ale jeśli się nie udało, to instynkt znów się odezwie.
  10. (Nie chcę sobie gorszyć smoków, więc ciach.) Po wszystkim leżeliście obok siebie. Furia usnęła. Nieźle było...
  11. Po jakimś czasie znaleśliście ładną osłoniętą polankę. Lub raczej na prawdę skrawek trawy na zboczu góry osłonięty skałami. Night jest dalej zawstydzona. Instyyyyyyyyyyyynktyyyyyyyy móóówiąąąą bieeeeer jooooooooom.
  12. Powoli, zawstydzona się do ciebie podsunęła. Rozłożyła jedno skrzydło. Spojrzała na ciebie zażenowana.
  13. Nie rusza się. Machnęła ot tak ogonem. Bieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeer jąąąąąąąąąąąąąąąąąąąąąąąąąąąąąą!
  14. Fuknęła i wlepiła wzrok w niebo. Czyli tak. Nie ma Twilight w pobliżu... Gdzieś z Drago poszła... Instyyyyyyyynkt...
  15. Spojrzała na ciebie z miną "Rly?". - No co to jest? - zapytała. Ona była samotnikiem, więc nie wie. Ale pewnie też słyszy instynkt. Instyyyyynkt.
  16. - Co ci się z ogonem dzieje? - zapytała podejrzliwie. Zauważyła. "BIER JOM!" - wrzeszczy instynkt.
  17. Instynkt mówi: BIER JOM! A ona jeszcze się powoli uspokaja, wciąż chichocząc.
  18. On radzi: Buzi buzi i "przywłaszczyć" ją sobie. Ech... Taki instynkt.
  19. Śmieje się strasznie. I dalej się miota, ale już słabiej. Gilu gilu gilu! Muhuhahaha! Jakie tortury!
  20. Śmieje się i wije. No to znalazłeś jej słaby punkt. Tylko jakoś ją przytrzymaj.
  21. Tam idzie nie bardzo. A chyba Tam jest miejsce na łaskotanie. Zaczęła wydawać dźwięki, które przypominały smoczy śmiech. Do tego wije się jak wąż.
  22. - Jakoś nie bardzo - mruknęła. Na pewno nie skorzystasz z okazji? Ten brzuszek do łaskotania kusi...
  23. Kiwnęła łebkiem i się rozciągnęła. Taki ładny brzuszek... Idealny do łaskotek... Mrrrrr...
  24. Kiwnęła głową. Przekręciła się na plecy. I wystawiła brzuszek na słoneczko... Jakie słodkie.
  25. Westchnęła i krzywiąc się, podeszła do niego. Furia wsadziła łeb pod wodę i wyciągnęła rybę. Zjadła ją. - Co teraz? - zapytała.
×
×
  • Utwórz nowe...