Skocz do zawartości

Nightmare

Brony
  • Zawartość

    1887
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Nightmare

  1. Wszędzie jest lawa i gorąco. Ale usiadłeś na jakiejś kanapie ze skały wulkanicznej. Klacz czegoś szuka w kamiennych szafkach w suficie. A właśnie: ogniste klacze mają skrzydła.
  2. Zero poleceń. Pokazała ci dziurę w ścianie. Tam jest małe mieszkanko bez sypialni. Zamiast niej jest brodzik z lawą.
  3. Jest dwudziesta. Pewnie reszta rodzinki tęskni... Wszystkie klacze oprócz tej z Dashem są smutne. Zabrały was do środka wulkanu.
  4. W końcu jakaś klacz przekonała Dasha. Kolejna wybrała ciebie. Kilka wybrało resztę. No to załatwione. Dash jednak chyba nie chce być z napaloną klaczą...
  5. - Zechciałabyście może przyjąć naszych gości? - zapytała królowa. One zaraz zaczęły pytać Dasha. Meh...
  6. Kiwnęła głową zadowolona. Tylko... Gdzie będziesz spał?
  7. - Będziemy za maksimum tydzień, minimum trzy dni - powiedzieli. No to będziesz nocował w ogniu...
  8. - Jeśli pomożecie nam z Wilkami, to z chęcią - rzuciła. Wait... Wilkami? Idź do Rarci.
  9. - No to masz naznaczenie po niej - rzuciła królowa. I tyle. Tak btw, jej tron jest z lawy...
  10. - Nigdy nie wygląda jakoś płomiennie? - zapytała z wątpliwością. Hmmm... Pomyślmy. - Rapidash - zachichotał Dash.
  11. - Jesteś tego taki pewien? - prychnęła. Ognista klacz... Wait... Czy to nie mowa o...
  12. Królowa wzruszyła ramionami. - Jesteś naznaczony, ale to i tak nie może być możliwe - powiedziała.
  13. - Że istnieje samiec ognisty - powiedziała zwyczajnie królowa. Dash dalej siedzi otoczony klaczami.
  14. - To mit - rzuciła obojętnie. Klacze gapią się na niego i go oglądają. Tylko królowa nie wygląda na zainteresowaną.
  15. Kiwnęła głową. - Co to? - zapytała, gdy spojrzała na Dasha, otoczonego przez zaciekawione klacze.
  16. Te klacze są całe ogniste. Ich władczyni jest biała z płomienną grzywą. Patrzy na was z uwagą. I raczej nie wygląda przyjaźnie.
  17. Tylko, że one nie otaczają cię fanatycznym uwielbieniem... Po jakimś czasie... Zauważyłeś ogromny wulkan...
  18. I wszyscy szliście. W środku onieśmielony i ogłupiały Fire, dookoła niego ogniste klacze, a na zewnątrz wy.
  19. - Ogień... - mówiły wszystkie klacze jedna przez drugą. Eeeee... Ogier + ogień.
  20. Podeszły powoli i zaczęły oglądać Dasha. Na ciebie tylko parę razy zerknęły.
  21. One stoją na waszej drodze. - Kim jesteście? - zapytała w końcu jedna.
  22. One siedzą i się gapią. Fire też. Nie wygląda to, że mają zaatakować... Bardziej, że będą się gapić po wieczność.
  23. To to wygląda jak płonące klacze. Są gotowe do ataku. Fire siedzi i się na nie gapi. One spojrzały na niego i też skonfundowane.
  24. Wstaliście. Przeszliście kilka metrów... I zauważyłeś jak z lawy wynurza się coś... Przypominające ogniste kuce...
  25. Wyniosłeś co się dało. Leży teraz dymiący trochę dalej. A wam Bardzo, BARDZO gorąco. Fire pewno czuje się jak u siebie.
×
×
  • Utwórz nowe...