Skocz do zawartości

Nightmare

Brony
  • Zawartość

    1887
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Nightmare

  1. Znalazłeś ręczniki w prywatnej łazience Celestii. Teraz to jest prywatna łazienka Galaxa. Dash odprowadziła cię wzrokiem.
  2. Doszłeś magicznie, wraz z jej zwykłym dojściem. Klacz też była spełniona. Patrzyła na ciebie, dysząc. Poczułeś jej soki spływające ci po twarzy. Nie ma co, dużo ich.
  3. Jęczała głośno, głośniej, niż kiedykolwiek. Nawet zaprzestała swoich zabiegów. Jakoś lizała, ale ledwo jej się to udawało, tyle przyjemności jej dawałeś.
  4. Jęknęła głośno, gdy twój róg wszedł na całą długość. Wciąż miała twoje wiadomo, co w ustach. Czułeś, że brakuje jej już bardzo mało.
  5. I wpadło ci do głowy. Twój róg. Jej tunel. Alicorny mają długie rogi... Klacz wydawała stłumione jęki.
  6. Jest blisko, a ty jeszcze nie. Hmmm... Wciąż maż mokry róg po jej lizaniu...
  7. Jej skrzydła się napięły. I się przekręciła. Twoja godność wylądowała w jej ustach.
  8. Nie dała się całować. Podniosła głowę. Poczułeś jej ozorek na rogu. Nawet przyjemne... Nawet bardzo...
  9. Dash ci pozwalała. Dotarliście do tego gigantycznego łóżka przypominającego słońce. Na serio wielkie.
  10. Dash objęła cię i pocałowała. Lekko się zarumieniła. No to czas spełnić mózg, któremu spełnienie opadło i chce teraz jeszcze 2.
  11. - Nie - powiedziała. Po chwili dotarliście do OGROMNEJ sypialni Celki. Wanna play?
  12. Dash się zarumieniła. - Szybki i OK - powiedziała i przytuliła cię. CN i Rarcia odeszły pod drzwi.
  13. - Powoli, ale idzie - powiedziała CN. Rarcia jej przytaknęła. Dash po chwili weszła do pokoju. (sali tronowej)
  14. - Nom? - Tak? Przyszły po minucie. Dash zaraz przyjdzie. Konkretniej, za minutę.
  15. Bardzo wygodnie. Ale mózg nie daje spokoju. Jest już tylko jeden stosunek od spełnienia...
  16. Rozległ się odgłos walenia w kraty - nikt nie pozwalał żadnemu na otworzenie drzwi. Wszyscy walczyli o miejsce przy drzwiach. Nieźle.
  17. Po chwili przynieśli blachę, pędzel i farbę. Cadance spojrzała na ciebie ze złością.
  18. Ich myśli po angolu: "RAPE HER, RAPE HER, RAPE HER!". Ich by zaspokoił sam widok, chociaż by Lucy zabawiającej się z nią.
  19. Siedzi na podłodze celi. Na więzienie wzięto lochy. Strażnicy od razu przeszli na twoją stronę.
  20. Pięknie. Po ceremonii ślubnej, Lucy złapała jakąś klacz, która szła do twojej komnaty z nożem. Nazywa się... Zaraz... Cadence...
  21. Trzy. Chrysalis, gryfa i Celestię. Do tego twój mózg cię męczy, bo jeszcze niezaspokojony. Mózg chcieć jeszcze.
  22. Jęczała coraz głośniej i głośniej. Poczułeś, że doszła. Tobie jeszcze sporo zostało.
  23. Klacz jęknęła głośno. Sama też się poruszała. Wyczułeś w tym ciche nakazy Lucy. Pojękiwała często.
  24. Poczułeś, że zwilgotniała od tego drapania. Zamruczała. Jednak wciąż całowała.
  25. Kiedyś podczas nimfomanizmu. Poza tym, to z nikim. Nie przerywała lizania.
×
×
  • Utwórz nowe...