Skocz do zawartości

Nightmare

Brony
  • Zawartość

    1887
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Nightmare

  1. Chip daje radę tylko z oddzielaniem jej od Elementu. Wciąż jest wolna.
  2. Poszła za tobą i cię pocałowała. - Po co mi jakiś gówniany chip - powiedziała, przytulając cię. Wait... WHAT?!
  3. Jest czwarta trzydzieści. Około. Dash dysząc uśmiechnęła się. Była cała brudna od waszych soków. Ty masz brudne tylko członek i twarz.
  4. Dash opadła na łóżko. Twój mózg wreszcie czuł się spełniony. Pierwszy raz kiedykolwiek...
  5. Dash jęczała głośno. Drżała. Po jakimś czasie doszła znowu. Jednak tobie wciąż sporo brakowało.
  6. Poczułeś, że doszła. Badzo szybko. Ty jeszcze potrzebujesz czasu.
  7. Jęknęła głośno. Czułeś, że bardzo rzadko to robi. Bardzo ciasno. Klacz pojękiwała wciąż, coraz głośniej.
  8. Po jakimś czasie zostałeś opryskany jej sokami. Tobie jeszcze trochę brakowało.
  9. Jej tunel był przed twoją twarzą. Może się jej odwdzięczysz? Powoli skrzydła Dash wróciły do normalności, podniecenie opadło.
  10. I coś dziwnego. Dasie się przekręciła. Teraz zaczęła lizać twoją godność.
  11. Dash jęknęła. A Rarci rogu nie lizałeś... Trudno. Skrzydła Dash napięły się. Czyli bardzo podniecona.
  12. Dash jęczała z przyjemności. Zadrżała. Jej skrzydło było silne i wytrzymałe. Ale podatne na twoje "ataki" kopytem.
  13. W dosyć szybkim czasie kopyto ci się ubrudziło. Dash mruczała, czasem pojękując.
  14. Dash objęła cię z przymkniętymi oczami. Nie przerywała pocałunku. Chyba po wszczepieniu chipa, taka będzie inicjacja.
  15. Zaczęła mruczeć. U niej pierwszy raz był podczas nimfomanizmu. Jej język zaczął bawić się twoim.
  16. Klacz powoli pokiwała głową. Rarity chwiejąc się, wyszła. Zamknęła za sobą drzwi.
  17. Dash stanęła obok, nie wiedząc, co robić. Rarcia pojękiwała coraz głośniej.
  18. Rarity znowu pojękiwała. Super... Wykrakałeś... Dash zaczęła poruszać kopytami.
  19. Rarity jest tobie posłuszna, więc pokiwała głową. Nawet nie musisz się jej pytać, ona i tak zrobi wszystko, co jej każesz.
  20. Jęknęła głośno, też dochodząc. Cicho dyszała. Otworzyła oczy i spojrzała na ciebie z uśmiechem. Mózg... Niezaspokojony... Chcieć... Jeszcze...
  21. Wraz z przyspieszaniem, zaczęła coraz głośniej pojękiwać. Puściła cię kopytami i położyła. Wciąż pojękiwała. Zupełnie zdana na ciebie.
  22. Pisnęła. Jednak po chwili znowu zaczęła pojękiwać. Przerwała pocałunek, nie otwierając oczu.
  23. Rarity lekko zadrżała. Lucy cię po cichu poinformowała, że to będzie jej pierwszy raz...
  24. Z dystansem. Gdyby był w niej zakochany, droczyłaby się z nim. Ale nic większego do niego nie czuje. Rarity zaczęła cicho pojękiwać.
  25. Przez drzwi przeniknęła głowa Lucy. - Acha, to nie przeszkadzam - powiedziała i zabrała łeb. Rarcia zaczęła cicho pomrukiwać.
×
×
  • Utwórz nowe...