Skocz do zawartości

Nightmare

Brony
  • Zawartość

    1887
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Nightmare

  1. (Aoba, przestań w każdym poście wstawiać jakąś nie wnoszącą nic emotkę) Podmieńce jednak znalazły duże źródło miłości w...
  2. - Nie. Lepiej zrobić to po cichu, wtedy wszyscy wymkniemy się statkami. Musisz po prostu się zakraść do domków i znaleźć klucze.
  3. - Ale łatwiej zabić. Ludzie schowali klucze do jednego z ich domów.
  4. Granatnik się uśmiechnął i wskoczył do wnyka. On też nie czuł się dobrze w obecności Nuln'a. Tazerling wrócił do swojego pana.
  5. Do ciebie podszedł Tazerling. Po chwili podskoczył do niego granatnik. Więc miałaś wybór.
  6. Przeciwnik siedział w korytarzu na ławce. Nie płakał, ale wyglądał, jakby miał depresję. Bez słowa pokazał ci cztery zbijaki, granatnika, hoverbuga i tazerlinga.
  7. Lekarz udzielił wam informacji... - Są tu wszyscy kapitanowie statków, jakie tu zobaczycie. Każdy jest zdolny was tam zawieść, ale potrzebne są klucze. Ludzie zabili jednego z kapitanów niosącego klucze do wszystkich okrętów. Możemy was zabrać do Zebrici, jeśli te klucze odzyskacie.
  8. Po trafionym strzale obu śluzaków, przeciwnik wrzasnął, że się poddaje.
  9. Czarny nietoperz zaczął dookoła faceta krążyć. Zapora z dymu opadła po paru minutach, a w środku był załamany, ale jeszcze nie ryczący przeciwnik. Chyba wystarczył jeden cios by się wycofał.
  10. Tazerling uderzył w ścianę z tyłu. Nuln znowu pokazał na siebie. Tymczasem facet załadował do blastera Hoverbuga.
  11. Nic. Wciąż myśli zaprzątał ci tajemniczy kucyk.
  12. Lekarz. Jako jedyny mógł wydawać rozkazy reszcie.
  13. Ziemia drżała, gdy śluzaki uderzały w ścianę za tobą. Echo popchnął przeciwnika do tyłu, ale za dużo mu to nie zrobiło. Śluzak upadł na skałę obok. Nuln ponownie pokazał na siebie. W waszą stronę pofrunął tazerling.
  14. W środku była dosyć spora grupka rebeliantów, którzy zabarykadowali za wami drzwi.
  15. Zbijak odrzucił Gemini na ścianę, po czym został odrzucony na skałę przez sieć Queen. Przeciwnik wystrzelił jeszcze dwa zbijaki jeden po drugim i granatnika.
  16. Nastąpił wystrzał i przeciwnik posłał śluzaka w twoją stronę. Po chwili Fira przypaliła zbijaka tak, że prawie wpadł do lawy. Nuln pokazał na siebie.
  17. Cała arena była taka sama jak poprzednia i również podtopiona. Tylko, że nie wodą, a wrzącą lawą. Tym razem przeciwnik był blondynem w czerwonej opasce. Miał już w blasterze zbijaka.
  18. - Lisa... Arena ognia... - powiedział głośnik. Śluzaki zapakowały się do wnyków.
  19. Twilight po prostu krzyknęła: - Hej! Wpuśćcie nas! - i drzwi się otworzyły.
  20. Nuln się zdziwił, jakby to była jego wina. Zaczął się rozglądać, jakby gdzieś miał być ktoś taki jak on.
  21. Echo tym razem wzruszył łapkami. Nawet Nuln nie wiedział, czemu się go boją.
×
×
  • Utwórz nowe...