Skocz do zawartości

Nightmare

Brony
  • Zawartość

    1887
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Nightmare

  1. Jednoróg doczołgał się do Knight, ale nim zdążył zrobić cokolwiek więcej, trafiłaś go kopytem. Strzał w dziesiątkę. Ogier wrzasnął i zemdlał z bólu. Ogier za tobą obrócił się i rzucił na ciebie. Jednak poślizgnął się i runął na ciebie jak kłoda. Tym samym je*nął łbem o ziemię, co również skończyło się utratą przytomności. Jadnak trzeba przyznać, lekki nie był.
  2. Mysia stanęła na dwóch łapkach i zaniuchała w powietrze.
  3. Babeczki wciąż leżą na stoliku, a na półce niedaleko spał Spike, smok Twilight.
  4. Po kilku minutach talerz myszy był wylizany do czysta.
  5. W ciągu krótkiego snu, powtórzył się sen z poprzedniej nocy, tym razem mocniejszy i brutalniejszy. Gdy się obudziłeś, wciąż była noc.
  6. Skok niezupełnie się udał. W kopycie ogiera zostało kilka piór. Jednoróg próbował obrócić klacz na grzbiet, gdy ty mu przywaliłaś. Odjechał na podłodze windy dalej, ale po chwili podniósł głowę. Knight sama przewróciła się na grzbiet, ale wyglądało to, jakby kierowała nią jakaś siła wyższa. Tymczasem ty zostałaś magią przyciśnięta do ziemi. Przynajmniej twoje skrzydło, najwyraźniej jednorożec nie miał więcej mocy. Ponownie rozpoczął pełzanie w stronę twojej przyjaciółki.
  7. Twi już smacznie spała. Co kilka minut przewracała się na drugi bok.
  8. Gdy się obudziłeś, ból w głowie zmniejszył się z mocnego na lekki. Przed tobą, na stoliczku leżały apetycznie wyglądające, kolorowe babeczki. Na zewnątrz było już ciemno. (zakładam, że zasnąłeś w salonie.
  9. Czym ich rodziny zareagowały płaczem. Następnie jeden ze szkieletów Podmieńców...
  10. Ogier zatoczył się po twoim kopnięciu i runął na kolegę. Zaklęcie przytrzymujące kopyta Knight prysło i naga klacz spadła na ziemię. Jednorożec zaczął obrzucać ziemskiego ogiera przekleństwami. W zamian za to oberwał, kulturalnie mówiąc, w dziób. Następnie ogier wstał i skoczył w twoją stronę. Tymczasem jego kolega próbował doczołgać się do Knight, która z kolei próbowała wstać. Najwyraźniej zaklęcie otępiło też trochę nerwy, gdyż miała z tą czynnością problemy.
  11. Gdy wyszła z domu, zrobiło się cicho. Jedyne, co czułeś to ból głowy.
  12. Myszka nie przerwała, wciąż wciągała smażone warzywa.
  13. - Teraz odpocznij, a ja skoczę do Kącika Kostki Cukru po babeczki - powiedziała i poszła w stronę drzwi.
  14. A gołą Fluffle zaczęły lizać i przytulać, na co ona...
  15. Powoli zaczynała cię boleć głowa, a iskierka trochę się powiększyła. Wreszcie się zmęczyłeś i światełko spadło na dywan, gasnąc. - Spokojnie, trzeba iść do celu małymi kroczkami. Możemy codziennie trenować. Czas nas nie ogranicza - powiedziała Twi.
  16. (Przecież FS jest już zjedzona :| )
  17. Powoli, powoli na koniuszku twojego rogu utworzyła się błękitna iskierka.
  18. - Po prostu skupiasz się na magii i wyobrażasz sobie, że jej część się odrywa, przeobrażając się w światło na końcu twojego rogu - wyjaśniła i dla potwierdzenia słów, rozświetliła pomieszczenie różowym blaskiem.
  19. Czerwonooki zaraz zgiął się w pół, czego skutkiem było twoje wylądowanie na ziemi. Ekranik w windzie pokazał, że już za kilka minut dotrzecie na miejsce. Kopyta Knight zostały przyklejone do ściany magią. Drugi ogier ziemski przeskoczył jęczącego kolegę, który próbował się pozbierać i spróbował złapać cię za grzywę. - Dobra, nie ma czasu - warknął do jednorożca, kiedy mu się nie udało chwycić choćby za włosek. Na to jednoróg brutalnie zerwał ubranie z szamoczącej się na ścianie Knight. Teraz jej pyszczek był nie tylko czerwony ze złości, ale i ze wstydu.
  20. Całując, liżąc oraz przytulając. Po posiłku...
  21. - Dobrze. To czego byś się chciał nauczyć najpierw? - zapytała i ruszyła do salonu.
  22. Tym razem Twilight, uprzednio ją...
  23. Twi zrobiła to samo. - To co dzisiaj robimy? - zapytała.
  24. Knight najwyraźniej pomyślała "Teraz albo nigdy", gdyż zaczęła szarpać się za całych sił. Czerwonooki musiał puścić jedno kopyto, które na tobie trzymał, by pomóc kolegom w przytrzymaniu jej. Mimo to, wciąż wisiałaś jakiś centymetr nad ziemią. Do tego zauważyłaś, że jednemu z ogierów, z poczochranej, zielonej grzywy wystaje róg. Guziki na bluzce Knight zaczęły się powoli same rozpinać.
×
×
  • Utwórz nowe...