Skocz do zawartości

Nightmare

Brony
  • Zawartość

    1887
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Nightmare

  1. Zgodziła się. No to wkrótce trzeba będzie wracać... Męcząca podróż do domu...
  2. Bardzo jej się podoba, a Xylyn zżera ciastka.
  3. Odstawiliście teletubisie. Dobra, wytulone, a Rarcia idzie przygotować herbatę.
  4. Jak dokończyła ścieg, wstała i cię przytuliła mocno.
  5. - Z czegoś trzeba żyć - rzuciła. Robi suknie z rubinów i topazów.
  6. - Babeczki - odparła. To jej odpowiedź na wszystko. Po jakimś czasie dotarliście. Teraz robi się coraz ciemniej.
  7. I tak cię wygoniły. Won, klaczy się nie podgląda.
  8. Dosłownie jest oblegana przez samice, którenie chcą nikogo wpuścić.
  9. Dalej uważa, że lepiej nie. I masz uważać na dzieciaki.
  10. On powiedział, że lepiej byś tego nie widział. Uj...
  11. Materi jest w jaskini... Aha... Aha.. Tak... Zaraz... W ciąży?
  12. Nie ma klaczy, za to jest Alfa ich stada. Spogląda na ciebie nieufnie.
  13. Westchnęła i zaczęła cię obsypywać całusami. Jako tako podjadłeś. Maluchy w końcu się zmęczyły i zwiały w krzaki.
  14. Zaburczało ci w brzuchu. Jeden skoczył, ale za wysoko i wpadł w błoto za tobą. Drugi przed tobą.
  15. Cisza. Zobaczyłeś jakiegoś źrebaka na drzewie.
  16. Długo trochu. Doleciałeś po południu. Cicho i spokojnie.
  17. - Jak duch - rzucił. No to się żegnaj, resztę przeba oblecieć, do Materi nie taka prosta droga.
  18. Kiwnął. Wie już. Przecież ci pomagał wtedy...
  19. - Wybacz, sen - rzucił. - Spocznij, książki.
  20. - IDĄ PALIĆ, KSIĄŻKI DUŻE I MAŁE, BACZNOŚĆ! - wrzasnął, wstając natychmiast. Książki ustawiły się w rzędzie.
  21. Ten śpi na wielkim tomiszczu depczącym po bibliotece.
  22. Zarumieniła się. - Mówiłeś, że chciałeś sprawdzić, co u Materi... - powiedziała.
×
×
  • Utwórz nowe...