- 
                
Zawartość
1887 - 
                
Rejestracja
 - 
                
Ostatnio
 
Wszystko napisane przez Nightmare
- 
	No fakt... Taka sytuacja. A Night już ci sposała listę potrzebnych rzeczy i poszła jeść.
 - 
	Jeszcze można by urządzić resztę pokoi. I jakieś dekoracje...
 - 
	- Jest dziwna... - powiedziała Xylyn. Night pewno zaraz się obudzi.
 - 
	- Pewnie dalej będę z Night zajmować się farmą - powiedziała. Widzi tą klaczkę. Która nic nie zjadła, ani nie wyszła spod koca.
 - 
	Ano. Wstała i zaraz zaczęła szukać jedzenia. Przepraszam, ciastek. I babeczek.
 - 
	Cisza. Gdzieś za oknem błysnęło. Night śpi.
 - 
	Dalej cisza. Nic. Albo nie chce nic mówić, albo się ciebie boi.
 - 
	Cisza. Po prostu skuliła się pod kocem.
 - 
	Ma smocze oczy i zauważyłeś kły. Zjadła gorące jedzenie i skuliła się pod kocem. Cisza.
 - 
	Po jakimś czasie się poruszyła i skuliła. Po chwili kichnęła.
 - 
	Znalazłeś jakiś suchy chleb, jakieś strzępki materiału i kabanosy. Wait, what?
 - 
	Czyli chcesz pogrzebać w prywatnych rzeczach?
 - 
	Raczej niebardzo. Ma niską temperaturę. Zrobiłeś makaronu i herbaty. A teraz tylko czekać...
 - 
	Zrób coś ciepłego do jedzenia. Mała ma dreszcze. Za ciepło to u was nie jest.
 - 
	Raczej musiałeś ją nieść. Odddycha, ale nie reaguje na nic.
 - 
	Ma jasnobrązową sierść i czarną grzywę. Ma na sobie niewielkie juki. Jest przemarznięta i przemoczona do suchej nitki. To może skutkować hipotermią.
 - 
	To raczej na źrebaka wygląda... Albo bardzo niskiego kuca.
 - 
	A tu nagle w zimnie i deszczu zobaczyłeś jakiś kształt zbliżający się do waszego domu. Taki malutki.
 - 
	Cisza. Pewno Twilight już śpi. Późno jest.
 - 
	Na deszcz wszyscy poszli do domów. Więc jest cisza i spokój. Leje jak z cebra...
 - 
	Zdążyłeś się przy okazji najeść. Ty pełen energii, a Night zasnęła. Nie, nie zaśniesz.
 - 
	Zarumieniła się. Odwzajemniła.
 - 
	kiwnęła głową. - Jest za duży dla naszej trójki... - powiedziała. Xylyn sobie śpi w twojej grzywie.
 - 
	Raczej wracacie, bo jesteście razem. Wróciliście sobie. Co teraz?
 - 
	Nom, mega ładnie. Niedługo nadejdzie lato, więc będzie gorąco. Raczej zabierzcie się za naprawy, bo was ugotuje.
 
