Skocz do zawartości

Nightmare

Brony
  • Zawartość

    1887
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Nightmare

  1. To jest moja siostra w formie kucyka. Kucyki w MC nie grają? http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=4ncI5BTIBNM#t=30s
  2. Kiedy wspiąłeś się po schodach na sam szczyt pałacu, zastałeś Cadence klęczącą przy sercu z kryształu. Drobne pęknięcia na jego powierzchni powoli zanikały.
  3. - Poszła na sam czubek pałacu, aby zregenerować Kryształowe Serce - powiedziała AJ pokazując budynek.
  4. Zobaczyłeś grupę znajomych kucyków idących w stronę jakiegoś budynku. Cadence nie było.
  5. Nic nie działało na to. jak plama była, tak została.
  6. Zobaczyłeś pod kratką błysk szmaragdowych oczu. Trwał on jedynie ułamek sekundy.
  7. - Właśnie nie wszystkich. Schowałam się podczas bitwy w skrzynce i kiedy wyszłam, ich już nie było.
  8. - Ja jestem Pokemona. Wiesz może, kiedy tu przyjdą? - zapytałam. - Ja tutaj się zjawiłam w dosyć... Dziwny sposób. Zaatakowaliśmy strażników z grupą kucyków, które starają się wydostać Equestrię spod władzy Nightmare Moon i reszty, aby przywrócić księżniczki. Zaczęłam uciekać, ale po kilku chwilach wróciłam się. Wolę dwóch strażników od całej chmary. Wtedy ich zaatakowałam. Udało mi się trafić jednego, ale on wtedy dał mi to - pokazałam szmatę na nodze. - i tak się tu znalazłam.
  9. - Raczej nie powinno być gorzej niż w całym moim życiu. W razie czego mam broń - uśmiechnęła się. Starała się dać to, co najważniejsze dla klaczy, czyli nadzieję. - Raczej nie uda im się ot tak mnie zabrać do ZOM, ani pobić. Nie dam im też tego zrobić tobie. Właśnie. Jak się nazywasz?
  10. Twój głos odbił się echem od ścian. Zero odpowiedzi.
  11. Z tego, co zauważyłeś, plama powoli rozrastała się o centymetr kwadratowy na minutę.
  12. Nagle zobaczyłeś pod sobą kratkę ściekową.
  13. Poke wstała ze skrzywionym pyszczkiem i podeszła do klaczy. - Prze... Przepraszam? Wie może pani... Gdzie się znalazłam?
  14. Dopiero po chwili zauważyłeś, że skóra na stopie była czarna jak atrament. Krańce tej plamy były zielonkawe.
  15. Tik tak, nastało południe, a kobieta się nie budziła.
  16. (Kapiś, kiedy nadejdzie ta oczekiwana przeze mnie pobudka Pokemony w postaci co najmniej wiaderka z wodą, które oczekuję od żołnierzy?)
  17. Wszystko wskazywało na to, że to ty. Ataki odchodziły z twojej strony.
  18. Po kilku minutach sala opustoszała. Każdy wyszedł z różnych powodów. Udało ci się opatrzyć ranę.
  19. - Nikt nie zna się na leczeniu... Ludzi... Musisz się tym zająć sam - powiedziała ze spokojem Cadence. Przyleciała do ciebie apteczka otoczona błękitną aurą odpowiadającą tej na rogu księżniczki.
  20. Policjanci już mieli cię zakuć, kiedy jakaś niewidzialna siła poderwała ich do góry. Droidy zostały rzucone w dół, a kucyki opadły na platformę. Martwe.
  21. Miała blond włosy, a jej zielona bluzka była rozdarta na lewym ramieniu, które krwawiło. Nosiła czarne legginsy do kolan.
  22. Policjanci rzucili się na ciebie z kajdanami.
×
×
  • Utwórz nowe...