Skocz do zawartości

Nightmare

Brony
  • Zawartość

    1887
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Nightmare

  1. W końcu się udało. Niewiele domów przepadło, a tobie dali małego smoczka Zaduśnego Zdecha za zachowanie czystego umysłu.
  2. Ktoś zabrał kocimiętkę i pobiegł do lasu. Wszystkie smoki za nim. A kilku strażników za nimi. Jeszcze ugasić budynki i po sprawie.
  3. Gdy tylko poszedłeś do smoków i otworzyłeś pudełko, wszystkie zaraz się zleciały, uznając wąchanie liści za priorytet.
  4. Wepchnęła ci w kopyta pojemnik. Chyba to coś na smoki. Nie odpowiada.
  5. Cisza. Po prostu płacze. Po prostu podniosła kopyto i podała ci mały pojemnik. W środku były listki jakiejś rośliny. Ostatnie, co udało jej się uratować.
  6. Zaczęła szlochać. Po prostu usiadła na ziemi i płacze. Dookoła kuce panikują, ganiają, gaszą swoje domy... A ona szlocha.
  7. Wyszedłeś na zewnątrz, ciągnąc kaszlącą Night. Wciąż ona chce tam iść, ratować te tony papieru.
  8. Nie ma mini smoków. Za to dla niej sporo znaczą te papiery. Kaszle na strychu, obsupując je piaskiem. Tu nie ma dziur w dachu, a tyle dymu...
  9. Trzeba zebrać sporo metalu, przebiec się przez całą wioskę i wyrzucić ten metal gdzieś daleko. Księżniczka jest poza miastem. Po ulicach chodzą spanikowane kucyki... Ale nigdzie nie ma znajomej fioletowej sierści z zieloną grzywą.
  10. Jednorożce leją wodę z rogów na palące się domy. Ktoś tam rzuca rozkazy. Zaczęły się ewakuacje domów. W powietrzu wisi dym. Wszyscy kaszlą.
  11. Trochę mało was, a smoków cała chmara. Zbierają metal i gryzą. Czasem też osmalają. Poczułeś zapach dymu...
  12. Gdy wracałeś, coś zauważyłeś... Zaduśne zdechy. Zbierają metal na gniazdo. Takie małe, szare smoki. Jakiejś starszej klaczy wyrwały patelnę z kopyta i jeszcze pogryzły. Komuś zabrały siłą złoty zegarek.
  13. Kiwnęła głową. Dała ci babeczki gdy wychodziłeś. Oooooo...
  14. - Ja tam nigdy nie zrozumiem polityki - powiedziała. Jest już wpół do dziesiątej.
  15. - Wolę na własnym terenie - powiedziała. - A ty?
  16. - To tym, to tamtym... - powiedziała, pokazując dziwne urządzonko, farby, kredki, a także masę innych rzeczy, które leżały na szafce.
  17. Posprzątaliście razem... Strych to skład makulatury... Zjedliście sobie sałatkę... Jak miło.
  18. - Sprzątam - rzuciła,zbierając papiery i wrzucając je do kosza, który potem zanosiła na strych i wywalała tam. Nowa metoda.
  19. Było "proszę"... I wlazłeś do znowu wypełnionego papierami domu. A Night jak zawsze próbowała to upchnąć do łóżka-szafy. I jak zawsze brakowało tam miejsca.
  20. Jak na razie, to znasz dwie, trzy jeśli licząc tą od rydwanu. Rarcia dała ci diament za pomoc. I przytulasa. I "dziękuję". Teraz idziesz do Night.
  21. Nom. Zauważyłeś Night, która gada z kucykiem, który pracuje w księgarni... Zauważyłeś Rarcię, która idzie poza Ponyville z wózkiem na klejnoty... I masę innych kucyków.
  22. Pewno wielu. Silk przeniknął przez szafkę i tyle go widziałeś.
  23. Książki zdążyły się wybiegać i same z nudów powracały na miejsca. Czyli dłuuuuugo...
  24. Ograł cię. Zdążył się nauczyć z "Pokera i innych gier hazardowych".
  25. Znalazłeś. Silk wylazł Z półki o stworzeniach mitycznych. Pierwszy raz pokazał, że jest duchem. Wcześniej zachowywał się jakby był żywy.
×
×
  • Utwórz nowe...