Skocz do zawartości

Nightmare

Brony
  • Zawartość

    1887
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Nightmare

  1. Poszła się napić. Jest w połowie książki.
  2. Kiwnął głową. Może troszkę się ucieszył. Pewno bardziej się ucieszy gdy już dojdą.
  3. Smok zjadł rybę wędzoną, którą mu kupiłeś. Problem, że te książki były kupione gdy były popularne, a teraz są na zamówienie... Dotrą tydzień po świętach.
  4. Jakieś bardziej detektywistyczne, te które nie bały się zbliżać mimo, że wyciągnął do nich włócznię. Powiedział, że jakoś. BTW... O smoku zapomniałeś.
  5. Ten od czasu ze zniszczoną książką zrobił się ponury. Tylko leży na żyrandolu i zerka kto przyszedł.
  6. Dziwny śmiech... - To fajnie. Prezent wtedy będzie - powiedziała Night zacierając kopyta. Hę?
  7. Kiwnęła głową. Zgodziła się. Night przyjęła tą wiadomość z uśmiechem.
  8. - Przysnęłam około drugiej... - powiedziała. Czyli dobra książka.
  9. Im więcej osób tym lepiej. Twi przysypia, czytając.
  10. Kiwnęłam głową. Smutecek. Night sama święta spędza...
  11. Twi zaprosiła Rarcię. Night nie zna. Ona powiedziała, że posiedzi nad kartką. Lekko się uśmiechnęła.
  12. Nie. Night zaczęła się śmiać. Rarcia uszyła ci ubranko, a Night... Dała ci magiczne pióro. Mówisz i ono zapisuje.
  13. Śniło ci się, że zostałeś księciem... Fajny sen. Gdy się obudziłeś... Wolne, bo święta i zamkowa wigilia wieczorem!
  14. Ale kiedyś musisz założyć rodzinkę, wychować bachurka/i... Całe życie przed tobą.
  15. Zjadłeś... Ziew... No to znasz już trzy klacze... Wszystkie cię lubią...
  16. Powiedziała, że CUDOWNA. Wręcz nie może się oderwać. Czyta, czyta, czyta...
  17. Zachichotała, jeszcze raz cię przytuliła i poszła poczytać. Awwww...
  18. Przestała w końcu. Spojrzała ci w oczy. - Dziękuję...
  19. Wciąż cię tuli... Jakie słodkie... Awwww mniejsze niż trzy...
  20. Jest zszokowana, że taki rarytas trafił w jej kopyta. Przeczytała pierwsze słowo, dotknęła papieru... Po czym wstała i nagle cię przytuliła.
  21. Kiwnęła głową powoli, otworzyła książkę i usiadła z nią na łóżku.
  22. Odpakowała... I Zamarła, gapiąc się na książkę z niebieskim piórem na okładce.
  23. - Tak. Wyszedł jeden egzemplarz. Autora zabili złodzieje. Po jakimś czasie wylądowała w karawanie kupieckiej i słuch o niej zaginął - powiedziała.
  24. - Raczej bez zmian - powiedziała i wzięła książkę ze swojej prywatnej biblioteczki.
  25. Ma parawan. - W miarę spokojnie - odparła. Po chwili wyszła zza parawanu w ładnym, jasnofioletowym stroju codzinnym.
×
×
  • Utwórz nowe...