Skocz do zawartości

lurasidone

Brony
  • Zawartość

    496
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    1

Wszystko napisane przez lurasidone

  1. - Chodźcie, idziemy - powiedziałem, wchodząc przez okno. Za mną weszła Applejack, potem Pinkie.
  2. Ale czy wśród tych 99 znajdziesz prawdziwego przyjaciela? Wątpię. Bo fałszywych jest pełno, ale co ci przyjdzie z przyjaciela, którego przyjaźń opiera się na kłamstwach. A cydr można pić z workiem mąki, z kamieniem i z wieloma innymi rzeczami. Samemu też można. To bez różnicy.
  3. Jej OC siedzi na ławce w pozycji, w której najczęściej można spotkać Lyrę.
  4. - Dobra...nie dogoni nas na dwóch nogach...- pobiegliśmy w kierunku szpitala. Miałem nadzieję, że jakimś cudem drzwi będą otwarte.
  5. Gdyby jej nick zapisać po polsku, brzmiałby on Łucja.
  6. - Czy tylko ja mam wrażenie, że trzeba by zdobyć jakąś broń...? - zaproponowałem, cofając się. Kopytami nie pokonamy mechanicznego stwora.
  7. Przeczytałam właśnie i tak jak obiecałam ocenię. Zdążyłam już przyzwyczaić się do twojego stylu pisania, motyw 4 władców jest genialny. Same opisy są niezłe. Ale proszę, nie odmieniaj "Canterlot".
  8. Może dzisiaj narysuję - Uciekajmy stąd - powiedziałem szybko do klaczy, po chwili we trójkę rzuciliśmy się w kierunku szpitala. Szanse, że stwór nas dogoni były nikłe. Co prawda był dość szybki, ale nie mógł się z nami równać.
  9. - Hmm...spróbujmy. Chociaż nie jestem co do tego pewien...u każdego powinno to wyglądać nieco inaczej...skoro pracujesz w tym samym miejscu, w którym mieszkasz...może powinniśmy udać się do miejsca, w którym pracuję? - zasugerowałem.
  10. Nie można ufać każdemu. Bo na 100 osób znajdzie się jedna, która jest gotowa zranić i zostawić na lodzie. W końcu trafisz na taką osobę. To nieuniknione. Przedmiot cię nie zdradzi. Chwilowo sam jesteś jego częścią, więc nie wykiwasz sam siebie. Jakby co, przedmiot zawsze można zniszczyć. Kucyka zniszczyć trudniej. Z przyjaźni z przedmiotem płynie wiele korzyści. Zawsze się z tobą zgodzi i przyzna ci rację, niezależnie od sytuacji. Może przybrać dowolną formę, od skały po żelkowego misia. I, co najważniejsze, zawsze można z nim porozmawiać. Nie będzie wymyślał głupich wykrętów.
  11. Dobranoc. - Wiec...gdzie teraz?- spytalem niepewnie, rozgladajac sie. I tak nic nie bylo widac.
  12. Westchnalem i wyszedlem z pokoju, zamykajac za soba drzwi.
  13. No wez, jest 3 w nocy! Nadal przygladalem sie zdjeciu. Wiedzialem juz, kogo brakuje. Nut Shell'a, mojego przyjaciela, narzeczonego Cherry. Wiedzialem jednak, ze Cherry nigdy nie wyszla za maz. Schowalem fotografie do torby.
  14. Podszedlem do komody. Nie widzialem Cherry od wielu lat, nie wiedziec czemu nie umialem sobie przypomniec, dlaczego.
  15. Wyjalem z jukow klucz i wlozylem go do dziurki od klucza. Pasowal idealnie. Po chwili drzwi byly otwarte.
  16. Substancja, czymkolwiek byla, szybko przywrocila mnie do stanu uzywalnosci. Gdy Pinkie skonczyla bandazowac moja noge, wstalem. Sprobowalem przejsc pare krokow. - Powoli, ale jakos idzie. Podnioslem klucz i wlozylem go do torby. Chwile potem to samo zrobilem z apteczka. Wydawalo mi sie, ze zeby tego potwora wcale nie sa najgorsza rzecza, jaka moze mnie spotkac.
  17. Otworzylem je zdrowym kopytem. Bylo tam wszystko, czego potrzebowalem. - Pinkie, albo Applejack, moge prosic o pomoc? - spytalem, grzebiac w apteczce. @off Jasne, ze ocenie, ale jutro, ok?
  18. - Moze sie przydac...pozniej...Pinkie...masz moze przy sobie kawalek materialu albo cos takiego? - spytalem, czujac, ze zaraz strace kontakt z rzeczywistoscia.
  19. Popatrzylem za znikajaca w lazience klacza. - Co tam jest?- zawolalem, osuwajac sie na podloge. Byla wygodniejsza niz przypuszczalem. Moze ten potwor pilnowal lazienki...?
  20. Cofnalem sie powoli. Z mojej nogi obficie wyplywala krew. Oparlem sie o sciane. Trzaslem sie lekko. - Wiesz...cofam to, co mowilem...tutaj jest gorzej.
  21. @off A to cwany dran...xD Bol z kazda sekunda narastal. Przed oczami zaczely mi skakac biale plamki. - Pomozcie mi! - krzyknalem blagalnie w strone moich towarzyszek.
×
×
  • Utwórz nowe...