Skocz do zawartości

timber

Brony
  • Zawartość

    684
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez timber

  1. No cześć! Prosiliście mnie o odnowienie Akademii, niestety trzeba ją odnowić od początku. Regulamin znajdziecie w subforum, a dokładniej tu! --- Spitfire stęplowała dokumenty, gdy wpadł do niej zdenerwowany Soarin, z krzykiem -Spitfire, listy! - pękata torba spadła na podłogę ukazując swoją zawartość. Klacz odetchnęła. -Mój drogi Soarinie - fuknęła - przynieś mi to tutaj. Ogier zebrał koperty z ziemi, po czym przyniósł je na blat dowódczyni. Klacz otworzyła koperty po czym uśmiechnęła się pod nosem wsuwając je pokolei do szafy oznaczonej "Podania". - Wyślij naszych obserwatorów do Cloudsdale. Będziemy mieli gości. --- Mistrz Gry będzie pilnował porządku, pisał jako krajobraz i Spitfire. Wzór Karty postacii Imię: [mile widziane Oc'eki związane z lataniem] Wiek: [nie przesadzajcie więcej niż 20, mniej niż 40] Płeć: [klacz lub ogier, nie przyjmujemy obojniaków] Talent: [mile widziane Oc'eki związane z lataniem @up] Wygląd: [opisowy, może być obrazek] Charakter: [opisowy] Historia: [chcę z historii wiedzieć jak zdobył znaczek i jaki ma stosunek do Wonderboltów] --- Potrzebne mi jest sześć osób, ewentualnie mogę przyjąć kolejne, ale wiecie jak mi się chce. Pozdro, liczę na ruch, Timber spać mi się chcę
  2. No cześć Jako że głosowaliście na powrót Akademii Wonderbolts, dostaniecie ją ode mnie. Jako że nie wiem gdzie w Archiwum mogę znaleźć subforum Akademii, piszę regulamin na nowo, mając nadzieję że wszyscy się do niego przystosują. Zasady najważniejsze 1 - Mistrz Gry zawsze ma racje 2 - Nawet jeśli Mistrz Gry nie ma racji to [patrz punkt pierwszy] 3 - Nie kierujemy postaciami innych ani tym bardziej Mistrzem Gry 4 - Bez clopów ani gore, ani rasizmu, ani urażania Mistrza Gry 5 - Mistrz Gry może robić wszystko. 6 - Kiedy Mistrz Gry patrzy w niebo chmury zaczynają płakać A na serio... Dziesięć Siedem przykazań Akademii Wonderbolts 1 - Szanujemy postacie innych użytkowników, nie obrażamy zbytnio, nie przezywamy itp. 2 - Nie kierujemy postaciami innych userów 3 - Zakaz treści clop, gore, ani treści rasistowskich 4 - Bez wystrzałów ala "mistrz gry zabrunil mi trzystu tysioncuw beczek ale ja chceeee!oneoneone1111!" 5 - Przestrzegamy regulaminu forumowego i działowego 6 - Bez przeklinania 7 - Mistrz Gry zawsze ma racje ;D Pozdrawiam, Timber
  3. Kto za mnie wyjdzie? :D

  4. timber

    [event] Zapytaj Shadowbolts

    Nie, nie stało się nic poważnego, wkońcu po co jest event? Ależ drogi MaciejKamil... MaciejuKamilu raczej... *błysk* Stop! Jak może wiecie, Lunę nawiedziły stworzenia zwane koszmarami. Te oto stworzenia, potrafiły przybierać wymarzone formy, a kucyki nawiedzały jedynie dla zabawy. Jako że spodobała nam się forma Shadowbolts, zdecydowaliśmy się przybrać ich postać na czas nieokreślony. Jesteśmy pewnym silniejszym odpowiednikiem Changelingów, możemy zmienić się nawet w ciebie, dwunogu. Niestety, nie mamy na to czasu... Zbliża się Haloween. 1 - To MY jesteśmy Nightmare Moon. 2 - Nie, jesteśmy grupą stworzeń zwanych koszmarami. Jak już wspominaliśmy, możemy przybierać dowolną formę, w formie Shadowbolts jesteśmy raczej grupą akrobatyczną, nie paramilitarną. 3 - Oni? Wyżej, nie zamierzamy odpowiadać na te same pytania dwa razy. W kronice filmowej? Jakiej KRONICE FILMOWEJ? To piszą o nas książki? Moglibyśmy uznać nas za organizacje bardziej użyteczną, ale byłoby to egoistyczne. Nie pełnimy roli prawnej w naszym społeczeństwie, bardziej grupy akrobatycznej. Możnaby powiedzieć że jesteśmy jedynie formą rozrywki. Tak, mogłabym siebie tak nazwać. 1 - Żyjemy normalnym życiem. 2 - O tym wyżej. 3 - W lesie Everfree, w siedlisku koszmarów. 4 - Co mamy planować? Dziękujemy wam za wszelakie pytania, narazie opuszczamy Akademię, ale bardzo możliwe że wrócimy do was za rok! *trzask* Wróciłam. Fajnie, właśnie odlecieli. Wiem. *odetchnięcie* Widziałam. --- Co tak siedzisz? Sto okrążeń wokół Akademii! Migiem! Pozdrawiamy Timber i Spitfire i Shadowbolts... TIMBER!
  5. Ankieta zakończona z powodu braku ruchu. Zagłosowało 26 osób, wprawdzie to jedynie ćwiartka forum, ale i tak dziękuję każdemu kto wyraził swoją opinię. Ostatecznie, chciałabym podsumować wyniki ankiety w tym spoilerze. Szykujcie się na to, że aktywujemy większość ideii na które głosowaliście. Ło matko, ale żem się rozpisała. Bolało. Mam nadzieję że załatwiłam już wszystkie sprawy cd. waszych głosów. Pozdrawiam, Timber Idę pisać do Skaja
  6. timber

    [Gra] Pokemon Nowa Planeta

    Epizod pierwszy - Pidgey Dziewczyna zaśmiała się głośno, po czym zaczęła powolnie maszerować, rozglądając się po krzakach. Wokół porastały rozłożyste świerki i sosny, przeszywane niekiedy brzozami. Alicja zebrała parę kasztanów, czerwonych jagód, i pysznie wyglądających malin z pobliskich krzaków. Ścieżka była brukowana, a niekiedy pojawiały się stare, pewnie już puste, kamienne domy. Zdarzył się nagrobek, czy też wystający korzeń. Czasem pojawił się zaskakująco ciekawy głaz, wiszący Metapod czy śmigający pod nogami Raticate. Bawiące się Growlithe'y, czające się Seedoty czy hopsające Deerlingi. Była jesień, ulubiona pora roku trenerki i jej pokemona. Liście zarzyły się jaskrawymi kolorami, krążąc i muskając twarze młodych wędrowców. -Droga wybiega zawsze w przód... Od progu gdzie początek ma... - nuciła dziewczyna, a jej Snivy wtórował jej donośnymi piskami. Na horyzońcie pokazywało się morze, lecz dziewczyna nie przejmowała się jego widokiem. Skręciła niepewnie, po czym złapała się gałęzi drzewa, powoli wspinając się na owe. Po ok. dziesięciu minutach, dumna Alicja hopsała po drzewach niczym Tarzan, łapiąc się rękami iglastych odgałęzień. Nie chcę jej urazić, jako Narreator, ale przyznać trzeba, że gdy zobaczyła swój cel, spadła dwie gałęzie niżej z uciechy, po czym kolejne dwie z przerażenia. Powoli więc wdrapała się na wspomniane, po czym zastygła. -Pidgeyotto... - uśmiechnęła się do Snivy'ego. - Pewnie jest najwyższą pozycją w stadzie, czy coś. Chyba że... - Niedokończyła, zauważając wlepione w siebie oczy ptasiej rodzinki. - Ups. - Pidgeyotto podniósł się, po czym przybrał pozycje gotową do rzutu. Nie zaatakował jednak, zdumiony ruchem bohaterskiego Pidgeya, który przeleciał mu pod nogami wytrącając z równowagi, po czym pochylił się nad Alicją i jej towarzyszem, z ciekawością się im przyglądając. - Hej, malutki. - Dziewczyna wysunęła rękę, lecz Pidgey lekko ją uszczypnął, wolała więc się nie przybliżać. - Spójrz co tutaj mam. - Wyjęła Pokéball, po czym przysunęła go do stworka, lekko otwierając. Niepostrzymany Pidgeyotto, rzucił się na twarz dziewczyny, strącając ją w krzaki niebieskich jagód. Alicja nie była zniesmaczona, wręcz przeciwnie, uśmiechała się triumfalnie trzymając Pokeball. - Złapany! - Krzyknęła z dumą, po czym wypuściła wróbla z Balla, a ten poderwał się niepewnie, po czym upadł w ręcę trenerki. - Uważaj mały... - Szepnęła, po czym położyła go na drugim ramieniu, przekładając Snivy'ego do plecaka. Epizod drugi - „Wynajan Kutrów” Alicja zbliżała się do morza, po czym rozejrzała się. Wiatr rozwiewał jej włosy, a ciepły piasek chrupał niemiłosiernie pod stopami. Dziewczyna szła brzegiem, kierując się śladami płetw, i co parę minut odwracając ku towarzyszach z bananem na twarzy. Na krańcu wydmy, stał nieduży, drewniany domek. Ściany były obrośnięte pleśnią, a schody porozstawiane brzydko i niedokładnie. Na szczycie budowli widniał szyld z napisem - „Wynajan Kutrów (błędy celowe)”. Twarz trenerki zkwaśniała, ale sam duch przygody nie upadł. Powoli skakała po krzywych schodach, czasami chwiejąc się czy łapiąc rękoma. W środku czekał stary pan, w wieku osiemdziesięciu lat, paląc fajkę i pijąc kufel whisky. -Czego chcesz, dziecko? - Spytał ochrypłym głosem, po czym zwrócił kark w jej stronę. -Chcę wynająć łódkę. - Człowiek zaśmiał się ochrypłe. - A bierz! - Fuknął. - Ukradli mi ją już tysiąc razy. Wystarczy, że dasz mi jednego swojego pokemona. - Wyciągnął kościstą dłoń. Zagłębiła się w plecaku, po czym wyjęła Pokéballa Caterpie, rzucając go w otworzoną rękę staruszka. - Proszę! Miłego dnia! - Wyparowałam szybko, a mężczyzna głęboko wypuścił dym z fajki. Rzuciłam się na brudny, zniszczony kuter rybacki, zapewne starszy od jego właściciela o dobre dwadzieścia lat. - Przyjaciele! - Zawołała do Dante'go i Davida. - Jedziemy na pełne morze! - Odpowiedziała dumna, po czym uśmiechnęła się szczęśliwie. - Szukać Laprasa... [WALL OF TEXT]
  7. timber

    [Gra] Pokemon Nowa Planeta

    [Alicja xP] Uśmiechnęłam się, przyjmując ciastko od Dante'go, czy jak on miał. -Dzięki. - Idziemy? Mam nadzieję spotkać Laprasa. - Snivy pisnął głośno, co zrozumiałam jako zachętę do walki. - W dodatku, mam takie nadzieję... Złapać EWOLUCJĘ Pidgeya. Lub ją wytrenować. Lub Murkrow'a. - Zaśmiałam się. - Przepraszam was, typowe dziecięce marzenia. - Zarumieniła się lekko.
  8. Zgłosiłabym się, gdyby nie te próbki głosu. Za dużo roboty dla mnie ;c
  9. timber

    Projekt "Moja Historia Mewtwo"

    Piszę się na to. Mogę coś tam porysować, czy co będzie potrzebne. Ogółem Pokemony lubię, szczególnie Mewtwo (chodź moim ulubionym legendarnym, pokiem tak czy siak będzie Reshuś ). Mam nadzieję że się na coś przydam.
  10. timber

    [Gra] Pokemon Nowa Planeta

    Uśmiechnęłam się z lekkim zażenowaniem, po czym podałam rękę chłopakowi. -Uważaj trochę. - buchnęłan, po czym odetchnęłam - Wiecie gdzie jest morze? - spytałam?
  11. Poproszę użytkownika SzymonL o kod do Margonem.
  12. No hej. Co sądzicie o pomyśle Triathlonu - „Historia Wonderbolts” (konkurs literacko-plastyczni-muzyczny).Nagrody będą kosztować sporo, ok. 153zł... Heh

    1. timber

      timber

      So much Swag.

      To będzie jedyny rzeczowy do wakacji 2015.

      Więc wiesz...

    2. timber

      timber

      Jedyny rzeczowy DO nie OD.

      Narazie mam w planach zrealizowanie programu z ankiety.

      Triathlon też tam jest. :D

    3. timber

      timber

      Może coś tam będzie. Ale to już zobaczysz :D

  13. timber

    [Gra] Pokemon Nowa Planeta

    - Ja się na to piszę - Odparła dziewczyna
  14. Kiedyś był sobie taki temat... A ta znowu swoje. Pięćset okrążeń! --- No cześć bracia! W związku z upadkiem pewnego tematu, jakim była "Księga Rekordów Prędkości", chciałabym pochować go dramatycznym gestem, a mianowicie, tworząc wątek ze wszystkimi waszymi rekordami. Temat z Zabawą zostanie zamknięty i przeniesiony do archiwum, wszelakie petycje o przywrócenie go, zgłaszać do mnie. Każda notatka jest podpisana nickiem jej autora, żeby nie było. Sława to sława. Pozwolę sobie zaznaczyć, że jeśli ktoś chciałby ubogacić naszą Księge, starczy, że napisze ją w brudnopisie, po czym wyśle do Timber, a ta doda ją do tego tematu. Temat jest zamknięty, wszelakie uwagi idą na Dywanik u Kapitan. Gepard, po czesku Pregovaty Kotecek, może nie jest szybki jak powyższe odrzutowce, ale za to dzięki sile swoich mięśni jest najszybszym stworzeniem lądowym na świecie (zaraz przed goniącym cię kanarem). Potrafi osiągnąć prędkość 100km/h, czyli biega szybciej, niż ja się wożę samochodem. A tego tu wrzucam, bo prawdopodobnie jest najszybszym polski piłkarzem, który jest jednocześnie ubabrany w korupcję. Poza tym na 50m jest szybszy od Bolta, a to też coś. ~Agent N.B0722 Rekord prędkości który znalazłam: Japoński Maglev (581 km/h), który jest pociągiem poruszającym się na poduszce magnetycznej. ~Selejdii To ja taki zwierzęcy rekord psiaka ;3 Charty - Najszybsze psy. Za najszybszego z chartów uznaje się greyhounda, który osiągnął w czasie wyścigu prędkość 72 km/h ~Cassidy CZARNA MAMBA To piękne i majestatyczne stworzenie, idealnie nadaje się do ganiania murzynów po Afryce. Jeżeli jesteś wodzem plemienia, albo mina przeciwpiechotna urwała Ci nogę, nawet nie masz szans na ucieczkę. Wąż ten bowiem porusza się z prędkością do 24 km/h i jest jadowity. Zwykle kąsa wielokrotnie, uderza szybko. Jest aktywny przez całą dobę. Ziewająca Mamba. Pomijając chęć mordu w oczach (pozdrowienia dla Niklasa, heheszki), jadu szybko rozprzestrzeniającego się po całym ciele i diabelnej prędkości jak na kogoś bez nóg to całkiem urocze stworzenia. ~śnieg po pachy a my w żyto Postaraliście się z tymi rekordami, co nie zmienia faktu, że mogliście ująć tam troche więcej. Nie narzekaj -,-" Dziękujemy wam wszystkim. Spitfire i Timber
  15. W takim razie to ja zostaję Admirałem Floty. Nie musieliście W takim razie, kogo spotka zaszczyt tytułu... Admirała Dziękuję Sosenowi za podanie mi strony z estetycznymi stopniami. Wikipedia o Admirale Gotowi do boju Ostatnia sprawa, Long Trailer pytał się czy można kandydować na Szeregowego. Odpowiedź brzmi... Nie, nie można kandydować na żaden ze stopni (a szczególnie na ten, który już został do kogoś dopasowany) jako że to userzy wybierają usera który ma dostać daną rangę. Spróbuj porobić trochę postów, możesz mieć szansę że wkrótce Cię wybierzemy. Prosiłabym też o zadawanie pytań na pw, jako że nie chcę robić spamu w takim wątku. Tym razem przymknę na to oko, kolejnym post trafi do kosza (#stanowczośćisiła). Kibicujcie naszym lotnikom! Timber
  16. timber

    [Gra] Pokemon Nowa Planeta

    Dziewczyna spojrzała z uśmiechem na Snivy'ego, który odwzajemnił go (na swój sposób oczywiście). Dziewczyna obejrzała Pokeball, który nie otworzył się (co z resztą ją zdziwiło). -Jest! - krzyknęła z uśmiechem, po czym rozejrzała się.
  17. timber

    Nie otrzymuję powiadomień PW

    Nie, postaram się popróbować na innych, w każdym razie narazie skorzystam z tableta, a instalowanie na nim kolejnych orzeglądarek tylko zawala pamięć.
  18. timber

    Nie otrzymuję powiadomień PW

    Sytuacja obecnie wygląda tak, że raz otrzymuję powiadomienie, raz nie. Opcja była przez cały czas zaznaczona.
  19. timber

    [Gra] Pokemon Nowa Planeta

    - Widela? - Odparłam ze śmiechem, przykucając nad śpiącym na listku Caterpie. - Mniemam, że chodzi o Weedle, czyż nie? Jestem Alicja, a ty? - Spytałam, głaszcząc Snivy'ego, po czym mamrotając do niego - Dałbyś sobie radę z tym maluchem? - Spytałam, po czym zwróciłam wzrok na chłopaka z Pichu. - Widziałam ciebie w Centrum. - Podsumowała, po czym podjęła desperacką próbę złapania Caterpie bez walki z nim, celując w stwora Pokeballem, po czym ostrożnie rzucając w małego robaczka. Snivy spojrzał na nią zrezygnowany, po czym wydał dźwięk, który był czymś w rodzaju śmiechu. Pokeball poturlał się, po czym spadł z liścia prosto w wyciągniętą rękę dziewczyny. [Dwie ważne rzeczy - Ekwipunek Alicji -9 Pokeballi -1 Greatball Druga - Czy sama mogę zdecydować o losie tego Caterpie? ]
  20. timber

    [Gra] Pokemon Nowa Planeta

    Jeszcze chwilę siedziałam w laboratorium, z ciekawością oglądając Pokeball, po czym jego mieszkańca. Snivy był lekko zamknięty w sobie, co nie zmieniało faktu że lubił pieszczoty. Uśmiechnęłam się lekko, po czym rozejrzałam. -Czekaj, czekaj... Boże! - Sadzając pokemona na ramieniu, ledwo zdążyłam krzyknąć „do zobaczenia Profesorze!”, wybiegając z Centrum, po czym próbując dogonić Dant'ego i David'a. - Czekajcie! - dobiegłam do grupy czerwona z wysiłku. - Jak wam idzie? [Widel? xD]
  21. timber

    Nie otrzymuję powiadomień PW

    Również nie pojawiają mi się informacje o wiadomościach. Korzystam z Safari, mam ciemny styl.
  22. *zief* Jutro ogarnę dział. Dobranoc.

  23. timber

    [Zabawa] Masz czy nie masz?

    Nie mam smartfona c: Masz szafę?
×
×
  • Utwórz nowe...