Skocz do zawartości

Wilcza

Brony
  • Zawartość

    458
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    1

Wszystko napisane przez Wilcza

  1. - No, ale już przestań... to nie Twoja wina... nie kłóć się ze mną... bo jak to mówią, z klaczą nie wygrasz jeśli chodzi o dyskusje. Animal zaczęła ocierać łzy z policzków Atlantisa.
  2. Animal podeszła do Atlantisa i objęła go kopytkiem. - No już... nie ma powodu do płaczu. Po prostu nie wyszło Ci to co zamierzałeś, ale to nie oznacza, że poniosłeś całkowitą klęskę. Nie płacz... będzie dobrze... no już...
  3. Może by tak Koliber Zielonek? Będą mogli wspólnie latać.
  4. Animal zerknęła na Atlantisa ponuro. Jak ona miała pomóc? Przecież Atlantis musiał użyć magii, aby wydobyć coś z głowy kapitana. Ona była pegazem i czarować nie umiała. Chyba, że zmiana w zwierzę i wzywanie leśnych stworzeń się liczy. Zaczęła gorączkowo myśleć co robić. Po namyśle podeszła do Atlantisa i przemówiła do niego spokojnym głosem. - Posłuchaj mnie uważnie. Wiem, że Ci trudno. Powinieneś się dokładnie skupić. Nie trać siły aby z kimś rozmawiać, tylko skup się i zdobądź te informacje. Kiedy będziesz gadał tylko stracisz dużo energii. Podsumowując, nie myśl o niczym i nikim, tylko o tym aby wydobyć coś ważnego z głowy tego Changelinga.
  5. - A-ale ja... nie wiem jak Ci pomóc... Spuściła głowę, naprawdę nie miała pojęcia jak pomóc Atlantisowi. Angel wskoczył na jej grzbiet i po króliczemu zaczął wykrzykiwać do ogiera, że niby jak Animal ma mu pomóc.
  6. - A-ale jak mam Ci pomóc? Używasz magii, a ja będąc pegazem, nie znam się na magii. - powiedziała zdezorientowana. Jak ma mu pomóc? Wtedy nie zwracała uwagi na kapitana, bardziej się zajęła szukaniem zdjęcia.
  7. - Nie wiem... ja chyba ma razie się czymś zajmę. Usiadła z powrotem na trawie i wyjęła z juk zdjęcie, które niedawno zdobyła. Uważnie je oglądała. Pamiętała kiedy z Fluttershy biegały po lesie i sobie zdjęcie zrobiły. Były najlepszymi przyjaciółkami, znały się od dzieciństwa. Chociaż potem minęło wiele lat zanim znowu się spotkały. Patrzyła tak na fotografię i po jej policzkach spłynęły łzy. Animal szybko je wytarła.
  8. Animal odłożyła na ziemię książkę i podeszła do Atlantisa. - Wybacz za moje zachowanie Atlantisie. Ta presja związana z tym co nas czeka w przyszłości mnie zmienia. Ale muszę myśleć pozytywnie, więc będę taka jak dawniej.
  9. Animal lekko przymrużyła oczy i spojrzała w niebo. Nie miała pojęcia co robić więc wyjęła ze swoich juk książkę. Na okładce złotymi literami było napisane "Zwierzęta i ich natura". Zerknęła na grupę i otworzyła stronę na rozdziale o Mantykorze. Szybko pogrążyła się w lekturze.
  10. Animal zerknęła na mówiącego do niej Wiktora. - Um... tak... Grim ściągnął na siebie uwagę strażników to byłam w stanie szybko uciec. Teraz zerknęła na Atlantisa. - Ale Grim miał odwagę pójść i zająć czymś strażników. Gdybyś użył magii, to szczerzę bym się trochę zdenerwowała. Nie lubię sobie ułatwiać czegoś, także nie lubię ryzyka, jednak muszę sobie jakoś sama radzić.
  11. Kiedy tylko Animal znalazła się w obozowisku od razu dopadła do swoich juk. Zanim ktokolwiek zobaczył co znajduje się na zdjęciu szybko je schowała do torby. Z kota zmieniła się z powrotem w kucyka. Upewniona, że Angel jest z nią usiadła pod drzewem. Chociaż nie chciała by ktoś za nią szedł, podziękuje Grimowi za pomoc kiedy już przyjdzie.
  12. Kiedy tylko Animal dostała się do schronu zmieniła się z powrotem w kucyka. Tam przywitał ją tłum jej własnych zwierząt. Najbardziej cieszył się z nich oswojony wilk Shadow. Był on jeszcze małym wilczątkiem, jednak bardzo mądrym. Animal nauczyła go wiele rzeczy i nawet potrafiła z nim rozmawiać telepatycznie. Klacz radośnie przywitała się ze swoimi przyjaciółmi, cieszyła się, że byli bezpieczni. - Słuchajcie kochani, nie mogę tutaj zostać, przyszłam tylko po zdjęcie. A możliwe, że nawet nie wrócę. Nie martwcie się, macie tu zapasy na parę lat. Animal podeszła do stołu i wzięła z niego zdjęcie, po które tu przyszła. Przedstawiało ją samą oraz Fluttershy. Nie wiedziała dlaczego, ale to było dla niej bardzo ważne. Kiedy tylko chciała je wsadzić do juk zorientowała się, że przecież juki zostały tam gdzie teraz jest reszta grupy. - A niech to! Nie miała innego wyboru, pożegnała się ze zwierzętami i zmieniła w czarnego kota. Chwyciła zdjęcie w zęby i razem z Angelem ruszyli tunelem, którym tu przyszli. Po każdym kroku Animal zaczęła słyszeć co raz głośniejsze głosy z góry.
  13. Animal spanikowana spojrzała na Changelingi. Wyjrzała i zobaczyła, że podmieńcy akurat nie patrzyli w jej stronę. Korzystając z okazji razem z Angelem wbiegła pod bardzo niski stół, czyli tam gdzie chciała się znaleźć. Złapała pewną deskę i podniosła do góry, jej oczom ukazało się ciemne wejście do tunelu. Wiedziała, że prowadzi to do schronu, który zbudowała kiedyś. Tam na dole znajdowały się jej zwierzęta. Dopóki to się nie skończy muszą tam przebywać. Angel wskoczył pierwszy do tunelu, Animal zaś zeszła trochę w dół i z powrotem zakryła otwór deską. Pogrążona w ciemności zmieniła się w świetlika i oświetliła tunel. Zobaczyła białego królika i zaczęła go prowadzić.
  14. Animal znowu zaczęła coś pomrukiwać. Chciała iść sama i koniec. Nagle wilk zmienił się w szarego królika. Nie odwracając się nawet ruszyła z Angelem w stronę swojego domku. Widziała go już stąd. Jeśli ktoś za nią pobiegnie, wścieknie się, a kiedy jest wściekła, lepiej z nią nie zadzierać.
  15. Nie podobał jej się plan, chciała iść sama. Mogła się zmienić w królika i razem z Angelem pokicać do jej domku. Nikt by nie zwrócił uwagi na dwa króliki, a do tego klacz zbudowała tajemne wejście do domu. Animal tak więc była szczerze przeciwna temu planu. Poradziłaby sobie sama.
  16. Animal zaczęła coś pomrukiwać pod nosem. A będąc wilkiem brzmiało to, jakby warczała. Teraz żeby zabrać to co chcę z domku... ech... mogę sobie tylko pomarzyć... Angel wyczuł jej ponury nastrój i zaczął ją głaskać po głowie.
  17. Wesołych Świąt z okazji Wielkanocy :3 Fajnie by było, gdyby była kolejna sesja. Najlepiej pełna epickości :'D Nie przepadam za walką, ale przeżyłabym to :3
  18. Animal pod postacią wilka wciąż ukrywała się za Grimem. Nie wyjawiała swojej obecności, ale wsłuchiwała się w to co mówił Atlantis. Nie miała zielonego pojęcia, które fałszywe imię należy do niej więc wolała się nie odzywać. W każdym razie i tak nikt by nie zrozumiał wilka.
  19. Och nie... słyszę chrzęsty zbroi. Animal wciąż skulona leżała na ziemi. Kiedy tylko usłyszała zbliżające się prawdopodobnie Changelingi, szybko się podniosła i schowała za Grimem. Wciąż była pod postacią lisa, zaczęła próbować wrócić do swojej normalnej postaci. Jednak była tak zestresowana, że nie mogła się skupić. Zamiast z powrotem być kucykiem zmieniła się w białego wilka. No nie... później będę się tym martwić... teraz ktoś się zbliża. Miała nadzieje, że nie będzie musiała podejmować decyzji jak mają działać. Niech sami zadecydują, ona nie potrafi...
  20. Animal spojrzała na broń Och nie... nie, nie, nie... Klacz wycofała się, zawsze w takich chwilach myślała o jakimś zwierzęciu. W tej chwili był to lis. Futro Animal zrobiło się rude. Szybko przejechała wzrokiem po towarzyszach i przerażona skuliła się pod postacią rudego lisa. Angel wskoczył na jej plecy i zaczął wojowniczo machać łapkami w stronę kucyków.
  21. Animal zaczęła się rozglądać. Już dwa dodatkowe kucyki do grupy i każdy z nich był ogierem. Klacz zaczęła się co raz bardziej dziwnie czuć w towarzystwie pięciu ogierów, kiedy to ona była jedyną klaczą. Poczucie słabości i bezbronności nabierało na sile.
  22. Animal z ulgą wyszła z domku... Jednak coś się zmieniło... Tuż przed Grimem stał jakiś kucyk. Klacz kojarzyła go z chatki Zecory.
  23. Wilcza

    Poznajmy się!

    Witam... ja mam na imię Natalia i mam 13 lat ._. Rzadko kiedy się odzywam... ech... Jestem z województwa kujawko-pomorskiego. Lubię zwierzęta i ogólnie naturę. W przyszłości planuje zostać weterynarzem. Moim ulubionym kucykiem jest Fluttershy, charakterem jest ona do mnie podobna. Nie mam odwagi odzywać się na SB... to wina mojej nieśmiałości.
  24. ...KRÓL SOMBRA! Przerażony królik spojrzał do tyłu i...
×
×
  • Utwórz nowe...