Skocz do zawartości

Wilcza

Brony
  • Zawartość

    458
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    1

Wszystko napisane przez Wilcza

  1. Wilcza

    [Event] Zapytaj źrebięce CMC!

    Byli zszokowani! Nie mogli uwierzyć, że to my. Próbowałyśmy, mieszkańcy tak na nas dziwnie patrzyli... No wszyscy się dziwili, nawet byli tacy co nas nie poznali xD Ja wyszłam z domku dopiero, jak wyszła moja kuzynka, ale sądzę, że reakcja była co najmniej zabawna, a pewnie ta zwariowana różowa klacz urządzi nam imprezę. Ta jak jej tam... yyy... Pinkie Pie. 1. O rany... nie wiem co bym zrobiła... Ale gdyby to był duży smok, to na pewno gdzieś bym się ukryła. Chyba, że... miałybyśmy znaczki, za walkę ze smokami! 2. Dopóki jesteśmy ogierkami, to... zwracaj się do nas jak do ogierów, jednak wciąż trudno nam się przyzwyczaić... 1. Ja bym poleciała, do tego smoka! 2. Jesteśmy ogierami... 1. Ja bym pobiegła wraz ze Scootaloo do walki z nim! 2. Cóż zwracaj się po imieniu jakie nam wymyśliliście. 1. Ale masz wyobraźnie 2. Jak do ogierów, tak bym wolała. 1. Ciekawe pytanie... Ja chciałbym zobaczyć RD xD 2. Pewnie, że tak, był pomysł, nad zmianą wszystkim płci. 1. Cóż, tak ... Np. Księżniczkom, to dopiero by była zabawa. 2. Ehhh, mój brat, jako siostra ? To by było ciekawe, mieć nową siostrę. 1. Hmm... chętnie zobaczyłabym miny Diamond Tiary i Silver Spoon, gdyby zorientowały się, że są ogierkami. 2. Mamy co do tego pewne plany... Hihihi... *zaciera złowieszczo kopytka* 1. No może gdybym nie zmieniła płci teraz to fajnie by było. 2. Gdyby Diamond Tiara zmieniła płeć miała bym o wiele większe pole do popisu niż wrzucenie jej w błoto. Co chciałbyś wiedzieć? Btw u nas wszytko dobrze. Dziękujemy bardzo za pytania :3
  2. Uznaliśmy, że propozycja imienia Clever Seed, którą napisała Insomnia będzie najlepsza. Skoro imiona dla wszystkich CMC zostały wybrane, to chcielibyśmy podziękować za udział w tej zabawie
  3. N: A żeby nikt nie męczył się z zapamiętaniem nicku, może być same imię. A: Słuchanie kogoś...? Nie wiem dlaczego, ale mi się to wciąż kojarzy z władzą... S: Sygnatura zachowana, kiedyś wciąż była niegodna z regulaminem U: Nie znam zbyt dobrze, jedynie z sesji. Ale ja go uważam za człowieka, który nie boi się głosić swoich poglądów.
  4. Wilcza

    Quiz CMC

    Dokładnie A teraz jakiś cytat. - Pojawiły się? - Ty tylko żywica i igły, znaczków nadal brak. A więc standardowo, kto to mówił, w którym to było odcinku i po jakim zdarzeniu?
  5. Wilcza

    Quiz CMC

    Tak, teraz odpowiedzi na to pytanie są poprawne. Sweetie Belle czuwa! Następne pytanie brzmi... Która bohaterka pociągała za sznurki, przywiązane do Babci Apple?
  6. Wilcza

    [zabawa] Dopasuj piosenkę.

    Mamy tylko cztery propozycje z dwóch postów. To naprawdę mało... Czy to moja wina? No nic... może ktoś z Was ma jeszcze jakieś piosenki, które pasują do Applejack? Czekamy na nie, bo dobrze by było jakoś rozruszać temat.
  7. N: Kojarzy mi się z grą Amnesia... nie wiem dlaczego... A: Jakaś epicko wyglądająca księżniczka... S: Cadence i Celestia. U: Niestety nie znam, więc nie mogę ocenić...
  8. Wilcza

    Co mówi sygna?

    Bycie fanką Księżniczki Cadence... oraz... Księżniczka w mroku...
  9. Animal po teleportacji miała lekkie zawroty głowy, a co do tego Angel. Jednak szybko wrócili do siebie, a klacz ruszyła za Yellow'em, wraz z resztą grupy. W milczeniu podziwiała piękno tego miejsca. Pogrążyła się w myślach, zastanawiając się, co ich czeka. Musiała jednak skupić się na tym co teraz się dzieje. Kiedy dotarli do celu jasnobrązowy kucyk uważnie patrzył na drzwi, za którymi przed chwilą zniknął jednorożec. Lecz po chwili wyszedł z towarzyszącą mu Shadow, z którą mieli się spotkać. Gdy Animal dokładnie zobaczyła jej postać i usłyszała jej chłodny głos od razu schowała się za Grim'em. Ta klacz przestraszyła ją, chociaż nie wiedziała dlaczego. Wolała poczekać, aż reszta drużyny to załatwi, bo ona z Shadow nie chciała mieć wiele do czynienia.
  10. Animal pomrukując coś pod nosem podeszła do Mantykor. - Argh... ja bym Was chciała wziąć... ale... oni - przerwała i spojrzała na grupę. - Przepraszam... - wyszeptała do ich przywódcy stworów.
  11. - A-ale... ale... - wyjąkała. Twarz Animal od razu spochmurniała. Chciała krzyczeć ze złości i smutku, ale nie potrafiła. Uderzyła mocno kopytkiem w ziemię, trafiają przy tym leżącą na niej gałązkę, która z łatwością i głośnym trzaskiem złamała się. Klacz dyszała ciężko zastanawiała się nad słowami Wiktora. Mantykory walcząc również mogą zostać zranione. To okropne...
  12. - Uhm... to wspaniale. Będę się starać, aby nic Wam się nie przytrafiło i aby reszta drużyny o Was dbała - ucieszyła się Animal. Odeszła na chwilę od Mantykor i przybliżyła się do Atlantis'a, aby coś mu powiedzieć. - Mantykory pójdą z nami, ale pod warunkiem, że będziemy o nie dbać. Nieraz doświadczyły bólu przez kucyki, nie pozwolę, aby znowu coś im się złego stało.
  13. ((Jadę jutro na 5 dni na wycieczkę. Internetu tam nie będzie, więc nie będę w stanie odpowiadać. Obiecuję, że jak wrócę to wszystko nadrobię. Zdam się na Kapi'ego i niech moja postać po prostu robi to co reszta. A jeśli dojdzie do walki, to niech się gdzieś chowa. Dzisiaj jeszcze jestem w stanie odpowiadać, jutro już nie.)) Animal patrzyła przez chwilę w milczeniu na przywódcę stada. Lekko się zarumieniła i spuściła głowę, wbijając wzrok w ziemię, od czasu do czasu spoglądając na wielkie stworzenie. - Um... proszenie o to, abyście nam na wszelki wypadek pomogli chyba nie będzie Wam odpowiadało, prawda...? - spytała nerwowo szepcząc.
  14. Po dosyć długim zastanawianiu się podjęliśmy decyzję, że najlepszą propozycję na imię dla źrebięcej Apple Bloom podała... GoldenLeaf! Gratulujemy, tak więc... przez ten czas Apple Bloom będzie się zwała... zwał... ym... whatever... Apple Core. Następnie rozpoczynamy poszukiwania imienia dla Sweetie Belle. Jak brzmią Wasze propozycje? Czekamy na nie i chętnie zobaczymy co Wam przyjdzie do głowy.
  15. Animal skinęła głową Atlantisowi i podeszła do Mantykor. - Uhm... co teraz z Wami będzie? - skierowała pytanie do przywódcy stada.
  16. - Ale ja nawet nie wiem gdzie teraz mogą być pozostali... a do tego już się przyzwyczaiłam do tej grupy i trudno mi będzie ją tak nagle porzucić... Nie będę taka jak moi rodzice... - syknęła przy ostatnim zdaniu. Doszła do wniosku, że musi uważać ma to, aby wiele nie zdradzać o swojej przeszłości, bo kogo by to obchodziło. - T-to znaczy... um... - Próbowała się jakoś wywinąć, jednak nie wyszło jej to najlepiej. Usłyszała Atlantisa. Wzięła głęboki oddech i spojrzała na Grim'a. - Przepraszam Cię... muszę ratować przyjaciółkę - wyszeptała w stronę kuca ziemnego. Po chwili wstała i podeszła do niebieskiego jednorożca.
  17. - Nie j-j-jestem ranna... t-t-tylko... ja już n-nie wiem... co m-mam robić... Czuję s-się taka bezsilna... i jeszcze drużyna się ch-chyba rozpada... - wymamrotała. - Przepraszam, że Cię zawiodłam, Fluttershy... starałam się... ale obiecuję, że dalej będę próbować... - powiedziała to szeptem w ziemie, kierując słowa do pegaza, który jest gdzieś w królestwie Podmieńców.
×
×
  • Utwórz nowe...