Skocz do zawartości

Secretive

Brony
  • Zawartość

    171
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Secretive

  1. Dzięki, spróbuję narysować Daring, lecz troszkę inną. Więc korzystając z pierwszego szkicu Applejack Lauren Faust, zrobiłam takie coś. Niby nic, ale jednak ma swój urok. http://imgur.com/ARoQTOI
  2. Ładnie. Masz bardzo ładny styl, więc staraj się go nie zmarnować. Ja osobiście wolę zwykłe rysunki poniaczy, więc nie za bardzo znam się na tym typie obrazlów, ale według mnie jest spoko. Sama kiedyś próbowałam zrobić graffiti, ale wychodziło mi zbyt "estetycznie". Proste linie, zrobione od linijki, a litery ledwie na siebie nachodziły, więc nigdy nie potrafiłabybm zrobić rys. Nr.3. Malaluj na zwykłej kartce, lepiej widać i jest bardziej... Elegancko...( Tia... graffiti i eleganckść)
  3. Wydaje mi się, że podania należy składać tutaj: http://mlppolska.pl/watek/3181-zapisy-do-klasy-profpinkie-pie/ Spokojna o to twoja rozczochrana! I tu i tam żadne podanie pominięte nie pozostanie! Ale dobrze, że czuwasz~ ^^ PS. bardzo ładny masz awatar x) ~Discors
  4. Secretive

    Quiz Wonderbolts! v2

    Miała zmieniony głos 2 razy: 1. Ponadźwiękowe Bum i Niezapomniany wieczór(wydaje mi się, że miał/a taki sam głos) 2. Chyba w odc. Huraganowa Fluttershy i Akademia Wonderbolts, Spitfire miała taki sam głos.
  5. Secretive

    [Konkurs] Princess Pinkie Pie

    A Pinkamenę można narysować? Jako że Pinkamena to, techniczne rzecz biorąc, Pinkie - ależ oczywiście! ^^ ~Discors
  6. Secretive

    Quiz Wonderbolts! v2

    1. Kiedy ratowali Rarity 2. Kiedy próbowali unieszkodliwić Spike. 3. W akademii Spitfire wysłała członków grupy, żeby pomogli rekrutom(nie wiem czy to się liczy)
  7. Wiiiii! Bardzo Ci dziękuję.
  8. Cha! A ja i w ogóle cała moja szkoła, mamy jeszcze jeden tydzień wolnego.

    1. Wilie

      Wilie

      A to czemu? xD

    2. Secretive

      Secretive

      Gdyż chdzę do szkoły prywatnej, a tam są trochę inne zasady...

  9. Secretive

    Quiz Wonderbolts! v2

    6 klaczy i 5 ogierów.
  10. Secretive

    Quiz Wonderbolts! v2

    Fleetfoot. Rarity powiedziała w odcinku Gwiazda Salonów, że Fleetfoot prędkoscią nadrabia braki wzrostu.
  11. Secretive

    Quiz Wonderbolts! v2

    Męska część grupy posiada na stroju znaczek Soarina - żółtą błyskawicę z skrzydłami, a żeński strój ma na boku cutien mark Spitfire - błyskawicę z postrójnym zygzakiem. Po za tym chyba nie dostaje się punktów za "kto pierwszy ten lepszy" tylko za bardziej uzasadnioną wypowiedź.
  12. Czy mogłabyś mi zrobić tapetę z Twilight i Trixie. Z góry dziękuję!
  13. Secretive

    Quiz Wonderbolts! v2

    Zielone, a dokładniej w kolorze soczystej trawy. Tak mi się wydaje.
  14. Kiedy Orange usłyszała, że będą grali w siatkówkę rozpromieniła się i miała zamiar skakać i latać do chmur. Gdy była jeszcze dość młoda (ok. 10 lat) uczestniczyła w turnieju siatkarskim dla klaczy. Jej drużyna przegrała w półfinale z reprezantkami Claudsdale, dlatego nie mogła się doczekać, kiedy zaprezentuje swoje umiejętności Spitfire. Zerknęła na zespół, do którego należała. Znacznie lepiej by wyglądali, gdyby mieli jakiś koszulki z nazwą drużyny no i oczywiście samą nazwę, ale to z przyzwyczajenia. Szybko zajęła miejsce przy siatce z lewej strony. Bloki były jej specjalnością! Zaczekała, aż pozostali zajmą swoje miejsca. Nie miała pojęcia jakie doświadczenie w siatkówce posiadają, ale była pewna, że nie będzie należała do najsłabszych. Następnie latając czekała na ogłoszenie kto serwuje, a w następnej kolejności na gwizdek.
  15. To był mój pierwszy człowiek od 2 - 3 lat, więc nie wyszedł mi AŻ tak źle. Myślę, że następnym razem zrobię prostrzego kucyka. Po prostu pokoloruję i zabaczymy co dalej. A tak w ogóle mogłabyś mi dać jakiś obrazek, który mogłabym narysować? Ja nie za bardzo się nadaję, gdyż wybieram albo za trudne, albo za łatwe. . Dziękuję za miły komplement. A takie pytanko - mam robić dalej kuce czy jednak ludzi?
  16. To może ja tak bardziej romantycznie... 1. Od kiedy zacząłeś interesować się Cadence? 2. Za co ją tak bardzo lubisz(kochasz)? 3. Jaka była data pierwszego pocałunku? 4. Jak czułeś się w obecności Cadence? 5. Ile czasu minęło, zanim się jej oświdczyłeś?
  17. 1. Miałaś innych kandydatów? 2. Jak u was (w Equestrii) wyglądały randki itp.? 3. Jak spędzaliście razem czas? 4. Jak wyobrażałaś sobie swój wymarzony ślub? 5. Kto pierwszy powiedział "Kocham"?
  18. Każdy uważa inaczej. Ja osobiście uważam, że mam taki dar od Boga, ale należy to jeszcze doszlifować, a także ćwiczyć. Jak mówiłam jutro wstawię(czyli dzisiaj) humanizację jednego z kucyków, a dokładnie Applejack. http://imgur.com/rso4xEu
  19. Cieszę się, że się komuś podobają na tym forum. Jutro wstawię zhumanizowaną Applejack.
  20. Pierwszy raz zmieniony nick.

    1. Cassidy

      Cassidy

      Ja chyba nie zmienie bo jestem przyzwyczajona i niektórzy może też. ^^

  21. http://imgur.com/QtSJnai Tym razem nie używałam kredek. Coś mi się wydaje, że jak dobrze pójdzie, narysuję humanizację jednego z mane 6. Może to trochę potrwać, gdyż bardzo dawno nie rysowałam człowieka z pamięci.
  22. Usłyszałam wrzaski, dobiegające z przebieralni, po przeciwnej stronie. Mój rywal najprawdopodobnie był wściekły, lecz nie widomo mi było z jakiego powodu. Wreszcie krzyki ucichły, a na przeciwko mnie stanął Hilianus, a raczej Ziguerro. Szybko podniosłam się, otrzepałam strój i czekałam na ruch przeciwnika. Na początku uniósł ręcę w stronę tłumu i zaczął witać się z publicznością, ale nie za bardzo mu to wyszło. Kiedy ja zgrabnie uskoczyłam od wystrzeliwującej wody on został ochlapany do suchej nitki. Ja już posiadałam doświadczenie z tymi słupami wody, a także miałam nadzieję, że tym razem nie będzie drzeć się w niebogłosy, i jak z moimi myślami, tylko westchnął głęboko i wykonał czar osuszający. Znowu zaczął swoją przemowę tym razem trochę ciszej i mniej pewniej, bacznie przyglądając się wodzie. Po skończonym powitaniu, zamyślił się, a następnie za pomocą magii, pociągnął moją spódniczkę w dół i wytworzył większe podciśnienie w tondzie mojego szczęśliwego kapelusika. Odruchowo chwyciłam początek spadającego ubrania starając się podnieść z powrotem na swoje miejsce. Ze zdwojoną siłą udało mi się, ale wtedy Ziguerro w swoich dłoniach wyczarował trzy kamienie, które jak dzikie zaczły krążyć wokół mnie, tworząc przy okazji dość mały wir. Na szybko wyciągnęłam z torby igłę wraz z nitką zauważając, że jedna z sfer przyczepiła się do niej. Zabezpieczając się przed bólem na około 10 minut, przebiłam igłą spódniczkę, a następnie brzuch, w ten sposób mi nie odleci. Robiłam to nie starannie, ale jednak było. Nakrycie głowy na dobre poleciało, ale teraz nie szczęście jest najważniejsze w tej chwili. Dopiero teraz zaczęły działać jego magiczne kamyszki. Jeden z nich zaczął wydawać straszne dźwięki, a mając na myśli straszny mówiłam głośny. No cóż... Trzeba będzie temu jakoś zaradzić. Przez ten odgłos trudno było mi się skoncentrować, na obojętnie jakiej rzeczy. Jedyne co przychodziło mi do głowy, to mini iskierki, mieszkające w mojej torbie, nazywane przeze mnie Sparklsy. Takie mini słodkie ja. Ale co one mogły by zrobić w tej sytuacji? Zostało jeszcze 7 i pół minuty, by zaklęcie przestało działać, przypomniała mi magia. Trzeba było się spieszyć. Wyciągnęłam pudełko milionów iskierek i wypuściłam je. One wiedzą co mają robić. Chwyciły się za ręce, nogi i ścisnęły się do maksymalnej możliwości otaczajac źródło dające hałas. Kiedy stworzyły okrąg wokół sfery dźwięk ucichł, a błyszcząca kuleczka ze Sparklsów, zaczęła się trząść, aż w końcu to, co było w środku wybuchło, za pomocą swojej własnej broni. Nie miałam pojęcia, jak to się stało, gdyż zaklęcie było niematerialne, ale magia potrafi działać cuda. Byłam tak podekscytowana czynami tych małych światełek, że niezauważyłam, a raczej nie poczułam wstrętnego zapachu spalonej elektroniki. Chyba tym razem iskierki nie pomogą. Gorąco podziękowałam Sparklsom za pomoc i schowałam je do słoiczka. Dużego słoiczka, dla miliona światełek. 4 minuty do końca działania, zakomunikowano mi. Więc do ręki wzięłam, nie co jak perfum mojej mamy o zapachu mango i marakuji. Bardzo spodobało mi się to opakowanie w kształcie rozpołowionego owocu i chyba tylko z tego powodu go zabrałam. Otworzyłam go i wsypałam troszeczkę magii do pojemniczka. Potrząsnęłam i gotowe. Tym razem poszło o wiele szybciej. Wystarczyło spryskać ze trzy razy na ohydny smród, a magia zawarta w płynie rozprzestrzeniła się, powoli zabijając zapach. Trzecia sfera... Wyglądała nie groźnie, ale pozory mylą. Stworzyłam lekki wietrzyk, która zepchnęła to z mojej torby, następnie podtrzymując wodę, wykopałam dołek do którego wsadziłam magię. Przez ten cały proces nie zauważyłam jak przeciwnik się przygotowuje. Trochę się zmienił, a dokładniej bardziej się naładował mocą i energią. Wtedy przypomniałam sobie o spódniczce. Spojrzałam na zegarek 30 sekund do końca procesu. Pstryknęłam i nitki zniknęły, nie zostawiając żadnego śladu. - Czas na mój ruch - rzekłam i przygotowując się do wybranego już zaklęcia. Z mojej torebki wyciągnęłam ołówek i zaczęłam rysować w powietrzu. Za każdym moim ruchem pojawiała się czarna kreska, ledwie widoczna na tle publiczności. Po kilku ruchach można było się domyślić, co to takiego jest. A dokładniej niewinny kwiatek z niewielkim otworem na środku. Napełniłam go mocą i wykonałam kilka ruchów, niezrozumiałych dla innych. Kiedy zrobiłam ostatni manwr, a dokładniej wprawiłam go w ruch, rysunkowy kwiat zaczął wymiatać na wszystkie strony. Dopiero po chwili z małej dziurki wystrzeliła woda, lecz nie byle jaka. Do wody dodałam magię, która zamrażała to co dotknęła. Nie pomyślałam tylko o jednym - o mnie. Schyliłam się by uniknąć strumienia, następnie oddalając się wyszeptałam zaklęcie. Poczekałam kilka sekund, powoli zamieniając się... W ducha!
  23. Up@ Brak szkoły, trzeba to wykorzystwać
  24. Od kiedy pierwszy raz zobaczyła mlp(chodzi o najstarszą generację) zakohałam się w tym. 2 i 3 pominęłam i wróciłam do MLP FIM Więc proszę o dopisanie mnie na te listę.
×
×
  • Utwórz nowe...