WilczeK

No dobra, należało by coś dodać, bo mi temat usunął. W dalszym ciągu ćwiczę i moim zdaniem jest już widoczny progres. Mogę powiedzieć nawet, że spowodowało to coś na wzór samozadowolenia. No cóż, pozostaje wstawić. Może ktoś to zobaczy. Myślałem żeby zacząć robić też re-questy, bo głupio ciągle rysować jednego kuca. Zobaczymy...

Coraz więcej plastiku? Eter czy to ty?

Nie będę się nawet pytał o to czy mamy tu fanów serii, to by było zwyczajnie naiwne. Tym bardziej nie będę się rozpisywał, czego ona dotyczy. Temat poświęcony całkowicie faktom, plotkom, teoriom, artom, trailerom, nadziejom spełnionym i nie spełnionym co do czwartej części cyklu. Czyli czynna wymiana informacji. No to chyba pozostaje mi tylko rozpocząć. Tak na początek zarzucę dwa zwiastuny, oraz kilka konceptów. Trailery: ARTY:

Eter nie TYGAJ TEGO! To JE PLASTIGOWE i śmierdzi magpullem. EDIT: I faktycznie jest nim...

Sympatycznie, zbyt sympatycznie.

To poco zawracasz dupę?

Programu do edycji może nie, ale mogę polecić ,,Format Factory'' Powinien dać radę zmienić .mov na format mp4 czy .Avi i kilka innych.

Aaaaaaa... jak patrzę na te zdjęcia, to aż się zachciewa do lasu wyskoczyć. Jednak czasu nie ma, tak jest jak wszystko zwali się na głowę w przeciągu jednego roku. No cóż przetrwać najcięższy okres a później jakoś już tam będzie. Tak czy siak, jak pisałem całkiem niezłe fotki. Twoja krówka sprawdza się ''wizualnie'' z nożem/bagnetem na końcu. Tylko nikogo nie zadźgaj szarżując na pozycje wroga, w ferworze walki wszystko jest możliwe. Kolor Tan, jak mniemam, też nie wydaje się złym pomysłem patrząc na ściółkę, ciekawie się wtapia. Zresztą szpej też całkiem fajny, nie sądziłem że da się wyciągnąć z ''tradycyjnej'' wz.-ety coś koszernego. Kryj ryj z czaszką. Pierdziele, rzucam wszystko czas na ASG.

Wygląda jak jakiś postapo.

To zależy kogo zapytasz. Ksiądz powie że Szatana, bo kucyki. Demokrata że komunizmu, bo gwiazda Komunista że demokracji, bo skrzydła (nie wiem co to ma wspólnego, ale ustalmy że tak.) Twój nauczyciel powie ci że nie wiesz i wstawi ci kosę. Ojciec powie że kiedyś było lepiej. Kolega z klasy że jesteś gejem. Tak nudzi mi się.

Zakłada się. ( ͡° ͜ʖ ͡°) A jeżeli chodzi o właściwości ''termoaktywne'', jeśli nie jest to kontrakt, to tak naprawdę słabo to działa. Nosi się jak zwykłą cienką koszulkę. Da się pod niego założyć jakiś taktyczny sweter w paski, więc na jesień też się sprawdza. Doświadczenie oparte na Helikon-ie. Stare jak świat, ale może ktoś nie widział: https://www.youtube.com/watch?v=FrAIFP2pfew&feature=youtu.be

Nie jest to jakaś nowość, ale może ktoś nie widział. https://www.youtube.com/watch?v=zNiekjk3u2Q

Oj tam oj tam, każdy wie że najlepszą snajperką na początek jest Dan Wesson na CO2 z lunetą A co do tuningu, tylko i wyłącznie optic thunder!!!!!

Piszemy nie dlatego że to jest łatwe, lecz dlatego bo jest trudne. Inaczej nawet byśmy się nie dowiedzieli o tej sytuacji. Jet to jakieś logiczne, nie? Dlatego warto poznać opinie innych choćby dlatego, że mają inny punkt patrzenia na świat. Człowiek postawiony przed trudną, ważną decyzją może mieć zaburzoną ocenę sytuacji. Poza tym, jeżeli są jakieś pewniki w życiu to zapewne jednym z nich jest to, że ta ''łatwiejsza'' droga, jest zazwyczaj gorsza. Oczywiście będzie trudno, ale z dwojga złego, łatwiej niż gdyby przełamała się na drugim roku, czy później. Dalej trzymam się logiki? Dlatego się powtórzę. Czy warto zmienić kierunek, na ten który do ciebie bardziej przemawia? Ja nie wiem, ale ty pewnie tak. Dlatego nie pokaże nikomu konkretnej drogi, tylko ewentualnie przedstawię swój punkt widzenia. A co do marzeń, to zależy od samego marzenia i stopnia oddania się.

Choć z tymi pieniędzmi mógłbym się kłócić, bo to zależy od sytuacji, to w tej konkretnej akurat masz rację. 1200zł to mała cena za to, aby przez całe życie nie mieć poczucia żalu. Czy masz zmienić studia? Ja nie wiem, ale ty pewnie wiesz. Zgodzę się też z poprzednikiem w kwestii jakiegokolwiek samobójstwa. Kiedyś wiele myślałem i powiem tyle. Żaden człowiek, trzeźwo myślący nie zrobi takiego głupstwa, bo to zwyczajnie nie jest opłacalne, każda droga jest lepsza bo daje jakieś nadzieje na leprze jutro, nawet najmniejsze. Problem w tym że ludzie popełniający ten błąd nigdy nie są ''poczytalni''. To jest jak zauroczenie, głupie odczucie nadające sens czemuś, co jest jego pozbawione.

Zmienił bym tytuł na coś w tylu ,,Jaka jaka postać jest twoja ulubiona z mane 6.'' Będzie nieco mniej prowokacyjny, a koniec końców to tak chodzi o to samo.

W tym szaleństwie jest metoda, a raczej w braku szaleństwa.

Cześć! Sądząc po twoim opisie, nie trudno będzie ci się zaaklimatyzować. Z mojej strony tylko jedno pytanie, ale lubię je zadawać. Jako że nie ma ludzi normalnych, to co w tobie jest ''nienormalnego''?