-
Zawartość
639 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez inka2001
-
Jeszcze raz dało się usłyszeć skowyt.
-
Ruff zaskowyczała. To była jej odpowiedz.
-
Wrrrr! - Znów zawarczała i rozległ się bulgot.
-
Umysł Ruff pracował szybko. Leżała przygnieciona. - Leze. - Powiedziała słowo po wilczemu znaczące " siła, wolność".
-
- A co mnie to obchodzi? - Krzyknęłam.
-
Ruff zawarczała. Z jej żołądka wydobywał się bulgot.
-
Ruff zawyła. Jej pyszczek lekko zadygotał a potem przestał. Zamknęła oczy.
-
Stałam i patrzyłam na przywódczynię.
-
Ruff natarła na Wevexa jak byk. Co za głupek! Pomyślała i jeszcze szybciej docierała do celu.
-
Na Ruffian nic teraz nie działało. Gdy strzała leciała w jej kierunku uderzała ją boleśnie w pyszczek. Odwróciła się od stojących i ruszyła na strzelających.
-
Ruff miała czerwone zęby i pyszczek. Gryzła zajadle. Czarny wilk zmienił się w czerwonego.
-
Ruff skoczyła na Dearme. Zatopiła ostre kły na karku klaczy.
-
- Ja będę o nim pamiętać! - Krzyknęłam i wyszczerzyłam białe ja śnieg zęby.
-
Ruff nie panowała nad alter- ego. Rzuciła się na byle kogo. Pierwsza ofiara to dearme.
-
- Tylko... tak... myślisz...! - Krzyknęła i dało się widzieć jej przemianę.
-
- Gdzie mnie zabierasz? - Spytałam przerażona.
-
Zapiszczała cicho, a upadek był głośny. - Stawiasz się przyjaciołom? - Krzyknęła a jej oczy były złowrodze wpatrzone w Victa.
-
- Muszę ci o czymś powiedzieć. - Z trudem patrzyłam w oczy księżniczki. Dlaczego tak twardo na mnie patrzyła? Obraziła się? Przecież nic nie zrobiłam. - Stało się coś? - Spytałam kłaniając się.
-
- Nie możesz! - Krzyknęłam i rzuciłam się na Lunę. Mój róg świeciła.
-
[ZAKOŃCZONE]W_objęciach_Chrysalis: Pomoc nadchodzi! (by inka2001)
temat napisał nowy post w Nightmare
() - Chcesz coś do jedzenia? - Spytała i popatrzyła podejrzliwie na wilczka. -
- Czyżby. - Ruff rzuciła się na Victa.
-
- Kim jesteś?! - Krzyknęłam przestraszona.
-
- Ale jest chora! - Krzyknęła kipiąc ze złości. Obudziła się ze śpiączki.
-
- Nie! Stop! - Krzyknęłam i wybiegłam za drzwi.
-
Może być?