inka2001

Yes.

Wiem, że jest okropne, ale to było na szybko. Mam gimpa, ale nie umiem się nim obsługiwać. A pro po tableta nie mam go. Mam laptop.

Siedziałam i czekałam aż pójdą, a wtedy ucieknę.

Dzięki. Jesteś kochana.

Cześć! Będę odrysowywała rysunki kucyków. Możecie dodawać obrazki a ja będę próbowała odrysować je w paincie. Np.

Postanowiła wstąpić do hotelu, ale w takich ciemnościach go nie znalazła więc zdrzemnęła się pod drzewem.

Ruszyłam za nim.

Swahuś.

- Możesz zostać u mnie. - Powiedziałam patrząc na niego.

-Wracaj! - Krzyknęłam biegnąc do okna.

Ruff patrzyła na zmasakrowane kopyto. - Nie wytrzymam. - Powiedziała i zaczęła wić się z bólu.

Stałam przy boku przywódczyni i czekałam na rozkaz. - Coś zrobić?

Leżałam i kwiczałam. Ból był nie do zniesienia.

- No tak. Nie miniemy rzeczywistości.

- Łooo! Co...ty...tu... robisz? - Spytałam jąkając się.

- Odczaruje? Od czego? - Odparłam zdziwiona.

Miałam już tego po dziurki w nosie. Straciłam dużo krwi i zrobiło mi się nie dobrze.

Kopnęłam jednego z nich kiedy jeden wyrzucił mnie w powietrze. Próbowałam wstać ale miałam złamaną nogę. Krew tryskała na wszystkie strony a ja zemdlałam.

Siedziałam na nim i patrzyłam mu w oczy. Ciekawiło mnie co myślał.

Cuddly

Uśmiechnęłam się zawstydzona. - Witajcie! - Powiedziałam niczym Luna. Nie powiedziałam. Wręcz krzyknęłam na całe gardło.

- Nie powiem obiecuję. - Odparła i znów pokonała bieganiem potwora.

Stała a potem zaczęła biegać wokół jednego z nich tworząc trąbę powietrzną, która wsysła potwora pod ziemię.

- No nie. - Powiedziałam i oparłam się o niego.

Narysujesz moją OC?