inka2001

Weszłam do przedziału. Usiadłam mu na kolanach.

Postanowiła zrobić postój. < Fajna sygnaturka.

Skoczyłam na niego. - I co uciekinierze? - Spytałam z triumfem na twarzy.

Zwiesiłam głowę. Poczułam, że zostałam sama. Ruszyłam w stronę zamku. Pomyślałam, że w Ponyville jest lepiej. Wszyscy się tam dobrze bawią. Gdyby Rarity czytała mi w myślach, na pewno powiedziałaby " Co ty mówisz? Tam jest świetnie! ". Miałaby jednak w tedy rację. Do oczu napływały mi łzy, z którymi szłam do zamku. < Dzisiaj się rozpisałam. I sorry za ortografię >

Ok ale na PW

Popatrzyła na nie z radością. - Dzięki - Rzuciła w kierunku Śmierci. - Musimy jeszcze coś wyjaśnić. - Powiedziała zmieniając ton.

Stałam jak słup soli. Co ja narobiłam? Mogłam ich poznać bawić się z nimi. Ale zamiast tego wszyscy pomyśleli że jestem wariatką i pouciekali. - Zaczekajcie! - Krzyknęłam.

Wstałam i zaczęłam iść w kierunku pociągu.

Wyszłam i ruszyłam w przeciwnym od straży kierunku.

Musiałabym się pytać o wszystko. Teraz odrysowywałam pinkie pie:

Ruszyła w kierunku jednej z nich, nie bojąc się o nic.

Także się do niego przytuliłam i nic nie słyszałam.

- A wiesz, muszę powiedzieć, że ja w tobie też. - powiedziałam i pocałowałam go.

Szła i szła i szła, aż doszłą do kryształowych gór.

- Jakie? - Spytałam niepewnie.

- Chyba tak. - Odparłam i wtuliłam się w silvera leżąc w deszczu.

- To nic. - Powiedziałam cicho.

Daj jakieś zdjęcie to spróbuję je odrysować.

Dzięki, ale chciałam żeby też zrobić rysunki w paincie. Wypróbuję filmik.

Tak, niestety nie dla mnie. Musiałabym mieć kogoś kto mi wszystko wytłumaczy.

Mówiłam ze nie umiem się nim obsługiwać.

- Możemy się poznać? - Spytałam jeszcze bardziej zawstydzona. Ja nie chciałam żeby oni się odsuwali, tylko mnie poznali. " Co za kreatury " pomyślałam.

Jak miała go zobaczyć w ciemnościach? Ruszyła w kierunku kryształowych gór.

Biegłam za nim ciągle przed siebie. Byłam szybko i zaczęłam go doganiać.

- Muszę bronić twoich praw za wszelką cenę. - Odparłam, a w moich oczach było widać strach , ale również zaciętość.