Skocz do zawartości

Gandzia

Brony
  • Zawartość

    1929
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    13

Posty napisane przez Gandzia

  1. Więc...

    Rzadko zdarza się, by jakieś opowiadanie odebrało mi mowę. Tobie się udało.

    Siedzę przed laptopem, gapię się w ekran i autentycznie nie wiem, co napisać, wiem bowiem, że jakiej odpowiedzi bym nie udzielił, nie odda ona nawet w połowie ogromu uwielbienia, jakie czuję wobec tego Arcydzieła i Ciebie, szanowna Madeleine.

    "Pszczoły" to opowiadanie wręcz pozbawione wad. Idealna długość, idealny styl, idealna budowa klimatu, idealne oddanie emocji i grozy, jaka towarzyszy tragedii, jaka dotknęła świat przedstawiony. Jest to przy tym fanfik niezwykle dojrzały, czego nie można powiedzieć o wielu innych opowiadaniach oznaczonych tagiem [dark]. I to zakończenie...

     

    Reasumując.

    Czy oddaję głos na [Epic]? Tak.

    Czy oddaję głos na [Legendary]? Jak najbardziej.

    Czy mam szczerą nadzieję, że "Pszczoły" zostaną przetłumaczone? Ba, nie wątpię w to; nieprzetłumaczenie tego opowiadania to grzech.

     

    A dla Autorki mam tylko jedno słowo: dziękuję.

  2. - Państwo pozwolą, że się wypowiem - zacząłem. - Ochrona ludzkości, o której mówi szanowny pan Thalberg, jest tylko zasłoną dymną, za którą kryją się imperialistyczne plany IV Rzeszy Niemieckiej. Państwo to wykorzystuje RFL do przejmowania władzy w krajach ościennych; przykładem może być tu Polska, gdzie nawet teraz trwają starcia między SS, którego nikt do Polski nie zapraszał, a polskimi demonstrantami. Co do stosunku Ruchu do kucyków, to pan Thalberg zapomniał wspomnieć o jego głębokiej nienawiści do tejże rasy, do której raczył się przyznać.

    - Jego twierdzenie zaś o obozach odosobnienia dla ludzi i kucyków nasuwa jednoznaczne skojarzenia z haniebnymi czynami, których dopuszczali się jego rodacy całe stulecie temu. Mało tego, to nie jakaś frakcja francuska, ale RFL, organizacja monolityczna, spójna, wodzowska wręcz opracowała zakazaną przez prawo międzynarodowe broń biologiczną w postaci użytego w Łodzi wirusa.

    - Przedstawiciele RFL mówią o przesiedlaniu ludności z zagrożonych przez Barierę terenów. Któż dał im prawo do decydowania, czy tamtejsza ludność chce się przesiedlać? Mieszkający tam ludzie żyją tam od pokoleń i mają do tych ziem niezbywalne prawo, więc decyzja o przesiedleniach, wymianie, sprzedaży i oddaniu ziem Afryki, Ameryki Południowej, Australii i Azji nie leży w gestii przywódców RFL. Dziękuję, skończyłem.

  3. Wszedłem do pomieszczenia, gdzie miały się odbyć negocjacje. Idąc w stronę wyznaczonego mi miejsca, otaksowałem wzrokiem zebranych.

    Księżniczka Cadence, w żargonie specsłużb nazywana Kredensem. Czemu zawsze muszę spotykać ją?

    Przedstawiciel Japonii, odziany w garnitur mężczyzna, z którego twarzy nie mogłem odczytać żadnych emocji. Ukłoniłem się przed nim.

    I wreszcie członkowie POZ, istny miszmasz rasowy. Ciekawe, jak zareagują na widok białego, blondgrzywego jednorożca odzianego we frak, ze Znaczkiem w postaci białej rękawiczki i sztyletu, który zasiada na miejscu przeznaczonym dla szefa FOL, czytaj mnie?

     

    (Już się zgubiłem, ilu graczy POZ patataja na czterech kopytach?

    EDIT: Danke)


  4. 1.chodzi mi o toże w kraju cywilizowanym banda terrorystów nie miała by możliwości przeprowadzenia takiej masakry, nie słyszałem o biesłanie we francji ale wiem zaraz przytoczysz Londyn, WTC i Utoye tylko że w tych przypadkach sprawa jest bardziej skomplikowana.

    Wynika to zapewne z tego, że na zachodzie Europy i w USA nie ma dużej i zorganizowanej mniejszości narodowej, a nie z tego, że duże akcje tam przeprowadzone przechodzą bez echa.

    Ponadto: skoro już dyskutujemy o skuteczności rosyjskich służb specjalnych w 2002 i 2004, to dlaczego nie porównać ich do analogicznych wydarzeń z 2001 i 2005? Tym bardziej że Biesłan i Dubrowka to raczej akcje wyjątkowe, podobnie jak Londyn i NYC.

     


    2.Kupno ruskiego złota nie jest na ręke chinczykom, nie będą wzmacniać potencjalnego wroga. Rosja owszem eksportuje ropę ale taka arabia saudyjska ma jej więcej, ogólnie świat arabski zjada pod tym względem rosję bez chlebka.

    Tak samo jak tani gaz amerykański nie jest na rękę amerykańskim koncernom itp. Also - może i zjada, nie zmienia to jednak faktu, że Rosja jest liczącym się graczem na rynku surowców energetycznych.


    3.Myślisz że służby specjalne nie mają instrumentów do zdobycia takich planów? myślisz że przekracza to możliwości tych ludzi? w Polsce np. plany budynków są przetrzymywane przez urzędy miejskie ale pewnie trudno było by się do nich dostać w razie potrzeby.

    Plany, według których te budynki zostały zbudowane, nie są tym samym co aktualne plany. Przykładem jest tu na przykład WTC, gdzie po wybudowaniu wież zmieniono rozkład pomieszczeń, dobudowując nowe ścianki.


    4.Chinczycy pracują nad tą technologią od kilku lat,

    I jakoś nie widać efektów, co świadczy o tym, że to takie proste nie jest.


    odnośnie elektrowni atomowych do tego potrzebne są pieniądze

    Jakby Chiny nie miały pieniędzy...


    chinom brakuję specjalistów, a mimo to wybudowali tamę trzech przełomów

    Która zaczęła się sypać jeszcze przed jej ukończeniem.


  5. 1. w kraju cywilizowanym takie akcje nie mają miejsca.

    Sugerujesz, że w kraju, gdzie każdy ma telefon komórkowy z kamerą niezauważona przejdzie akcja odbijania zakładników na skalę Biesłanu?


    3.tylko że na ropę zawsze znajdzie się popyt.

    Nie wiem, czy wiesz, ale na złoto też (Chiny na potęgę skupują złoto). Ponadto Rosja również eksportuje swoją ropę.


    4.w chuj łatwo.

    Tja, wejść do szkoły, pewnie gdzieś tam wiszą... Czy ty kiedykolwiek pracowałeś z archiwami?


    odnośnie chin...to mają oni więcej surowców niż rosja o wiele więcej, za rok kitajce opracują technologię wydobycia gazu i staną się niezależni od rosji.

    Jakby opracowanie technologii przemysłowych było takie proste, to każdy kraj budowałby własne elektrownie atomowe. Ponadto Chinom brakuje specjalistów do opracowania tych technologii.

    Jeszcze do amerykańskiego gazu - ceny to jedno, zakręcony kurek z gazem w zimie to drugie, tym bardziej że do przewozu tego gazu potrzeba coś takiego jak infrastruktura - gazowce i wydajniejsze gazociągi. I weź tu zbuduj gazociąg przez ocean...


  6. 1.Nie chodzi mi o to że całość wycieknie przez to że jakiś talib podkabluje, chodzi mi o t o że ktoś w kraju mógłby doprowadzić do wycieku rozumiesz czy mam ci to rozrysować?

    Zabezpieczenie przed takim wyciekiem ma każda jednostka specjalna. Nawet specnaz. Zauważ, że każda porażka Rosjan, którą opisujesz - Biesłan i akcja w teatrze - została zauważona przez opinię publiczną, gdyż były to akcje w kraju cywilizowanym, z dobrym dostępem do informacji, a nie z powodu wycieku w samych służbach.

     


    2.Irak i afgan nie są klasycznymi operacjami wojskowymi, dochodzi tam do porwań itp. a GROM na pewno uczestniczył nie jeden raz w akcji odbijania zakładników, no chyba że pojechali tam zbijać bąki,

    Masz dowody na ten niejeden raz? Czy to coś w stylu "nic nie wiemy, ale na pewno tak było!"?

    Irak, Afganistan to jak najbardziej operacje wojskowe - zwalczanie partyzantki na obcym terenie, przejmowanie obiektów, likwidacja dowódców.

     


    3. bredzisz, chinczyczy mają wyjebane na ruskich a arabowie śpią na ropie więc na chuj im złoto putina?

    "Chinczyczy" (z Chinczy?) skupują od Rosjan technologie i surowce, więc tak bym tego nie określił. Zaś co do arabskiej ropy, to sam mówiłeś - trzeba jeszcze czarne złoto spieniężyć.

     


    4. Tego nie powiedziałem, ale dla służb specjalnych zdobycie planów danego budynku powinno być tak proste jak otworzenie piwa, a ruscy mieli z tym problem.

    Każdego budynku? Myślisz, że łatwo w trzy dni znaleźć plany jednego budynku w kraju, gdzie takich budynków pełno?

     


    5. posłuchaj co mówią ekonomiści o uwolnieniu cen gazu przez USA...no ale oni pewnie się mylą tłoki jedne.

    Nawet jeśli, to Rosja tę obniżkę przeżyje. Pozostanie jeszcze rynek chiński (bardziej opłaca się Chinom import z Rosji niż z USA, powód - odległość). Ponadto Solaris już ci tłumaczył, że Rosja przestawia się na usługi.

  7. - Ja piórdolę - mruknąłem do siebie. - Znowu lecimy... Czy choć raz do spotkania nie mogło dojść gdzieś blisko? Nadal za granicą, ale hej! Czechy!

    Samolot dostojnie lądował na lotnisku w Tokio. Wysiadłem, a raczej wypadłem na lądowisko, po czym - nie bez pomocy ochroniarza - udałem się do hotelu. Tam odświeżyłem się, wypiłem mocną kawę - w Japonii nie umieją robić dobrej kawy - i wsiadłem do samochodu, który miał mnie zawieść na miejsce spotkania.


  8. A  o porażkach się nie mów bo ich nie było, gdyby zaistniała taka sytuacja na bank zaraz by to wypłynęło,

    W kraju o odpowiednim poziomie rozwoju, w którym powszechne są telefony komórkowe, kamery wideo i inny sprzęt tego typu. GROM po pierwsze operuje na terenach, którym raczej daleko do tego poziomu, a po drugie prowadzi operacje, w które NIE są zamieszane całe tabuny cywili.


    .jeśli twierdzisz że udział w wojnie w iraku bądź w afganie to mniejsza operacja od takiego np biesłanu to gratuluję

    Mylisz operację stricte wojskową (Afganistan, Irak) i operację antyterrorystyczną...


    Złoto...aha, a co zrobisz z tym złotem? ktoś musi je od ciebie kupić innymi słowy musisz je spieniężyć a kto ci kupi złoto za np 10 miliardów euro lub dolarów?

    Chińczycy, Arabowie... do wyboru, do koloru.


    Ruscy mieli trzy dni i gówno zrobili, terroryści znali plan budynku, a nie znał go specnaz?

    Tja, bo GROM trzyma w swojej siedzibie plany każdego budynku w Polsce...


    a odnośnie tych usług, tymi usługami jest opylanie  gazu i ropy

    Nope, wydobycie surowców idzie w przemysł. Jeśli sądzisz, że wydobycie surowców to sektor usługowy, to nie mamy o czym rozmawiać.

  9. Szanowny Panie Sekretarzu

    Z przyjemnością się stawię, jednak obawiam się, że dzień jutrzejszy nie jest najlepszym terminem na rozpoczęcie rozmów. Wziąć pod uwagę należy różnice czasowe między Polską a Japonią, które wywołują zespół nagłej zmiany strefy czasowej. Sugeruję przesunięcie daty spotkania na pojutrze, jeśli nie więcej.

  10. Szanowny Panie Sekretarzu

    Wprawdzie z pewnych powodów natury prywatnej i, nazwijmy to, zdrowotnej, wolałbym zachować moją tożsamość w możliwie największej tajemnicy, jednak z przyjemnością przyjmę Wasze zaproszenie. Proszę o wyznaczenie terminu.

    Z poważaniem

     

    Anton Pietrowski

     

     

    (Padocholik, słyszałeś mnie mówiącego przez głośnik w śmigłowcu? Takim głośnym, robiącym... no, ten odgłos, jaki wydaje lecący na wysokości kilkunastu metrów śmigłowiec?)

  11. (W rozmowie ze mną Komputer przyznał się, że traktuje Polskę jak kraj podbity. Jego wypowiedź poszła do telewizji. Polacy weszli w Hulk Mode.)

     

    Po posiłku sprawdziłem, co w Internecie piszczy. Znalazłem dość ciekawy artykuł o stosunku Japonii do sytuacji w Polsce. Po lekturze zamyśliłem się. Tak, Japonia mogłaby być dobrym sojusznikiem... Nawet nie zauważyłem, jak zacząłem pisać wiadomość do ichniej ambasady.

     

    Szanowny Panie Ambasadorze

     

    Nazywam się Anton Pietrowski i jestem przedstawicielem Frontu Obrony Ludzkości, a raczej jednego z ugrupowań, które używają tej nazwy, jak bowiem Panu wiadomo, FOL nie jest organizacją jednolitą.

    Z pewnością niepokoi Pana sytuacja, jaka panuje obecnie w Polsce i na świecie. Z jednej strony rozszerzająca się Bariera, która powoli pochłania znany nam świat, z drugiej naziści i imperialiści, którzy tylko szukają okazji do powiększenia swoich wpływów, nie licząc się z kosztami. Z jednej strony POZ, organizacja wspierająca kucyki, która winna jest co najmniej kilkuset aktów terrorystycznej ponyfikacji na całym świecie, z drugiej RFL, pod pozorem ochrony ludzkości niewolący całe narody. Wydaje się, że w tej sytuacji jest to wybór między jednym złem a drugim.

    Jednak istnieje alternatywa.

    Być może znane są Panu przykłady okrucieństwa FOL, jednak przypominam, iż Front nie jest organizacją jednolitą; wręcz przeciwnie, istnieje wiele organizacji o tej nazwie, które łączy jedynie sprzeciw wobec ponyfikacji. Frakcja, którą zarządzam, należy do najbardziej ugodowych w stosunku do kucyków. Wierzymy, że naszym wrogiem nie jest kucza rasa, lecz wymuszająca ponyfikację i zmuszająca miliardy ludzi do porzucenia swych domostw Bariera i odpowiedzialne za jej stworzenie księżniczki Equestrii. Celem naszym jest jedynie usunięcie Bariery i oddanie odebranych podstępem obszarów Ziemi jej prawowitym mieszkańcom.

    Pewnie uzna Pan, że powyższa wypowiedź miała na celu jedynie zamydlenie Waszych oczu, jednak mogę zagwarantować, że nie jesteśmy rasistami. Jeśli zechce Pan się ze mną spotkać, z pewnością zrozumie Pan, dlaczego tak jest.

    Niech żyje Cesarz

     

    Anton Pietrowski

  12. Czekaj, Adler, czekaj... O sukcesach GROMu się nie mówi, bo są trzymane w tajemnicy, to rozumiem, ale że w takim wypadku brak wzmianek o porażkach naszych komandosów (którzy notabene nie działają w kraju, lecz w miejscach, które dla Polaków leżą na tyle daleko, by móc je nazwać egzotycznymi lub nawet leżącymi na krańcu świata) jest dowodem na to, że GROM lepiej radzi sobie od specnazu, chociaż bierze udział w mniejszych akcjach?

    Ponadto zapominasz o tym, że - powtarzamy ci to już któryś raz z kolei - specnaz bierze udział w akcjach na dużo większą skalę w miejscach o znacznie większym stopniu rozwoju cywilizacyjnego (a więc i o większym dostępnie do mediów i środków do rejestrowania przebiegu wydarzeń - dostęp do telefonii komórkowej) niż GROM, stąd i łatwiej o przeciek informacji.

     

    Ceny gazu na rynku amerykańskim raczej większego wpływu na rynek europejski mieć nie będą. Gaz transportuje się głównie gazowcami i rurociągami. Ten drugi już nam odpada, gdyż na drodze ewentualnego gazociągu znajduje się niewielki akwen wodny zwany Atlantykiem... Oczywiście w przeciwieństwie do ciebie dopuszczam taką możliwość, że się tutaj mylę, ale w takim razie proszę o kontrargumenty inne niż "słaba Rosja, bo Rosja słaba, HURR!"

     


    w czym rosjanie będą trzymać ową rezerwę?

    Złoto?

     

    Dalej mi się nawet nie chce komentować...

     

    PS. Arjen, kolor ci uciekł.

    PPS. Airlick, gratuluję dołączenia do klubu ludzi światłych i rozumnych.

  13. Ja tylko na chwilę...

     


    no tu masz rację bo działa na znacznie większą skalę

    Mogę prosić o przykład takiej akcji uwalniania zakładników na znacznie większą skalę? Liczba uratowanych w takiej akcji zakładników idzie jeszcze w tysiące, czy już w dziesiątki tysięcy? Jakiejkolwiek opcji byś nie wybrał - jakim cudem utrzymują to w tajemnicy?

    Mówimy tu o akcjach ODBIJANIA zakładników, nie porównujemy zajęcia przez GROM rafinerii do akcji antyterrorystycznych specnazu.


    Rosja nie ma nic dosłownie nic, to nie jest i już nie będzie mocarstwo, od 25 lat leżą i kwiczą

    Polemizowałbym. Rosja to raczej coś w stylu śpiącego olbrzyma. Mało tego, jeśli Rosja nie ma nic, to co mówić o Polsce?

    • +1 1
  14. Drzwi do biura otworzyły się i do pokoju wszedł mój człowiek z pudełkiem pizzy.

    - W końcu - powiedziałem, kiedy położył ją na wózku przy drzwiach. Wcisnąłem przycisk na pilocie i wózek podjechał do mojego biurka. - Co tak długo? - Otworzyłem pudełko.

    - Widzi szef - zaczął - gdy szedłem do pizzerii, natknąłem się na grupę Polaków z RFL...

    - Pobili?

    - Nie, przeszli na stronę demonstrantów. Pogadałem chwilę z nimi. Takich jak oni jest wielu, Polacy uciekają z RFL drzwiami i oknami. Potem natknąłem się na drugi oddział RFL...

    - I też z nimi pogadałeś?

    - Nie, ci byli z zagranicy. Próbowali strzelać do ludzi, ale wtedy wpadło nasze kochane Wojsko Polskie i spacyfikowało pacyfikujących. Lotnictwem RFL nie ma się póki co martwić, pogoda się pogarsza. Mówią - mój rozmówca zniżył głos - że internowano kilka zagranicznych oddziałów.

    - To by się nawet zgadzało. - Zrobiłem krótką przerwę na powąchanie pizzy. - Właśnie dostałem wiadomość o tym, że Polacy zagłuszają łączność RFL. Próbowałem się tam dodzwonić, usłyszałem tylko szum. - Wziąłem kawałek włoskiego dania i ugryzłem. - Co z prezentem od POZ?

    - Wysłałem dane kilku naukowcom z Polski i zagranicy. Sprawdzą, na jakiej zasadzie wirus działał, co atakował i na tej podstawie spróbują namierzyć cechę, która chroni kucyki przed działaniem equestriańskiej magii.

  15. Po jakimś kwadransie dojechaliśmy do miasta. Po drodze mijaliśmy wystawę sklepu z telewizorami. Ponieważ samochód zatrzymał się na światłach, mogłem się uważnie przyjrzeć wyświetlanemu obrazowi.

    "Prawda o obecności RFL w Polsce!", głosił napis na żółtym pasku. "Polska pod okupacją?". Na ekranie pokazywana była twarz Thalberga mówiącego o tym, że Polaków nikt nie słucha w ich własnym kraju. Byłem też świadkiem, jak jakiś biedny żołnierz RFL dostał w głowę jajkiem, rzuconym przez jednego z przechodniów.

    - Nie chciał mi pan pomóc w ten sposób, panie Thalberg - powiedziałem do siebie - to pomoże mi pan inaczej.

  16. - Rozumiem. Już wiem, jakim typem człowieka pan jest. - Wcisnąłem przycisk, by schować antenkę. - Zatem do widzenia.

    Limuzyna zatrzymała się i goryle wyrzucili Niemca na zewnątrz, gdzieś pośrodku niczego. Broń zatrzymali, ale na odchodnym rzucili mu - albo w niego - telefon.

    - Proszę nie zapomnieć obejrzeć telewizję, gdy pan wróci do bazy - rzuciłem przez głośnik, po czym samochód ruszył w drogę powrotną.

  17. - Prawne, panie Thalberg? Gospodarcze? Zwiększycie eksport chińskich wojsk? Problem, panie Thalberg, polega na tym, że wasze wojska operują na terenie suwerennego kraju, który nie wyraził na to zgody; ba, nie zaproponowano mu nawet dołączenia do waszego sojuszu. Również i wprowadzanie zmian w polityce prawnej i gospodarczej nie leży w gestii Niemiec, lecz jest niezbywalnym prawem Polaków. Wy chcecie im to prawo odebrać.

    - W sprawie sponyfikowanych zaś... rozumiem, że chcecie zabić niewinnych Polaków, których jedynym przewinieniem jest ponyfikacja?

  18. - Niby dlaczego mieliby podejmować złe decyzje? Polacy rządzą swym krajem od tysiąca lat i świetnie radzą sobie bez pomocy dwóch mocarstw, która to pomoc zawsze kończyła się źle. Gazowanie kucyków? Uwzględnił pan fakt, że wiele z nich to sponyfikowani Polacy, którzy wciąż mieli rodziny i przyjaciół wśród ludzkiej części społeczeństwa?

  19. (Teraz też nie widzisz, lustro fenickie)

    - Moje imię jest nieważne. Ważne jest to, że rozwiążesz sojusz z Kaliningradem, Niemcami i Chinami. USA ci podaruję, Amerykanie są za daleko. Po drugie wydasz rozkaz, by z Polski wycofano wojska tych państw z wyjątkiem Kaliningradu. WSZYSTKIE wojska Obwodu mają się znaleźć w Polsce, przynajmniej do czasu, aż sytuacja się nie wyklaruje. Po trzecie zgodnie z prawdą ogłosisz, że to twoi wysłannicy sprzedali niemal całą południową półkulę Equestrii. Po czwarte wreszcie oznajmisz, że RFL uzna suwerenność i nienaruszalność terytorialną Rzeczpospolitej Polskiej. Rozumiemy się?

  20. Limuzyna podjechała do stojącego przed budynkiem Kristiana. Goryl otworzył drzwi do środkowego przedziału i siłą wciągnął Niemca do środka. Drzwi się jeszcze nie zamknęły, gdy samochód ruszył z piskiem opon.

    W środku dwaj ochroniarze odebrali szamoczącemu się Kristianowi broń i telefon. Włączyłem głośnik.

    - Witam, panie Thalberg. Kopę lat.

×
×
  • Utwórz nowe...