Przesadnego doszukiwania się MLP w życiu codziennym, np. na angielskiej stronie językowej Asusa była reklama nowego wentylatora z hasłem "20% cooler", co moja znajoma wrzuciła na fb z podpisem "Asus to też brony :DDD"
 
	Tulpiarzy
 
	Ludzi, którzy nadal wierzą w tak bardzo beznadziejne i nieistniejące wartości fandomu jak magia przyjaźni, miłość, tolerancja. Ogólnie, że bronies to przykład grupy społecznej dobrej, miłej oraz cudownej jak kucyki w serialu
 
	Wielu pi*rdolonych jednostek, na których mogłabym ćwiczyć rzut siekierą do celu. Niby niezbyt na temat i nie powinnam wywlekać pewnych brudów, ale te osoby są bezpośrednio związane z fandomem i są przyczynami dram. I są durne lol
 
	Dorosłych facetów z fetyszem na porno poni
 
	Kijowych OC
 
	"anime to pedalstwo, ale kucyki są spoko" ~jeden z kilkuset tysięcy podobnych broniaczy. Nie żebym była gorliwą otaczke co wierzy bezgranicznie w kult skośnookich produkcji, ale to jest hipokryzja. Okej, miej sobie 15+ lat, nie lub anime, oglądaj poni, lecz w takim układzie nie nazywaj tego pierwszego pedalstwem.
 
	Złodziei blind bagów
 
	Przesadnych Lunafagów/Flutterfagów
 
	 
 
	W sumie to ja niemal nic nie lubie w tym głupim fandomie, ale niektóre dramy fajnie się czyta i w ogóle