Trochę spóźniona opinia ale...czemu nie?
Tak więc- Equestri Girls i tęczowe kamienie były dość...równomierne, mnie ni to ziębiły ni to ogrzały al po kolei [RATUJCIE DZIECI SPOILERY TU SĄ...No może trochę]
Tak więc sądzę że zrobię małą wyliczankę co mi si e podobało a co nie, najpierw minusy:
-Lekki brak logiki czasami, to według mnie duży problem kiedy nawet ja to zauważam (Choć kto wie? Może oglądanie Nostalgia Critica zwiększyło mój krytycyzm?). Szczególnie zapamiętałem jedną wpadkę, mianowicie co się stało z syrenami? Zostały pokonane i...tak sobie poszły? Po prostu?
-Flash Sentry i Spike- dałem Flashowi szanse, liczyłem na jakieś poszerzenie jego wątku z Twi, ale nie. Pojawił się trochę, wpadł i zniknął do końca. W pierwszej części było go więcej i w pierwszej części coś zrobił. A Spike? Powiem tak: "Nie ma w tamtym wymiarze drugiego mnie blabla, pomogę ci blabla a później będę niepotrzebny do samego końca blabla". Ale serio Spike prawię się nawet nie odzywa, dlaczego? Dopiero pod koniec pomaga Mane6 i Sunset, a i tak musi znaleźć kogoś z kciukami.
-Wygląd Syren po transformacji- serio? Serio?! SERIO! One wyglądają prawie tak samo jak Sunset w pierwszej części. Graficy mieli wolne więc domalowali im skórzaste skrzydełka? Już jakiś trupio-rybi ogon byłby lepszy, to syreny! Nawet ich konio wersje mają ogony, mogą się unosić i mieć ogony nie?
-Przedstawienie głównych bohaterek. Nie wiem może ten film miał mówić o całym Mane6 i Sunset więc to dlatego każda postać miała tak mało czasu antenowego, a może to przez to że oglądałem ponoć skróconą wersje ale wydaje mi się że trochę za mało mieliśmy postaci głównych
A teraz plusy na osłodę:
+Cameos! Tak było tego mnóstwo, Lyra, Bon Bon, Derpy (jak znam internet pewnie istnieje utwór Derpy w wersji godzinnej), Octavia, Vinyl, Bulk Biceps. Albo Znaczkowa Liga w przebraniach jak z konkursu talentów. No i Moud z Boulderem (teraz to już jestem pewny że to zespół Aspelgera)
+Piosenki. Były całkiem przyjemne, piosenka Trixie była całkiem fajna, Rockowe kawałki naszych bohaterek też i syreny, ta muzyka była dość hipnotyzująca.
+Star Swirl je wygnał a nie Celestai. Oj droga Celestio ktoś ci zabiera posadę w pokonywaniu Wielkiego Zła które kiedyś powróci.
+Portal. Nie wiem dlaczego ale podoba mi się to, ma to nieco sensu jak dla mnie a po za tym w końcu jakaś techno-magia od czasów maszyny Flima i Flama
+Trixie. Co dlaczego oddzielnie od listy Cameo? A no ponieważ bo dostała nieco więcej czasu antenowego i kupiła mnie jednym, tym jak mówi "Trixie". Nie wiem czy w serialu też tego nie było ale tu wydawało mi się że ona mówi swoje imię tak bardzo niemiecko, albo z przedawkowaniem "r"
To chyba wszystko, możliwe że o czymś zapomniałem, morze jak mi się coś przypomni to dodam. I mam małe pytanie- jeden ze strojów Rarity bardzo przypomina mi kostium tych z "Daft Punk" (kojarzę ich tylko przez stroje, muzyki nie słucham) i chciałem wiedzieć czy inne kostiumy nie były morze jakoś wzorowane na realnych muzykach i czy wo gule ten "Daft Punkowy" kostium można uznać za jakąś aluzje.
I jeszcze jedno- o co chodziło ze śmietaną?
A i animacja była ładna, ale to już w sumie standard.