-
Zawartość
1875 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
16
Posty napisane przez Po prostu Tomek
-
-
(Akuratnie Wolfast ją ma.)
-
Forum.
-
NIE.
Znasz hymn ZSRR?
-
Zjedz kota.
Medyk! Zeszedłem.
-
Ban, bo chędożone zoo.
-
(Przedmioty kierowane magią nie są nadprzyrodzone. Skały wzmocnionej magią nie zgnieciesz. No i nie latasz.)
-
(Ale na dwóch musisz stać, da?)
Sowieci Wypakowali się z tankietki i ogarnęli wzrokiem całą sytuację. Franciszek Kimono zbliżył się nieco do walczących zwierząt.
- Szto eta za cyrk? - wrzasnął z całej siły. - Gdzie Celestyna? I czy ma ktoś kawy?
-
(Może źle się wyraziłem. Chodziło mi o rozczarowanie. Ale też może być.)
Niechęć.
-
Korelacja.
-
Rosyjski.
Emocje czy ich brak?
-
Macedonia.
-
Nie. I nie chcę mieć.
Masz akwarium?
-
Metal.
Droga czy rozłogi?
-
Nie mam nic przeciw nim.
Lubisz ołowiane niebo nad głową?
-
- Czarujesz jak Podmieńce. Martwię się trochę. - oznajmiłem ponuro. A może pójść z nim do lekarza? Dlaczego wcześniej na to nie wpadłem? Lekarz, znachor, może jakiś możny mag, choć tego wolałbym uniknąć. Przecież ktoś na pewno będzie w stanie nam pomóc.
- Słuchaj Dust, dość tej apatii. Zjedz coś, ubierz się i chodź. Odwiedzimy medyka.
-
Tak, ale jadam rzadko. Chemia.
Lubisz biologię?
-
Zawód.
-
Labirynt.
-
Książka.
Rzeźba czy obraz?
-
No cóż, do patroli zalicza się także siły kosmiczne. Jak powiadomiono wszystkie okoliczne, znaczy statki też. Wkrótce więc jeden radziecki krążownik przebił pokrywę chmur, wspomagając StormCry'a własnym ogniem z dział laserowych i kinetycznych.
Franek spojrzał w twarz opancerzonemu żołnierzowi. Było to dość trudne z powodu różnicy wysokości. Oczywiście nie miał zamiaru kłócić się z takimi argumentami.
- Zwiadowcy, znikamy!
I rzeczywiście zniknęli, przynajmniej z oczu Bractwa. Zabrała ich tankietka. Ruszyli w pościg za krążownikiem Arceusa, tylko po to jednak, by mieć kontakt wzrokowy. Na bieżąco donosili o pozycji wroga.
-
W tankietce radiotelegrafista przechwycił sygnał wysłany przez Arceusa. Niestety, nie był w stanie go zagłuszyć. Ale mógł powiadomić resztę oddziałów sojuszniczych i okoliczne patrole Armii Czerwonej. Informacja poszła w eter.
(Edycja wydarzeń w tym samym poście. Zostawimy, czy usuwamy?)
-
Przyjaźń. Nie ma miłości.
Smutek czy zgorzknienie?
-
Upadek.
-
Jest tolerancyjna (lubić tyle narodów...).
Wojna - Sombra kontra my!
w Dawne Dzieje
Napisano
(To może zresetujemy? Bo ta gra teraz dziwnieje z leksza.)
Kimono i zwiadowcza drużyna zeszli pod ziemię i rozpoczęli poszukiwania zwierzątek.