Skocz do zawartości

Foley

Brony
  • Zawartość

    4152
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    13

Wszystko napisane przez Foley

  1. Myślę, że autor zaszczyci nas wybuchami, strzelaninami i ogromną dawką akcji, z jaką mieliśmy do czynienia w wielu poprzednich rozdziałach
  2. Foley

    Airsoft

    Kilkanaście dolarów na targu w Somalii Jeszcze Ci kilka magazynków dorzucą
  3. Foley

    Airsoft

    Wtrącę się lekko nie na (Wasz aktualny) temat. Wredność nad wrednościami - kiedy w końcu uzbiera ci się pare rzeczy, które chcesz zamówić, to okazuje się, że właśnie część z nich sklep oznacza jako niedostępne... I zawsze rozkmina czy zamawiać bez tego, czy może coś podobnego, czy poczekać z zamówieniem aż będzie dostępne... Miałem dziś zamawiać u Krakmana i się okazuje, że dwie rzeczy są niedostępne. A jeszcze niedawno oczywiście były Złośliwość losu, no... A chcę skompletować wszystko, co mi chodzi po głowie do 11 listopada, bo będzie wtedy duuuża impreza u nas (jak pojawi się dokładne info to podrzucę tutaj, może ktoś będzie chętny. Szczerze polecam ).
  4. Dobra, może z "Nie-Boską..." lekko przesadziłem, ale wciąż nie są to wysokie loty Jeśli coś nie jest w MLN to wybijanie większości pieczołowicie rozwijanych bohaterów jest złem wcielonym. Ale cóż, mój gust zawsze odstawał od tych "wielkich i wychwalanych" autorów, tekstów, motywów...
  5. Co to za tekst, w którym wszyscy ci, którzy się liczą - giną? Toż to same najgorsze, pokroju "Antygony" czy "Nie-Boskiej Komedii". Gdzie tu sens, gdzie logika? O ile jestem często antyspołeczny (i chętnie bym co niektórym zrobił sporą krzywdę), to jednak w fanfikach nie lubię takiego podejścia Nie zdziwię się jeśli nie będziemy mieć ani happy endu, ani sad endu Natomiast prawdopodobne wydają mi się zakończenia otwarte lub "niedopowiedziane". W końcu to opowiadanie przygotowało nas do tego, że nie wszystko będzie podane pięknie na talerzu. Plan, który wypali bez problemu jest niezwykłą rzadkością Jedno jest pewne: będzie się działo
  6. Po niemal dwóch tygodniach - udało się! Komputer wrócił z naprawy, yay!

    1. Rainbow Wave

      Rainbow Wave

      Dwa tygodnie? Coś ty z nim zrobił? :D

    2. Foley

      Foley

      Ja nic... Po prostu się zepsuł :D

  7. No dobra, udało mi się przezwyciężyć większość problemów technicznych i wmówić sobie, że "przecież jutro już sobie w końcu odeśpię" Do rzeczy:
  8. Foley

    Airsoft

    Moje kochane WiFi... Cały misternie napisany post poszedł się je*ać... Cóż, napiszę streszczenie. A więc - wróciłem ze strzelanki. Było więcej osób niż ostatnio, aczkolwiek to wciąż niewiele. Fragów nałapałem dużo... Cholera, znowu straciłem rachubę! Ma ktoś jakiś niedrogi sposób na ich liczenie? Bo nacięcia czy liczenie w pamięci się nie sprawdza. I nie, różaniec nie wchodzi w rachubę Miałem ciekawą sytuację, mianowicie zostałem ja (otoczony z resztką kulek w ostatnim magazynku) i snajper (gdzieś się zawieruszył) na pięć osób. Cóż, znajomy twierdzi, że przewaga liczebna zaczyna się od stosunku 5:1. Miał rację Zastrzeliłem jednego, pobiegłem po hicapa (na respie leżał), wciąż goniony przez przeciwników, wykołowałem ich tak, że zastrzelili jednego swojego Przykucnąłem za krzaczkiem i odpowiedziałem ogniem, po czym się odczołgałem. Biedny krzaczek został obsypany seriami kulek, a ja podczołgiwałem się niezauważony do przeciwnika. Jeden postanowił wybiec - wprost pod moją lufę Ten drugi ratował się ucieczką. Poszedłem w inną stronę (bo słyszałem strzały) i odstrzeliłem "ogon" mojemu snajperowi. Razem zapolowaliśmy na ostatniego ocalałego - ten frag już nie przypadł mi w udziale. Cóż, ci, którzy na respie twierdzili "Pięciu na dwóch, nie mają szans" srogo się mylili Nie ilość, lecz jakość się liczy!
  9. Foley

    Airsoft

    To trochę jak pomalowac w jakieś camo szkielet gearboxa No, ale właściciel ma zawsze rację Ja mam tylko jeden magazynek poowijany izloką... bo się rozpada staruszek
  10. Foley

    Airsoft

    Spoko gazeta w tle (i klawiatura z myszką) Magazynek... Cóż, wygląda całkiem nieźle, ciekawe jak się prezentuje razem z resztą. No tak, jeśli miało być tanio, to Madbull ujdzie. Da się też i taniej, ale wtedy może się okazać, że "precyzja" jest tylko w nazwie
  11. Może nie na życie, ale na swoje fanfiki na pewno To tak, najpierw kopiemy autora w zad, żeby pisał rozdział, a potem kopiemy czytelników, żeby komentowali
  12. Foley

    Airsoft

    No a ja już się bałem, że wszyscy wymarli i będę sam ze sobą pisał Ładna suczka, ładna Łuska żywcem wzięta od sprężynowych SWD - tam nie idzie długo przeładowywać bez nabicia łuski
  13. Tak jak napisał Poulsen, nieczęsto się zdarza, że będziesz zachwycony tym, co napisałeś. Myślę, że taka przypadłość dotyka wielu z nas (a na pewno mnie). Mój sposób? Jeśli uznasz coś za fatalne - usuń. Jeśli za słabe - pisz dalej, bo zapewne nie jest to takie złe Generalnie jeśli okaże się, że zrobiliśmy coś naprawdę słabego, zawsze można to poprawić (lub usunąć i wyciągnąć z tego wnioski). Pamiętaj też, że czytelnik nie jest "wszechwiedzący" i jeśli coś nie zostanie przyjęte zbyt dobrze, to nie zawsze oznacza to, że jest do d..py. Może się poprostu okazać, że nie trafiłeś w gust czytelnika (wszak każdy ma inny) albo zrobiłeś coś w zły sposób itp. Oczywiście jeśli wiele osób podziela to samo zdanie, to znaczy, że rzeczywiście coś schrzaniłeś Wniosek z tego: nie ufaj ślepo komentarzom, ale bierz je pod uwagę i analizuj.
  14. Generalnie pisz to, co chcesz (to, że jest mało Sci-Fi nie powinno Cię do tego zniechęcać), w czym chcesz (ja piszę na telefonie, a potem przerzucam na komputer i jakoś żyję, mimo iż formatowanie później jest czasochłonne, więc tej opcji nie polecam) i jak chcesz. To ma być dla Ciebie frajda a nie "obowiązek", masz być z tego zadowolony W celu nabycia skilla radzę również dużo czytać. Samym pisaniem nie nauczysz się tyle, ile można łącząc pisanie z czytaniem. Podpatrzysz jak robią to inni, będziesz wiedział "z czym to się je" i czego unikać. Tak więc, powodzenia w pisaniu :rdblink A czemu mało osób pyta? Bo rasa ludzka nie lubi pytać, gdyż uważa się za wszechwiedzącą
  15. A ja z kolei nie "opierdzielam", tylko mówię prosto z mostu A że w tym wypadku autor zasługuje na masę gratulacji, to gratuluję ile wlezie No i dzielę się swoimi chorymi przemyśleniami. I zakładam, że jest to motywujące A z tymi romansami się rozszaleliście, że ho ho!
  16. Foley

    Airsoft

    Coś strasznie umilkliście... Nicht gut! Wobec tego się "pochwalę", że do mojego wyposażenia taktyczno-surviwalowego doszły dwa, ostatnie elementy. Mianowicie niezbędnik i kompas. Jeśli chodzi o niezbędnik, to zdecydowałem się na zwykły WP, bo znajomy, który jest oblatany w tych kwestiach polecał takowy (a jedyny minus jakim jest waga mi akurat nie przeszkadza ) oraz był na miejscu, w lokalnym sklepie militarnym. Jeśli chodzi o kompas, to znajomy polecał dwa, z czego jeden był akurat w militarnym, więc mój wybór był prosty Jeszcze tylko skończyć kompletowanie moich "customowych" MRE i jestem w 100% gotów na nawet największe "operacje" airsoftowo-survivalowe
  17. Foley

    Airsoft

    Dwulufowa M'ka...? Brak słów... Strzelnica to ciekawa sprawa, jednak strzelectwo sportowe to raczej nie dla mnie. Chociaż tak dla frajdy lubię się przejść postrzelać z jakiejś krótkiej albo lepiej z KBKS-u, bo zabawa zamkiem czterotaktowym jest cool
  18. Zepsuł mi się komputer i wynalazłem z piwnicy jakiś stary, przynajmniej dziesięcioletni. Chodzi głośniej od pralki, włącza się w około 10 minut, a parametry dobijają: RAM 1GB, dysk twardy 28 GB... Znalazłem na nim nawet Worda2003! A forum to działa wolniej niż na moim przedpotopowym telefonie xD

  19. Popieram Niklasa! Mniejszy limit słów, to byłoby coś - powrót do "dawnych" edycji, gdzie wyzwaniem było się zmieścić w wyznaczonej ilości. W końcu trzeba utrudniać życie uczestnikom, nie? No i nie zapominajmy o rygorze czasowym. Im mniejszy tym lepiej (bo większe wyzwanie), nie? Następna edycja będzie "specjalna" czy zwykła? Jeśli ta pierwsza, to może powtórka z zeszłego roku
  20. Foley

    Airsoft

    Taak, pamiętam to My mieliśmy łatwiej, bo rosyjski bardziej charakterystyczny. A temu wikingowi brakuje jeszcze tylko topora za pasem Oczywiście takiego taktycznego: z risami, z rzepem na naszywkę, uchwytem do zawieszenia...
  21. Foley

    Airsoft

    Do czego przydaje się angielski? Heh, choćby do tego, żeby na takiej Karbali dogadać się z Rosjanami bądź Czechami jak wylądujesz z nimi w jednym oddziale Trafiłem na Ruskich i można się było z nimi spokojnie po angielsku dogadać. PS: A do czego przydaje się ASG? Między innymi wtedy, kiedy połamiesz słuchawki (nie ze swojej winy, tylko kochanych domowników), to po chwili żalu rozchmurzasz się i naprawiasz je za pomocą izolki Działają!
  22. Mi chodzi o efekt wizualny... Uszami nie zwykłem czytać, więc nie słyszę "j", tylko widzę "y" (niekończąca się dyskusja level hard ) To na które z kamieniofików możemy liczyć w najbliższym czasie?
  23. Fanem Gwiezdnych Wojen nie jestem, aczkolwiek kiedyś chyba oglądałem Cóż, opowiadanie było naprawdę dobre i ciekawe, jednak mnie osobiście nie wciągnęło zbytnio - nie mój klimat. Mimo to nie uważam, żeby czas poświęcony na jego przeczytanie był zmarnowany. Wręcz przeciwnie! Bo o ile Star Wars to nie moja bajka, o tyle MLP już tak Co my tu w ogóle mamy? Dwie, doskonale nam znane klacze. Tutaj w nieco mroczniejszej odsłonie... Nie mam zarzutów co do oddania bohaterek, dało się je "poczuć". Natomiast sam pojedynek już bardziej wpasował się w "moje klimaty". Był obrazowy, zrozumiały, w dobrym tempie. Jak najbardziej na plus Polecam fanom SW oraz tym, którzy lubią sprawnie opisaną walkę
×
×
  • Utwórz nowe...