Ruby z zaciekawieniem słuchała dialogu między kucami, im bardziej się przyglądała całej akcji tym bardziej na jej pyszczku pojawiał się uśmiech.- Chachachacha....Teraz mnie rozśmieszyliście- Tak się śmiała, że o mało nie spadła ze swojego krzesła, po chwili przybrała poważną minę- Może zamiast licytować się i bić, czy nie powinniśmy szykować planu? Zachowujecie się teraz jak małe kucyki, zaczyna mnie to martwić. Każdy z nas chce dobrze, ale w taki sposób będzie nam trudno się dogadać. Wiadomo większość nie chce śmierci księżniczki Luny, więc kuce chcące ją zgładzić powinny się pogodzić z tym, jeżeli nie udało by się to nie wiem co wtedy, miejmy nadzieję tak się nie stanie. Po drugie trzeba odnaleźć księżniczkę Celestię, z pewnością jest więziona tylko gdzie? A resztę planu powinniście sami dalej opracować, nie znam się na uśmiercaniu innych kucyków. Rebon ma dobry plan dostania się do Biblioteki w Canterlocie. I naprawdę skupmy się na tym co dla nas ważne.- Otarła kopytkiem pot z czoła.