-
Zawartość
678 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
2
Wszystko napisane przez KreeoLe
-
Jakie cudne oczy. I znów wyszło ci genialnie. A ja chcę złożyć requesta, bo przyjmujesz. ^^ Narysuj mi Crackle, czyli zezowaty smok co go ja mam na avatarze. Nie mam większych wymagań, oddaję wszystko w twoje ręce.
-
Jestem ateistką i nie wierzę w Niebo. Można tylko snuć przypuszczenia typu "Co by było gdyby...?", jednak przekonamy się o nich prędzej czy później. Według mnie może nie być po prosu nic, tak jak we śnie, po nocy po której żadnego z nich nie pamiętamy. Idąc tropem hinduizmu, czy dżinizmu można też podejrzewać reinkarnację. A dla wytrwałych w fandomie i w serialu bronych jest wersja przeniesienia się do Equestrii i zostania kucykiem, bądź przeniesienie się w miejsce o którym zawsze marzyliśmy, nasze marzenia i pragnienia, wybór miejsca, co w tym wypadku dla większości fandomu również jest tym samym rozwiązaniem co poprzednio, czyli Equestrią, ew. jakimś fanfikiem. ^^" Osobiście wierzę w każdą z tych opcji i do żadnej nie mam pewności. Może po śmierci czeka nas coś, czego zupełnie się nie spodziewaliśmy i czego nikt nigdy by nie podejrzewał? ^ ^
-
Tak jak powiedział Carrion - masło maślane. Albo drewniane drewno. Imię zupełnie od czapy, bez sensu. Następny? W dodatku podmieniec bez uzasadnienia. Nie musiałaś pisać że alicorn, po podmieńce już są alicornami. Matko, proszę cię, nie pisz "AppleJack", bo pisze się to normalnie: Applejack. Wygląd... naprawdę nie mogłaś się wysilić tylko, bez urazy, na chama ściągać obrazek z Google? No padłam, dosłownie. A skąd się oni wzięli? Jeśli już nawet, to jest ona podobna do Applejack, więc skąd tu Twilicorn i Sombrero? Zdrada? Padłam po raz drugi opluwając ekran tubisiowym kremem. Po pierwsze: nie dom, tylko miejsce zamieszkania, bo tak ładniej i lepiej brzmi. A to drugie zdanie rozbraja system. Co tutaj nie wychodzi na dobre. "Hejka Applejack. Schowasz mnie w sianie?" "Tak, jasne, tylko się tam nie uduś, moja dziwna kopio z maślano maślanym imieniem." Zadam ci zasadnicze pytanie. Czy wiesz co to jest Equestria? To świat szczęśliwych, radosnych i tryskających optymizmem, kolorowych kucyków z bajki dla dzieci. I szkoda, że nie ma zwodu, a nie zawodu. Księżniczka nie zabija, tym bardziej niewinnych. Nawet gdyby była jakaś historia, to myślę że nawet sama Celestyna mogłaby pozwolić na przebywanie podmieńcowi-odmieńcowi-dobremu, pod małym nadzorem. Przed znakami nie interpunkcyjnymi stawiamy spacji, kochanieńka. A w charakterze musi być trochę wad. Bo wychodzi na to że jest to najlepszy i najbardziej wzorowy kucyk w całej Equestrii, bez żadnego grzechu. Widzę, że Cutie Mark też podkradłaś wujkowi Google, a dokładniej kucykowej wikipedii. Podsumowując moją ogólną ocenę: 0/10 To wypala oczy, lepiej czegoś takiego nie czytać. Nie dałaś ostrzeżenia ._.
-
Pamiętacie to uczucie nowości kiedy pierwszy raz zobaczyliście MLP ?
temat napisał nowy post w Ogólna dyskusja na temat kucyków
Zdanie które jako pierwsze nawinęło mi się na usta to "Ku*wa, co ja oglądam?" Potem było lepiej, cieszyłam się, skakałam z radości jak małe dziecko którym jestem. No, i chyba tylko tyle. Bardziej cieszyłam się chyba jak poznałam kilka pewnych osób z forum. -
Applejack gdzieś zniknęła... dosłownie zapadła się pod ziemię! Uwierzycie? Wiem, uwierzycie, ale nie uwierzycie kto mi będzie dziś towarzyszył zamiast niej! No wychodź, nie wstydź się. Tu czeka tylko masa wygłodniałych, złych i wściekłych na mnie fanów! Eeeem... heee-eej. Big Mackuś! Oto właśnie on, gość specjalny. Nie oczekujcie od niego wiele, bo nie sądzę, żeby dużo mówił, co nie? Yee-uup. Natomiast kumys ląduje u Truma! Smaczego! Tak w ogóle to ty podobno znasz się na alkoholach, co Mac? Yee-uup. To... może masz jakąś propozycję do "Znajdź swój alkohol"? Eeem... yee-uup: Johnnie Walker. A co to jest?Szkoocka whisky. Mieszana. Świetnie, niezły pomysł... ^^" Jest pięć marek. Blue Label, Gold Label Centenary Blend, Green Label, Balck Label i Red Label. Sądzę, że niektórzy mogą nie wiedzieć co to jest. Dlatego zasięgnęliśmy po opinię eksperta, cioci Wikipedii. I wszystko co do joty się zgadza. No i teraz zadanie dla was: Macie wybrać do każdej z tych marek po jednym właścicielu, mogą być także wspólni. Bez połączeń dałoby to nam pięć "właścicieli" tej szkockiej whisky, prawda Big Mac? Yee-uup. To dobrze. A więc czekamy na wasze propozycje, misiaczki! Kree... mogłabyś w końcu wypuścić mnie z tej piwnicy? Trochę tu zimno. Umm... ups? Yee-uup. Osoby ze swoimi alkoholami:
-
Może podrzucę jakiś prosty temat do dyskusji. Porównajcie Applejack do siebie. Czy macie jakieś wspólne cechy których inni nie doceniają, a może te, które się wam w sobie nie podobają? Dyskutujcie, piszcie i bądźcie grzeczni. ^^
-
Tylko tyle? Naprawdę nie ma niczego więcej, co chcielibyście zobaczyć z Applejack? ^ ^
-
Asiu, mówię ci to już ostatni raz. Siedź cicho w tej szafie bo psujesz mi piękny odpis do zawodów! Mhmyhmhyhhmy...! Nie szarp się, bo taśma puści i będę musiała kleić jeszcze raz. Przy tym wierzganiu będą cię uwierać te liny, więc się uspokój. Mhhhhmmm! Brhmbft... No. Jak będziesz grzeczna to wyjmę ci ten knebel z ust. MHMMHMHMHMHMHMHYHYMH! Czy wiesz, że za chwilę do szafy może wejść duuuży, włochaty, czarny, przerażający pajączek który właśnie drepta w twoją stronę...? Mhm?! MHHMMYHYYYM! Matko, uspokój się. Bo wezmę worek. MHMHHYM! Tffu... wypuść mnie! WYPUŚĆ, WYPUŚĆ, WYPUŚĆ! Cicho. Bądź. Już. Cukiereczku. <otwiera drzwi szafy> Uff... już myślałam, że będę tu siedzieć do końca dnia, albo i dłużej... co ty...?! No co? Knebel być musi, żebyś się nie darła. <wtyka jabłko w buzię KreeoLe i zamyka szafę na klucz> No, jest git. Na czym to ja skończyłam...? Prhrrhrrft! Tak, dziękuję. A więc... hejka, jabłuszka! Witamy po raz kolejny w Jabłecznych Zawodach. Tym razem na nazwę Cornboarding przybyło mnóstwo propozycji i zasad. Tyle że jest ich tak dużo, że nie wiemy które wybrać! Najbardziej podobają się mi cztery. Wizia, Violet Star, blazd, Metisa i... Mhhyhym! Tak, twój. Dlatego też wystawiam ankietę, a wy wybierzcie! Natomiast do Sieciówki najlepiej pasuje pomysł... Wizia! Był genialny i wygrał! Phfff... Tak, twój był gorszy, każdy to wie. Niedługo zostanie wpisany do księgi! Ale tym razem czeka na nas nowa propozycja i nazwa zawodu. A jest to... Sculpturtre Jestem ciekawa co wymyślicie! Powodzenia w pisaniu! Myhyhy, myhyacki! Pięknie powiedziane, Kreeuś. Do zobaczenia, cukiereczki!
-
Co zrobić, by temat nie zszedł na dno i odmęty działu? Oto jest pytanie... mam pomysł! Napiszcie, czy coś was łączy z Applejack. Z wyglądu, czy może z charakteru? Jesteście szczerzy, pracowici, a może macie piegi, kowbojski kapelusz i ten sam sposób ubierania się? Piszcie, a zobaczymy kto jest do niej najbardziej podobny! ^ ^
-
Hejka miśki! Witajcie moje wy miiiisiaczkiii słodziuśkie... <tuli> Eeee... -.- No co? Powoli zmieniasz się w Pinkie. Albo i gorzej. No co ty nie powiesz...? Nie można czasem pochwalić i pokazać moim fanom, że są tacy fajni i że ich uwielbiamy? A są fajni? <pac, pac> No a jak myślisz, głuptasku? Patrz ile nadesłali przepisów! Co? Jakich przepisów? No w tej zabawie, co my ją tutaj miałyśmy zaktualizować i odświeżyć... Aaa... Tylko mi nie mów, że zapomniałaś. Nie bij, mamusiu. Pff... będziemy więc improwizować. Znaczy... spróbujemy jakoś dobrze to wszystko zorganizować. No dokładnie. Pierwszy przepis na cydr dostaliśmy od MintCupcake. Spójrzmy... hmm. Ciekawie wygląda, wspaniale nawet. Wszystko pięknie opisane, składniki też są... idziemy do kuchni. Co? Po co? Spróbujemy zrobić cydr według przepisu MintCupcake. Przecież jest wiosna! Jabłka dopiero zaczynają rosnąć na drzewach! Wiem. Ale specjalnie z tej okazji, bo w przeciwieństwie do ciebie pamiętałam, poprosiłam moją kuzynkę po drugiej stronie Equestrii aby przysłała nam trochę swoich jabłek. Tam wszystko organizują inaczej, ostatnio były zbiory. Więc idziemy! Taa, idziemy. <jakiś-tam czas później> O mamusiu... Niebo w gębie! Nie jest to mój przepis, ale jest wyśmienicie smakowity! Pycha! Chcę jeszcze! Jeszcze, jeszcze, jeszcze! Wstrzymaj konie, Kree. Musimy spróbować reszty, a to dopiero pierwszy. Ale przyznam, był genialny, na piątkę z plusem. Prawie tak dobry jak ten twój... ale to i tak pyszne! Mniam, mniam, mniam! CYDR! Zignoruję to... co następne? KochamChemie-- Od kiedy kochasz chemię? Ty masz już w szkolę chemię? Tak nazywa się ten użytkownik... KochamChemie udostępnił nam dość... ee, nietypowy przepis. Powiedz szczerze, Asiu. Rozumiesz to? Eeee...? No to ja też. Nie dziwię się, skąd ten nick. Ale wierzę na słowo, że to naprawdę dobrze smakuje. Dalej jest Bećka. Za chwilę wrócę, pójdę zrobić ten cydr. <długa chwila później> Mmm... nawet niezłe. Taki... zwyczajny. Ale dobry. Ale nie jest cydrem. Bo bez drożdży. Tak, niezły. Na piątkę. Sok. Na. Piątkę. Następny jest... to chyba nawet nie jest cydr, bo bez jabłek... chociaż wątroba trolla może smakować podobnie to nich. Nigdy nie próbowałam. Dziękujemy, ale z gulaszu z kamienia chyba nie skorzystamy... plus za rozśmieszenie KreeoLki. Ej no, to jest świetne! Musimy wykonać ten cydr! DALEJ. Ok, ok... następny jest przepis Wizia... również... ...jest genialny. Genialnie śmieszny. Brzmi zachęcająco. Mogę nawet powiedzieć, że bardziej... pomysłowy od Telewizora Zangetsu... świetne efekty... <pada na podłogę ze śmiechu> I co ja z tobą mam. Szkoda, że nie napisałeś jakie są efekty po przeczytaniu przepisu. Sztywniak z ciebie... ty to się uśmiechnęłaś chyba tylko wtedy, kiedy związywałaś mnie liną. Prhmm... za chwilę lina znów wróci do akcji. To może lepiej cofnę się kawałek... Rrrainbow Dash xD również przygotowała dla nas przepis... równie dziwny i z niezbyt przyjemnymi efektami, jak poprzednie. Kakao... gumowe miśki? Cukier puder i bita śmietana... no, to wszystko nie pasuje, więc chyba nie będziemy... ryzykować zdrowiem. Ta, dzięki że wypisałaś efekty. Następny przepis należy do Legiona. Nie wygląda źle, chociaż brakuje drożdży. Ale olać to, spróbujemy. <kwadransik później> Dobry. Ale to nie jest cydr. To zwykły, ale dobry jabłkowy sok. Kath... erine... Fabulous! Nigdy nie robiłyśmy cydru z czekolady! Wierz mi, robiłam. Wychodzi z tego papka czekoladowa o okropnym smaku jabłkowym. Ale idziecie w dobrym kierunku, wiśnie doskonale pasują do jabłek i cydru. Ale nie do czeko-czeko-czekolady. deHavilland... ciekawy przepis, aczkolwiek myślę, że bardziej pasuje do świata ludzi, nie kucyków. :DD Hmmm... mh. Coś się dziwnie uśmiechasz... ooou! Już ostatni przepis, tym razem od Aretry Dashu. Bardzo fajny. Tyle że fajnie się tylko czyta, kochanieńka. Wielki plus za składniki, bo są świetne! I minus za brak przepisu. Heh. No i to byłyby już chyba wszystkie. Już? Taaa-daa! Tak, już sztywniaczko ty moooja. Ojtam, dziś jestem nie w sosie. Nie w cydrze. A dlaczegóż to taka poważna jesteś? A nic, nieważne. Top, top, top secret. Ściśle tajne przez poufne. My gadamy, gadamy, a tu trzeba wyłonić zwycięzcę naszego konkursu! Ja już dobrze wiem kto wygrał. I kto zajmie drugie miejsce. Ja też wiem! ^ ^ To się niezmiernie cieszę, kochanieńka. Uwaga, uwaga... <werble i bębny> Pierwsze miejsce w konkursie na cydr zajmuje... <niepokojąca muzyczka> MintCupcake! Jej przepis okazał się być najlepszym i jednocześnie najsmaczniejszym! Wszystko pięknie i dokładnie opisane, a wierzcie mi: smakuje wybornie! Drugie zaś miejsce zajmuje... Bećka razem z Legionem990! Za przepisy zwyczajne, ale pyszne. Nie wiem, czy powinnam to uznawać, bo nie jest to cydr, tylko sok. Ale przepyszny, to trzeba przyznać. Dlatego też drugie miejsce przypada właśnie im! Ale mamy jeszcze małą niespodziankę! Przepisy pomysłowe, oceniane po... rozśmieszeniu mnie i różnorodności składników! Pierwsze miejsce w drugiej kategorii zajmuje... Wiziak! Za przegenialnie genialny, śmieszny i dziwny przepis. Drugie miejsce zaś przypada Telewizorowki Zangetsu, głównie za wątrobę trolla. I gulasz z kamienia. I "litr czystej wody z tego fajnego rowka obok drogi". No i to byłoby chyba na tyle. Szczerze mogę powiedzieć, że nie postaraliście się jakoś wyjątkowo, oczekiwałam poważniejszych odpowiedzi i przepisów. Ale cóż, mówi się trudno. Niedługo możecie spodziewać się następnej zabawy. A jakieś nagrody? Niedługo o tym również pojawi się informacja w tym temacie. Musimy wszystko ustalić z Moon. Dlatego też obserwujcie temat, bo może się w nim pojawić informacja właśnie na ten temat. Aha. Hmm... Idziemy do Pinkie, ponuraku. Co?! Po co? A jak myślisz, co jest ulubionym zajęciem Pinkie? Rozśmieszanie i wywołanie u kucyków uśmiechu na twarzy. Bez dyskusji. Ehh. Nie E-eheechowywuj mi tu, tylko chodź. Więc do zobaczenia, jabłuszka! Do zobaczonka, misiaczki! Bajo! Umm... yay?
-
Ja oglądałam jak na razie tylko anime pod wdzięczną nazwą Pandora Hearts. Na razie skończyłam na 7 odcinku. Świetne.
-
Zgłaszam się też, bo chodź pada ze strony przeciwnika atak to odpieram go słowami i wymyślnymi rymami. Rymy to bajka moja, w niej czuje się jak na wodzie boja. I nie boję się przeciwnika, bo dużo w glowie słów mam i użyje je tam. Tam, czyli na arenie gdzie walczyć na rymy będziemy, gdzie ktoś przegra, zwycięży z osób dwóch jedna. Kurka, coś się słabo zrymowało, idę ćwiczyć, bajo.
-
A więc Celestor.
- 414 odpowiedzi
-
- Rainbow dash
- sport
-
(i 1 więcej)
Tagi:
-
Koń. Albo osioł, lol.
-
Warmen
- 414 odpowiedzi
-
- Rainbow dash
- sport
-
(i 1 więcej)
Tagi:
-
"Crystal Garden and Diamond Apple - the legend of Eden" - Rozgrywka
temat napisał nowy post w Dawne Dzieje
Masywny ogier skinął na pytania grupy. W sumie większość stanowiła "Kiedy wyruszymy?". Odchrząknął. - Wyruszymy za jakieś pół godziny. Przygotujcie się psychicznie, jak i fizycznie do tej podróży i dokładnie wszystko sprawdźcie. Odwrotu nie będzie. - Odpowiedział, a jego głos echem rozniósł się po stodole. Applejack w tym czasie zniosła z góry juki swoje i Big Macintosha. Te ogiera były o wiele większe i cięższe niż innych uczestników podróży. Farmerka od czasu do czasu rozglądała się i przechodziła pomiędzy kucykami, pytając czy na pewno wszystko zabrali, czy wszystko wiedzą i czy są gotowi. //Nie wiem czy ktoś w ogóle zwrócił uwagę na Wizia. Naprawdę, jeśli już piszecie, to postarajcie się i piszcie chociaż te trzy zdania złożone, a nie jeden krótki dialog. Podobają mi się wypowiedzi Clouds Slashera, Wizia, Belli i Animal. Takie właśnie powinny być. -
To zależy od gustu. Ja wolę flaki na ścianach, Derpy jako toster, Winonę w mikserze, koktajle z gałek ocznych i źrebaki na kruchym cieście. Clop też może być, ale wolę, aby nawet w specjalnej edycji konkursu się nie znalazł, bo nie uważam go za szczególnie ciekawy i wciągający temat. Ale to przecież tylko moje zdanie. ^^"
-
Dobra, też oddam i zaprezentuję moje dzieło pt. "Love me Orion, please...". Link: https://docs.google.com/document/d/1ptUnB4L59ZzAAHjJxJKnNPWIqC-iLqDgEpusTz6evnU/edit?usp=sharing Tagi: [slice of Life] [Romans] [sad] Nie wiem, czy to smutne, bo ja jestem niewrażliwa, więc nie mogę tego stwierdzić. Według Google Docs jest tu kilka mniej niż 1000 słów, mam nadzieję, że dobrze obliczył.
-
@UP To co innego. Jestem tego samego zdania co SPIDIvonMARDER. Gore może być, ale clop mi już mniej pasuje. Bo co to przyjemność oglądać jak kucyki wkładają sobie wszystko co możliwe do tyłka? Może niektórzy to lubią, nie czepiam się. Osobiście jestem przeciwko clopom w tym konkursie, natomiast gore mi odpowiada.
-
Dopiero zaczynam moją przygodę z anime, więc na razie moim ulubionym anime jest Pandora Hearts ._.
-
"Crystal Garden and Diamond Apple - the legend of Eden" - Rozgrywka
temat napisał nowy post w Dawne Dzieje
Big Macintosh spojrzał w stronę klaczy z tęczową grzywą i podszedł bliżej, widząc kopytko w górze. - Niektórzy mogą pochodzić właśnie stamtąd. Pegazów jest dużo, uzupełnią nasze zapasy. Każdy złoży się pieniężnie i powie co chce - odparł bez wahania. To chyba była najdłuższa wypowiedź jaką dotychczas usłyszeli podróżni. - Jeszcze jakieś pytania? //Chciałam dodać, że na razie nie obowiązuje tura. Nie musicie więc pisać AŻ tak rozwiniętych postów i ograniczać się. -
Applejack jeszcze raz przebiegła wzrokiem po wszystkich zgłoszeniach. Kilka z nich nadal trzymała, resztę natomiast oddała Big Macintoshowi który groźnie omiótł zebranych w ratuszu spojrzeniem. Farmerka odchrząknęła i uśmiechnęła się lekko. Kolejno spoglądając na wszystkie zgłoszenia w jej kopytku odczytywała listę jedenastu wybranych kucyków. Gdy skończyła czytać, niektórzy skakali z radości, inni po prostu uśmiechali się, a inni mieli jakby trochę ponurą minę. Sala w kilka minut opustoszała ze zrezygnowanych kucyków które nie mogły wyruszyć na wyprawę. - Mam nadzieję, że szybko się spakujecie. Weźcie tylko to, co potrzebne, tłumaczyć chyba nie trzeba. Za godzinę chcę was widzieć na Farmie Sweet Apple przy stodole, gdzie omówimy całą trasę i stamtąd wyruszymy. Będzie to bardzo długa podróż, więc przygotujcie się odpowiednio. - Klacz powoli ruszyła w stronę drzwi, które chwile potem po prostu z hukiem zatrzasnęły się, zostawiając podróżników samych. *** Godzinę później wszyscy zebrali się przed stodołą na Farmie rodziny Apple. Big Macintosh razem z Applejack doszli do nich chwilę później, zapraszając kucyki do środka. Farmerka podeszła do stołu i rozłożyła na nim wielką mapę, którą to niósł jej brat. Kucyki ciekawsko przyglądały się jej poczynaniom. - Witajcie ponownie. Mam nadzieję, że odpowiednio spakowaliście się na tą podróż. Przejdźmy jednak do rzeczy - wskazała kopytkiem na mapę. - Jest to, jak widzicie mapa. Nie jest jednak ona taka zwykła. To mapa świata. Jedna z kilku w całej Equestrii. Tą tutaj dostaliśmy od Twilight. Nałożona jest na nią kalka z trasą - wytłumaczyła. - Czerwona kropka to Ponyville, a ta zielona to miejsce skąd wyruszymy balonem przez latające wyspy. Niebieska linia to alternatywna droga dla pegazów, bo jak podejrzewamy tamten kraj jest na chmurze. Sama nie byłam we wszystkich miejscach, lecz mój braciszek trochę bardziej się na tym zna. Zapoznajcie się z trasą i zadawajcie pytania w razie wątpliwości. Jeśli ktoś chce zrezygnować to tylko teraz, to ostatnia szansa na wycofanie się. Nie... nie wiadomo czy na pewno cali wrócimy z tej wyprawy... - Szepnęła ponuro, po czym odeszła na bok, pozwalając reszcie podróżników zapoznać się z trasą podróży.
-
"Crystal Garden and Diamond Apple - the legend of Eden" - Zapisy
temat napisał nowy post w Dawne Dzieje
Tak. Jednak post rozwijający akcję, dłuższy, czyli ten główny jest tylko jeden na turę. Dialogi nieograniczone. -
"Crystal Garden and Diamond Apple - the legend of Eden" - Zapisy
temat napisał nowy post w Dawne Dzieje
Jutro ruszamy z sesją! Yee-haaw! Mam nadzieję, że zdażyliście poprawić do końca swoje karty. Sesja będzie naprawdę DŁUGA, to kawał świata. Przeczytajcie jeszcze raz regulamin i wszystko co napisałam w poście z odpisami do kart, aby nie było żadnych niedogodności i upomnień. A najważniejsze: niech ta sesja będzie dla was przyjemnością, dobrze się bawcie! Jutro pojawi się nowy temat i wystartujemy z sesją! Yay!