Skocz do zawartości

Socks Chaser

Brony
  • Zawartość

    534
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    11

Wszystko napisane przez Socks Chaser

  1. Nie piszcie że was nie będzie ;_;.Się niepotrzebny syf robi.Po prostu się wylogowujecie i wracacie jutro ^^. ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ - Ale kto chce nas zabić?Tamci z wyspy?Oni nic nam nie zrobią! Zaczęła bandażować ranę od sztyletu.Nagle zobaczyła jakąś dziwną kopułę dookoła wyspy.Natychmiast pobiegła do Orange. - Orange patrz na to. Wskazała kopytkiem wyspę. - Więc raczej nie postrzelamy. Dodała z uśmiechem.
  2. Insane postaraj się pisać dłuższe posty :3.Potem się niepotrzebny...hmmm...spam robi? ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ Nie otrzymując odpowiedzi od Grape Jam zamknęła drzwi i pobiegła szukać Golden.Pierwszym miejscem do którego pobiegła była szalupa Golden. - Golden aleś ty głupia.Nikt cię nie chce zabić! Krzyknęła z serdecznym uśmiechem.
  3. - Ło na Celestię! Socks uniknęła kuli.Wylądowała na statku i odstawiła Golden.Powoli wyciągnęła sztylet z kopyta. - No nie no!Moja skarpetka!Każdy kto zniszczy mi skarpetkę zginie! Socks poszukała Grape Jam.Znalazła ją w kajucie Orange. - Dzięki ci Celestio!Grape Jam ty żyjesz!
  4. - Dobra idiota leży.Chodź Golden!Nikogo nie zostawiamy. Jak zwykle nie czekając na odpowiedź chwyciła Golden za kopytka i poleciała w stronę statku.
  5. Socks stanęła.Od strony statku dało się słyszeć głośny huk. - Orange!Zostaw go i leć do statku!Ja zajmę się tym idiotą! Socks natychmiast podleciała do Kruka i rzuciła w niego zepsutym pistoletem. - Zostaw ją ty głupku! Nie czekając na reakcję przeciwnika podleciała do Kruka i dźgnęła go kordelasem.
  6. Socks spojrzała na Flame jak na idiotę. - Mamy jednego z tubylców lub rozbitków a ty banany zbierasz?T-Ty g...GŁUPKU! Spojrzała na innych. - Orange bierz tego kogo chcesz i wracamy na statek o!
  7. - A idź ty Orange!Ciągle pokazujesz tylko jak to potrafi...Hej Golden!Chodź tutaj będziemy wracać na statek zaraz...chyba! Podeszła do Orange i spojrzała na sztylet. - Brzydki jest. Znów zerknęła na Golden. - Golden za tobą jest jakiś kuc!
  8. - Hmmmm...no skoro jesteś pewna że są wrogo nastawieni... Chwyciła pistolet i wycelowała w Flame. - Nigdzie nie idziesz ty szubrawco!
  9. - Ten czerwony nazywa się Chaos Star.Tylko tyle powiedział.A tamci to pewnie ci rozbitkowie.A po ich zachowaniu wnioskuję że nawet takiego kucyka jak ja zamierzają związać i zjeść...jak to tubylcy. Odpowiedziała dla Orange.Szeroki uśmiech nie znikał jej z pyszczka.
  10. - A to pewnie ten który walczył na statku. Powiedziała ze znudzoną miną.Po chwili jednak uśmiechnęła się jakby nie miała zamiaru zrobić komuś krzywdy. - Niech zgadnę...jest was więcej co nie?
  11. Socks Chaser

    Śmierć was oczekuje.

    - Ruffian zostaw go.Nie chcę już więcej z tobą walczyć.Po prostu idź za nim. Powiedziała podchodząc do Ruff. - Moim zdaniem powinnaś zmienić swoje zachowanie.No i nie wiem czy zauważyłaś ale Susan nie żyje.
  12. - Socks Chaser się nazywam. Odpowiedziała szeroko się uśmiechając. - A ty?
  13. Socks uniosła się najwyżej jak mogła by mieć oko na większy obszar wyspy.Jej uwagę przykuł jeszcze dymiący wrak samolotu. - Lećcie tu ślamazary!Znalazłam coś ciekawego! Podleciała trochę bliżej.Zauważyła jednorożca który leżał niedaleko wraku. - Na Celestię!Czegoś takiego to jeszcze nie widziałam!No statki to ja rozumiem ale jakieś latające "coś" z żelaza? Powiedziała pukając w kawałek skrzydła.Wyciągnęła swój kordelas. - Dobra a ciekawe kim ten jednorożec jest.
  14. Socks Chaser - Jedyny homoseksualny (;D) kucyk który przez całe swoje życie nosi skarpetki! :3

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [11 więcej]
    2. Socks Chaser

      Socks Chaser

      Znaczy się chcesz pisać clopfika? ;_; Czy może to jest pytanie na temat "Skarpetki, Podmieńcy i Derp"? :P

    3. BiP

      BiP

      Tak jest, dzisiaj znalazłem te opowiadanie ;) i od razu ta klacz z awataru mi przypasowała swoim wyglądem do tej z tego opowiadania xD

    4. BiP

      BiP

      Hi, będzie kontynuacja opowiadania... Hmm? ^^

  15. Adamie ;_;!Czy masz tematy "Niczym Crusoe" i "Śmierć was oczekuje"?Mi nagle zniknęły!

  16. - A więc dobrze!Lecimy! Nie czekając na innych chwyciła pistolet którym rzuciła o pokład i poleciała w kierunku wyspy.
  17. - Pewnie!Tylko bierzemy ze sobą tą...jak jej było...Golden Fly! Zauważyła Golden Fly która właśnie wchodziła na pokład.Rzuciła się jej na szyję przytulając ją. - Fly!Mordo ty moja!Idziemy na zwiady!Idziesz z nami?
  18. Aj tam...przynajmniej tło które ledwo widać można sobie ustawić!

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [1 więcej]
    2. Socks Chaser

      Socks Chaser

      Przestań odpowiadać uśmiechami.Napisz coś :3!Cholercia no...jakieś słowo!

    3. MasterBezi

      MasterBezi

      Spoko... Po prostu to nowe forum dla mnie to jakiś nie ogar :D Przynajmniej jeszcze teraz

    4. Socks Chaser

      Socks Chaser

      Też niezbyt je ogarniam.Znaczy się zdążyłam się przyzwyczaić (Na czarnym tle -.-) ale wygląda to tak jakby do rozmawiania miały służyć wiadomości prywatne XD.Ale oczywiście będę korzystać ze statusów a Wiadomości Prywatne będą tylko wtedy gdy coś ważnego trzeba będzie przekazać ;_;.

  19. A więc do zostawiania wiadomości używamy Statusu ^^?Cóż...niech będzie ;D.

  20. Socks Chaser

    Śmierć was oczekuje.

    Socks także przyśpieszyła. - Ratowaliśmy cię ponieważ zostawienie ciebie nie było w porządku.Nawet jeśli jesteś jednym wielkim gnojem.No i nikt nie mógł uciec ponieważ Susan mogła w każdej chwili nas zabić.A poza tym to nawet nie była Susan!Prawdziwa Susan gdzieś tu jest.A poza tym czemu jakiś Changeling miałby się z tobą przyjaźnić od dzieciństwa?!To zupełnie nie ma sensu!
  21. WaveXie orientujesz się jak przesyłać innym wiadomości ^^?

    1. Socks Chaser

      Socks Chaser

      Hmmmm...to chyba w ten sposób.Spróbuj mi odpisać ;_;.

    2. Komandor SNM
  22. - No...zapomniałam tego co mówiłaś. Odpowiedziała z głupią miną. - Kiedy wyjdziemy na ląd?Nudno na tym statku!
  23. Socks Chaser

    Śmierć was oczekuje.

    Socks juz dawno przestała płakać.Gdy Śmierć wstał i poszedł dalej ruszyła za nim. - Śmierć przecież to nie była Susan.To był Changeling a prawdziwa Susan jest gdzie indziej!
  24. - Zupełnie nic.Myślałam tylko że się wkurzysz gdy zobaczysz że siedzę w twojej kajucie.No i dałam jej coś do jedzenia! Powiedziała głupio się uśmiechając. - A poza tym zawsze tak latam...
  25. - Grepajem?!Raczej Grape Jam! Usiadła koło klaczki po czym wstała podając dla Grape Jam jabłko. - Długo tu nie pobędę bo pewnie Orange się dowie że tu byłam.Jedz szybko bo się skapnie.Niech Celestia będzie z tobą! Szeroko się uśmiechając wyleciała z kajuty głośno trzaskając drzwiami.
×
×
  • Utwórz nowe...