SPIDIvonMARDER

Czy ten adres na pewno jest właściwy? Gmail go nie rozpoznaje (oczywiście po zamianie [at] na @ ).

Po obejrzeniu polskiej wersji MMC mój stosunek do tego odcinka odrobinę się ocieplił. Nadal uważam, ze to nieporozumienie, ale już nie chcę się zabić A tak na serio, to chciałbym dodać następującą myśl: Twilight w nowym sezonie powinna być kimś innym, pełnić nową funkcję, aby zachować konsekwencję. W końcu chyba nie po to została alicornem, aby dalej porządkowała wraz ze Spike'iem książki w bibliotece. Z drugiej strony, będę tęsknił za starą Twilly...

Delegacja z Gdańska dziękuje za magicznego meeta! Było wspaniale, do zobaczenia... oby rychło u nas

No chcę. Lepiej uniknąć błędu kosztem poetyckości zdania, niż napisać jakaś bzdurę xD No, chyba że ma się dobrego korektora, który wyłapie co trzeba. Aaa... chyba, że chodzi Ci o to, aby olać uczenie się zasad i po prostu zawsze unikać problemów Oczywiście, że tak nie chcę, uczyć należy się jak najwięcej (Twilight to moja siostra).

Śledzę wątek z zapartym tchem i zgłaszam się na testera

Dlatego podkreślam, że lepiej unikćc dwuznacznych zdań, w celu uniknięciu potencjalnego błędu.

Dwa? Raz w pociągu (Just for Sidekicks), drugi w dniu serc i podków.

Zazwyczaj tak, choć lepiej unikać takich zdań, bo to jest brzydkie; -Fluttershy spytała, czy poszliby z nią.

Apple Bloom jechała na krowie w "Apple Family Reunion".

Bardzo podoba mi się metalowa dynamik przy Fluttershy. Ciężkie brzmienie do niej pasuje, taka nieśmiała i zastraszona na pewno lubiłaby dobry metal

Podstawowa zasada stawiania przecinków, wyczerpująca większość wątpliwości: W zdaniu może być jedno orzeczenie, tj. czasownik. 99,(9)% zdań jest tak zbudowanych. Jeśli chcemy wstawić więcej czasowników, to rozdzielamy to przecinkami, tworząc zdanie złożone. Przykład: Fluttershy krzyknęła, a następnie zalała się łzami. Nie da rady tego napisać bez przecinka. Druga zasada, to przecinek jest miejscem przeznaczonym w zdaniu na nabranie powietrza. Zbyt długie zdanie, nawet poprawne gramatycznie, należy zamienić na zdanie złożone, aby się nie udusić. Przykład 2, Twilight tłumaczy różnicę między magią, a klątwą: -Czerpiąc wiedzę z przeczytanej przeze mnie literatury, dodatkowo posiłkując się szeroka zakrojoną teorią źródłową, nie mogłabym pominąć wniosków płynących z toczącej się aktualnie dyskusji akademickiej dotyczącej interesującego nas tu wszystkich tematu, mogę zapewnić z całą pewnością wynikającą z mojego nie byle jakiego wykształcenia, że wszelkie procesy magiczne zwane potocznie "magią", płyną z wnętrza i osobistej energii maga, a klątwy ze względu na swój nieklarowny charakter, nie mogłyby istnieć bez tego, zatem są albo magia, albo zwyczajnie nie istnieją, co wydaje się być logiczne i oczywiste w swej absolutnej prostocie.. To jest jedno zdanie, oczywiście bzdurne, bo nikt normalny tak nie powie*. Teraz wytnijcie z tego przecinki i spróbujcie powiedzieć bez nabieranie powietrza xD *Nie dotyczy wykładowców akademickich.

Jak szukasz prawdziwego drewna do Tommiego, to mój kumpel zajmuje się robieniem takich cudów. Znajdziesz go na wmasg, forum pomorskie, ksywka gor. Możesz powiedzieć, że masz namiary od Mardera (nie spidiego, a Mardera! To istotne, bo na wmasg mam nickname MARDER).

Barbie... Barbie wot u doin? Barbie stahp! A tak na serio to te lalki też mnie odrzucają. Zero kucykowej gracji i sympatii bijącej z serialu. Zamiast tego podróbka jednej z bardziej znienawidzonej przeze mnie zabawki świata.

Jakby nie patrzeć, stodoła to największy gmach w przeciętnej wsi (nie licząc olbrzymich zabudowań folwarcznych), więc na potrzeby serialu, gdzie stodołą jest czymś więcej niż budynkiem do przechowywania siania... nie widzę przeszkód.

Nie lepiej kupić dobrą książkę do polskiego, zamiast posiłkować się internetem? Ewentualnie można poczytać książki dobrych wydawnictw i tak nauczyć się właściwego pisania

Raise this Barn wyszła wspaniale! Daję 11/10! Idealnie zaśpiewana, tłumaczenie bez zarzutu, zgrane i zharmonizowane na medal. Jedyny malutki szkopuł to po angielsku kwestie Apple Bloom brzmią jakoś sensowniej i zgrabniej, ale jest w stanie to przełknąć. Poza tym zachowano dynamikę, energię utworu, a także rustykalny charakter Nie jest to 100% country, ale o to byłoby ciężko.

Ale HD ma zupełnie inną strukturę plików o ile pamiętam. Jest o wiele bardziej skomplikowane i modyfikacja plików to inna liga... widać to chociażby o edytorach, które różnią się tak, jak samolot braci Wright a Messerschmitt 262. Świetny pomysł z tymi głosami! Sądzę, żę Daring Do zasługuje na udział! BTW: kiedyś sporo siedziałem w edytorze (choć nie wiem ile pamiętam), przyda się jakaś pomoc?

W kategorii "kucyki z życia wzięte" i pod względem poziomu sympatii bijącej od postaci, SS wygrywa Jest śliczna, jest ciekawa, jest zrównoważona Wady są, choć subtelnie ukazane, jak zaznaczył Ruhis. Podoba mi się ten romantyzm

Czy ktoś ma możliwość wrzucenia tego do sieci albo chociaż zna link odpowiedni? Szukałem i nie znalazłem.

W swoich spodniach wz. 93 chodzę od 8 lat. byłem w wojsku, na 1000 strzelankach, chodzę na uczelnię, od dwóch lat jeżdżę na wykopaliska, generalnie robię w nich wszystko. Troszkę zblakły, parę nitek poszło i guzików. Po 8 latach przypominam. Te mundury są praktycznie niezniszczalne!

Spanie jest dla słabych! Rewelacyjne wykonanie xD

Chciałbym zauważyć, że Twilight i tak jest nieporównywalnie bardziej spoufalano z Celestią, niż reszta społeczeństwa. Mówi do niej "jedną chwileczkę" (Lekcja zerowa), nie zawsze się kłania, zachowuje się w jej towarzystwie w pełni swobodnie xD

Kwestie techniczne opisałem na gg. Tutaj skupię się na fabule. Wyszło Ci dobrze. Tekst mi się podobał, a te parę opisów dotyczących pierwszego razu było ok. Osobiście bym je trochę nasycił, np. dodał jak wyglądały myśli Twilight i Rainbow w czasie picia i jak zaczęły się mieszać w trakcie uderzenia procentów. Jednak i tak było porządnie. masz dobry, płynny język, np. używasz zdań wielokrotnie złożonych, co jest zakazaną wiedzą dla wielu autorów. Duży plus za końcówkę i "nauczysz mnie pić". No to mamy nowy problem w Ponyville