SPIDIvonMARDER

Sleepless in Ponyville?

Nóż w Serious Samie, szczególnie FE to genialna broń ^^ Nie lekceważ noża

Uważaj na ortografię Z tym zębem to współczuję, ale możesz sobie mówić, że masz coś Apple Bloom

To pojutrze jest premiera tego fenomenu? Ktoś ma już kontakty o jakichkolwiek livestreamach czy bezpośredniej transmisji skądś?

O ile oczywiście za chwilę nie włączy się mod: -Nie przyznajesz się, że dostałeś, przeklęty terminatorze! -Ja nie dostałem? Wywaliłem w Ciebie cały magazynek, nim łaskawie wyciągnąłeś szmatę!

794 słowa + tagi i nick. Kapelusz Dzielnej Do

Wiem, że to nic nie warta porada n00ba... ale może chodzi o rozmiar plików? Starsze gry się krzaczą, jak mają obsługiwać zbyt duże pliki dźwiękowe, graficzne.

Ależ tam padło stwierdzenie, że "zrobimy sobie pokaz mody...". A co do arystokracji... kilku z nas jeszcze żyje Często trzeba działać w konspiracji, ale... byliśmy, jesteśmy, będziemy

ODEZWA! Na wskutek awarii aparatu wszystkie moje zdjęcia z Ponymeeta szlag trafił. Dosłownie wszystkie. W związku z tym bardzo proszę Was o poratowanie mnie... otóż jeśli ktokolwiek posiada fotki z: -mojego wykładu (o broni i siłach zbrojnych Equestrii); -z dyskusji w amfiteatrze w drugiej części meeta; -jakiekolwiek fajne zdjęcia, które nie są super prywatne, a byłyby dobrą pamiątką dla uczestników; To bardzo proszę o podzielenie się Mój adres: [email protected] Niech Celestia Wam w cydrze wynagrodzi

Szeroki wachlarz kolorów generalnie kojarzy się z kobiecością, faceci są mniej strojni i w naszym świecie, i w kucykowym. Oczywiście to ogromne uproszczenie.

Czemu akurat nazistowskiej? Ideologia nazistowska w sensie stricto polegała na: -socjalizmie; -sprzeciwieniu się komunizmowi; -szowinizmie rasowo-narodowościowym (oczywiście uproszczając). Tortury, okrucieństwo, brak poszanowania dla cudzych praw czy wreszcie brutalne eksperymenty itd. nie są ani wynalazkiem nazistów, ani żadnego z totalitarnych systemów XX wieku. To bardzo stare pojęcia. Natomiast RF to tekst zbyt płaski, by (moim zdaniem) doszukiwać się tam jakiegoś głębszego dna. Oczywiście nikomu tego nie zabraniam, ale osobiście uważam, że to za daleko idący wniosek ^^

To chyba odpowiednie forum do tego Dowcip zdecydowanie podły, bardzo współczuję. Jednak nie można załamać się po takim czymś, bo to, że ktoś był draniem nie znaczy, że wszyscy tacy są. Przykładów wszelkich możliwych typów zachowań jest niezliczenie wiele.

Ok, dziękuję. Nie przeczę, że zdanie Lauren Faust jest istotne, ale niestety, nie rozwiązuje problemu z powodu, o którym wspomniałem wcześniej: szkice często nie pokrywają się z finalną wersją produktu, dlatego można je traktować jako sugestie, ale nie jako wyznaczniki. W pierwotnej wersji Gwiezdnych Wojen Jabba miał być człowiekiem, nawet to nakręcono. Ale nie zmienia to faktu, że kanoniczny Jabba nie jest człowiekiem

Nie chciałbym teraz przedstawiać swoich wizji na temat historii, ale podsumwoać fakty znane z serialu... czyli rozszerzyć świetny post Juventino: Skala czasu: 0 - chwila obecna, czyli początek I odcinka I sezonu (nie zajmujmy się teraz wydarzeniami z samego serialu). -niezbyt duży okres czasu - założenie Appleloosy (czy jak to się pisze). -życie babci Smith - założenie Ponyville -1000 lat wygnanie Luny -1000 lat - zniknięcie Kryształowego Królestwa i pokonanie Sombry -1000 lat pokonanie Discorda Te wszystkie rzeczy oczywiście nie musiały wydarzyć się jednego roku. W takiej skali czasu "tysiąc lat temu" nie musi oznaczać precyzyjnie 1000 lat... może na przykład 1100 czy 1200. To nadal jest "tysiąc lat temu". -ponad 1000 lat - założenie Equestrii. -jeszcze wcześniej - życie Stars Swirla Brodatego ========================== Twilight posiada książkę "Dzieje Średniowiecznej Equestrii". Zatem Equestria miała swoje średniowiecze, które jak mówi etymologia słowa "średniowiecze", jest epoką historyczną, po której nastąpiła inna istotna epoka, a także jakaś była przed nią. Zatem w historii Equestrii można wydzielić minimum 3 epoki na tyle duże, że zasługują na takie terminy. W serialu pada też termin "neogotyk". By to stwierdzenie miało ręce i nogi, musi oprócz neogotyku występować też jakiś gotyk i coś pomiędzy nimi. To niezbędne minimum. Zakładając, że gotyk dotyczy średniowiecza, a neogotyk czegoś bliskiego współczesności, to mamy kolejną epokę. (starożytność Equestrii) średniowiecze - gotyk (nowożytność) współczesność - neogotyk W nawiasach okresy rekonstruowane. Niestety ta teza ma wadę: neogotyckie są wnętrza Crystal Castle, który ma już 1000 lat. Pfff... nie pomagają nam! :YhZzy: Przedmioty i architektura też nie pomagają, bo pomimo, że wiele z nich można precyzyjnie wydatować i umiejscowić w ludzkiej skali czasu... to w Equestrii są tak ze sobą wymieszane (greckie hełmy gwardzistów i lasery Jamesa Kuca), że byłoby zbyt daleko wysuniętą interpretacją rekonstruować za ich pomocą historię. Daring Do - mamy "pradawną świątynię" (w wersji eng też). Nie pada stwierdzenie "starożytna". Wydaje mi się, że to wszystko. Jak coś przeoczyłem, to pomóżcie.

Skąd pochodzi ten cytat? Moim zdaniem to niczego nie przesądza. Póki w serialu nie pojawi się konkretna informacja "matką RD jest ta i ta osoba", to to, czy Lauren Faust czy ktokolwiek inny z ekipy coś planował czy nawet już zaczął rysować... to to się nie za bardzo powinno liczyć. Co jest w projektach, a nie ma tego w finalnej wersji produktu, to jakby tego nie było. Szczególnie, że projekty często wykluczają się z tym, co widzimy ostatecznie Co nie zmienia faktu, że dla twórców fanficów to pożywka dla wyobraźni xD

Zdecydowanie polemizowałbym, czy RD zachowuje się w stosunku do FS jak siostra. Raczej to moim zdaniem ewidentna przyjaźń pochodząca z czasów szkolnych. Nie ma w tym miłości, jest przyjaźń.

Muffinów?!

Nie bądź taki surowy Jak się ma 12 lat to zazwyczaj nie kończy się tego, co się zaczęło, pomimo wielkich planów. Jednak jak się nie spróbuje, to nie uda się na pewno. A tak... kto wie? Pratchett wydał swoją pierwszą książkę w wieku 17 lat, Jacek Dehnel też. Posłużę się też przykładem z autopsji.W wieku 11 lat zacząłem pisać powieść "Pan Samochodzik i Bursztynowa Komnata", po 3 stron dałem sobie spokój. Jednak pierwszą książkę będącą przygodą do D&D (50 stron rękopisu i 2m2 map) ukończyłem w wieku 14 lat. Obecnie mam na koncie 10 napisanych książek, 60 parę opowiadań... Mi wtedy, w wieku 12 też mówiono, że nie dam rady niczego w życiu skończyć. :YhZzy:

Znaczkowa Liga

Nie zgodzę się do końca, że tylko Rarity ma wyrazoste problemy. Raczej dopisałbym do tej myśli, że w tym białym jednorożcu fandom dostrzega lwią część wad. Bo nie zapomnij o Rainbow Dash, której wady są wielokrotnie w serialu uwypuklane i krytykowane (Mysterious Mare do Well, Read and Weep, a także inne odcinki). Rainbow jest moim zdaniem uosobieniem sporego zakresu tego, co w człowieku może być niedoskonałe. Problem w tym, że ze względu na swoją atrakcyjną postać jest tak uwielbiana przez fandom, że przymyka oko na jej słabości charakteru lub ich celowo nie dostrzega. Niektórzy są gotowi obrazić się za stwierdzenie, że ich ukochana bohaterka jest arogancka. W tym tandemie Rarity jest istotnie pokrzywdzona.

No i w sumie racja, Double Rainboom miało poparcie uniwersyteckie... Cóż... Hasbro jest z jednej strony zobowiązane do walki o swoje prawa autorskie (jak nie będzie o nie walczyć, to posiadacze praw do wizerunków mogą koncernowi wytoczyć proces), z drugiej strony nie stara się jakoś wyjść z tej sytuacji załatwiając to najprostrzym i przy okazji najgorszym sposobem: zakazać. Już dawno udowodniono, ze wspieranie twórczości fanowskiej to świetny ineteres.