Skocz do zawartości

SPIDIvonMARDER

Brony
  • Zawartość

    3015
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    22

Wszystko napisane przez SPIDIvonMARDER

  1. Ten cytat mnie zmylił, słyszałem tam zawsze "mother" bez "s". Co do genetyki, tak sądziłem, że się przyczepisz. Oczywiście nie należało tytułu brać zbyt dosłownie. Tożsamo "bronioznawcza analiza broni w Equestrii" również nie jest prawdziwą analizą bronioznawczą. Tutaj Zena chyba był najbliższy prawdziwej rozprawce popularnonaukowej. Wiem, że Luna była na księżycu. Rzuciłem w przestrzeń pytanie, że może niekoniecznie to była jedyna opcja, jaką rozważali twórcy. Szczególnie, że Twilight pierwotnie miała księżyc na znaczku i gwiazdkę.PS: dobra, tak na serio, to księżyc i gwiazdka to stare symbole magii samej w sobie, ale... No i to się kłóci z wieloma innymi sugestiami z poprzednich odcinków, sezonów. od barierek magioszczelnych, aż po komentarze kucyków. Nie mówiąc o zwykłej logice. :/ Mane 6 dośc szybko się pozbierały ^^ Pisałem, że tam chodzi nie tyle o stricto biologię (wiem, czym jest biologiczna genetyka), ale o magiczną siłę, jakiś dotyk przeznaczenia. Opisałem kilka przykładów dot. przeznaczenia, a nie talentu w sensie oczywistym. Można tłumaczyć, że Kryształowe Serce u Cadance to jej talent, aby rządzić kryształowym Imperium, ale to chyba ostre naciąganie.
  2. Serio? W którym to było odcinku? Tak na poważnie, to chodziło mi o to, że z jakiegoś powodu twórcy/bóg/przeznaczenie ustalili, że to Celestia będzie Dobra, a Luna zła i ją się zbanuje. Bardzo spodobała fizyczna hipernaliza. Nareszcie spotkałem kogoś, kto zajmuje się tym samym co ja, choć osobiście preferuję humanistyczne rozważania ze względu na moje zainteresowania. Niestety nie jestem w stanie podjąć się jakiejkolwiek polemiki w sferze fizyki, gdyż brak mi wiedzy. Przygodę z nauką fizyki zakończyłem w drugiej klasie ogólniaka i mało pamiętam poza ogólnikami. Jednak bardzo doceniam, ze tak trudny i obcy dla wielu osób temat autor starał się wytłumaczyć w sposób całkiem przystępny i co więcej, nawet dowcipny. Wielkie brawa! Mogę jedynie odnieść się do dwóch rzeczy: Pierwsza, to idea próby wytłumaczenia w sposób fizyczny zjawisk występujących w serialu. Jak dla mnie (humanisty) to walka z wiatrakami. Oo ile próba wytłumaczenia humanistycznych zagwozdek serialu (czemu Celestia jest biała i wysoka?) jest trudna, ale ma szansę bytu. Wszak twórcy na pewno musieli odrobić lekcje i zapoznać się z naszym dziedzictwem kulturowym, tworząc nową cegiełkę kultury. Jednak z fizyką jest chyba troszkę trudniej. Nie twierdzę, że animatorzy i scenarzyści jej nie ogarniają, to po prostu fizyka cholernie ogranicza swobodę w tworzeniu takiej abstrakcyjnej rzeczy jak kreskówka. Bo wtedy np. mamy problem z anatomią itd Przykładowo, wyjaśnienie tych piorunów u Wonderboltsów było ciekawe i zajmujące! Jednak tutaj faktycznie proste wyjaśnienie "magic" wydaje mi się o tyle rozsądne, że to nie tylko zwalenie winy na "magic, nie muszę Ci niczego udowadnaiać", ale... to akurat jest logiczne. Wbrew temu, co nieco niekonsekwentnie pokazał IV sezon, sądzę, że nie tylko cała umiejętność latania to magia, a jedynie te świetne efekty, jak smuga, grzmoty, błyski czy Ponaddźwiękowe Bum. OP latanie RD to też magia, ale sama umiejętność lotu nie. I teraz to wszystko jest logiczne i bardzo ładnie pokrywa się z pozostałymi sezonami! Tak samo siła kuców ziemskich! PS: kucyki ziemskie straciły siłę i zdolność uprawy roli, a nie chodzenia, tak na marginesie Jednak naprawdę jestem pod wrażeniem artykułu. Gratulacje! Oby więcej takich ogarniętych prób hiperanalizy! Z kolei bardzo nie spodobał mi się artykuł Poulsena. Tytuł odebrałem przede wszystkim jako próbę zwrócenia uwagi (przekleństwo zawsze zwraca uwagę), potem dużą część tekstu zabiera tłumaczenie się z wulgaryzmu... co w sumie czytelnika za bardzo nie obchodzi. Czekałem na konkrety. Niestety, w moim odczuciu było to zwykłe narzekanie, że "za moich czasów było lepiej". Pomijając fakt, że nie zgadzam się z tą tezą, to... nic odkrywczego. Jedni tęsknią za starymi czasami, inni nie... Po analizie argumentów Poulsena uznałem, że teksty po prostu mu się nie podobały. Czysta kwestia gustu.
  3. Stowarzyszenie Tribrony ma zaszczyt zaprosić na wyjątkowego w naszej skali ponymeeta! Nie będzie prelekcji, kalambur, warsztatów graficznych czy Fighting is Magic. Tym razem postanowiliśmy zaprezentować pewne niecodzienne atrakcje, czyniącego imprezę niecodzienną. Otóż... zapraszamy na koncert! Znany niektórym Ishy wykona kilka kawałków, np. "Awesome as I Wanna Be", a my razem zaśpiewamy! Jak na starych meetach z czasów Piro! Co więcej? Pamiętacie akcję "Chodzę do Biblioteki"? Różni ludzie robili sobie wtedy zdjęcia, na których chcieli okazać zwykłych siebie. My też będziemy mieli taka możliwość! Zaprosiliśmy zawodowego fotografa. Obiecał wpaść na meeta i zrobić nam piękną sesję. Każdy chętny będzie mógł zaprezentować się w wybranej przez siebie kreacji. Temat: JESTEM BRONYM Pokażmy jacy jesteśmy! Kim jest brony, o co chodzi z tymi kucykami! Będziemy mieli świetną pamiątkę, a także środek promocyjny! ZAPRASZAMY: 28 lutego 2015 roku, GDAŃSK 12:00-18:00 Miejsce: Szkoła Podstawowa nr 81, ulica Siedleckiego 14, Gdańsk Dokładne miejsce wkrótce.
  4. SPIDIvonMARDER

    Krakowski Pony Meet 12.2

    Na razie strona mało działa. Będę, choć niestety nie na cały czas
  5. Jest rozdział 3. Bardzo przepraszam za opóźnienie, ale Geralt ma sesję :/ Sesja zła rzecz... https://docs.google.com/document/d/1Xp2YuXE3ZNjSwKognXP4O4gxlLSRFQI_i1PRN5zI_BU/edit?usp=sharing Google docs. Obrazki niestety nie działają. Dla tych, co chcą je zobaczyć, polecam PDF: https://drive.google.com/file/d/0Byh5JvDpwTWdeUc2ZHR4VHBPQUk/view?usp=sharing W trzecim akcie dowiecie się co nieco o mrocznych nietokucach i kontraście wobec kucyków dnia. No i księżniczki w końcu dowiedzą się kto tak naprawdę mieszka w Equestrii i uważa się za poddanego.
  6. Ten post nie może zostać wyświetlony, ponieważ znajduje się w forum, które jest chronione hasłem. Podaj hasło
  7. Sądzę, że rodzice 10 letniego chłopca, któremu Pingot dawał alkohol na meetcie w czerwcu powiedzieliby co innego. I jego matka też. I rodzeństwo. I 10 świadków. A także Irwin, który w porę wykazał się refleksem i wytrącił dziecku butelkę z rąk. Tak wkurzonego Jarwina jeszcze nie widziałem.
  8. Ten post nie może zostać wyświetlony, ponieważ znajduje się w forum, które jest chronione hasłem. Podaj hasło
  9. Załóżmy, że recenzje Mordecza były zawsze próbą zrobienia autorom na złość. Załóżmy. Teraz coś pochwalił... Może go ten fik autentycznie wzruszył, może coś zmienił w jego sercu? Może, kuhde, otworzył oczy? Czy nie należy się cieszyć?
  10. Na większości meetów Tribrony tabaczenie lub e-fajki są dozwolone, lecz tutaj sytaucja była szczególnie surowa, gdyż meet był na terenie należących do Kościoła Katolickiego, gdzie obowiązują inne zasady, niż na terenie nieprywatnym.
  11. Pingot i Czajnik zataczali się, klnęli itd. Część uczestników w przerwie poszła kulturalnie na piwo wypiła ich tam ileś i po powrocie zachowali się jak nalezy, to nikt nie miał do nich nawet grama pretensji.
  12. UWAGA: po rozmowie z Toybrem i ochroną post został zmodyfikowany. Toybro nie miał nic wspólnego z alkoholem, a jedynie znalazł się w złej grupie, a także niepotrzebnie o tym gadał (o przemycaniu alkoholu na meeta). Przyznaje uczciwie, że furał, klął itd. W związku z czym post zostaje zmodyfikowany.
  13. Mordecz jest hipokrytą, ponieważ raz powiedział coś pozytywnego (a więc kłamie w kwestii Malva), czy jest hipokrytą, ponieważ wcześniej nie mówił czegoś pozytywnego (kłamał, że wcześniej recenzowane fanfiki były krytykowane).
  14. Ten post nie może zostać wyświetlony, ponieważ znajduje się w forum, które jest chronione hasłem. Podaj hasło
  15. Ten post nie może zostać wyświetlony, ponieważ znajduje się w forum, które jest chronione hasłem. Podaj hasło
  16. Ten post nie może zostać wyświetlony, ponieważ znajduje się w forum, które jest chronione hasłem. Podaj hasło
  17. Lista umieszczona na fejsie jest nadal publiczna, nawet w tajnej grupie.
  18. To jak najbardziej prawda... ale trochę zastanawiam sie, czemu akurat wstapiłeś na ścieżkę polemiki z Mordeczem. Rozumiem, że istnieje tutaj pewna wyrazista różnica w Waszych poglądach... ale odniosłem wrażenie, że wydarzyło się coś szczególnego. Po przeczytaniu rozmowy nie wyłuskałem odpowiedzi na swoje pytanie, może po prostu mi umknęła. Cieszysz się sporym, wyrazistym autorytetem w tym vanita literackim półświatku naszego fandomu i sądzę, że pozytecznie by było, jakbyś tak publicznie porozmawiał z kilkoma osobami, których recenzje są autentycznie złośliwe i nieprzyjemne. Nie czytałem wszystkich Buldożerów, ale kilka i nie odniosłem wrażenia, że wymagają Twojej interwencji.
  19. Ten post nie może zostać wyświetlony, ponieważ znajduje się w forum, które jest chronione hasłem. Podaj hasło
  20. Do tegp dochodzi naruszenie nietylakości osobistej. Wbrew pozorm, za palenie na terenie szkoły ja jako org lub mój ochroniarz nie mamy prawa nikogo dotknąć. Mogę powiadomić gospodarza budynku i policję i poprosić o interwencję. Oczywiście to sprawa brudna i niesympatyczna. To jak sprawa z naszym złodziejem z Ambermeeta, też wolałem go nie wywalać. Na Twilightmeetcie Skaradacz był na posterunku i zabronił wyrzucania na bruk. Z perspektywyw czasu, kiedy emocje opadły, uważam, że to był słuszna decyzja, która pozwoliła nam uniknąć być może naprawdę poważnych kłopotów. Pamiętajmy, że Czajnik jest niepełnoletnią kobietą. Dotkniesz jej, aby wziąć za frak i wywalić, a ona pozwie Ciebie o molestowanie seksualne. Trochę nie fajnie... a wtedy zarzut wobec niej, że się upiła, to będzie pikuś w porównaniu z owym molestowaniem. Takie czasy, że podobne problemy trzeba rozwiązywać sposobami. Co do zmiany nicków, to spokojnie, ale te osoby są dość znane, tak samo ich wizerunek. Co więcej, ustawa o ochronie danych osobowych zakazuje publikowania danych osobowych, ale nicków to nie dotyczy. Samosądy (a to pewien rodzaj samosądu) nie mogą dotyczyć danych faktycznych. Były przypadki, że w sklepach publikowano wizerunki złodziei i były o to głupie sprawy sądowe. Trzeba postępować ostrożnie, mądrze.
  21. tzn, na pewno cały czas jestem przeciw jakiemukolwiek obligatoryjnemu traktowaniu takiej listy. To powinno być tylko ostrzeżenie i sugestia, w dodatku bardzo łatwo modyfikowalna jeśli sytuacja na froncie uległaby zmianie. Jeśli masz dokładnie to samo na myśli, to indeed, zwracam całkowicie honor
  22. Warneńczyk zażywał tabaki w miejscu niedozwolonym (na przypale), a Bato Chan zawiesił flagę Rebelii na krzyżu w szkole katolickiej... Śledztwo pozwoliło zatem wykluczyć ich z udziału w alkoholowej części afery, a to wbrew pozorom bardzo dużo zmienia. Zatem podjąłem decyzję widoczną powyżej. Linds: do twojego posta odniosę się jutro, jak się wyśpię. Dziś trzymam się już nawet nie na ostatnich nogach.
  23. Ten post nie może zostać wyświetlony, ponieważ znajduje się w forum, które jest chronione hasłem. Podaj hasło
  24. UWAGA: Z listy zostają skreślone dwie osoby, czyli Władysław Warnenczyk i Bato Chan. Obaj wyrazili odpowiednią skuchę, przeprosili i pomimo swoich błędów na meetcie, zostali wykluczeni z grona, które dopuściło się tego najpoważniejszego zarzutu dot. alkoholu.
×
×
  • Utwórz nowe...