Skocz do zawartości

SPIDIvonMARDER

Brony
  • Zawartość

    3015
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    22

Wszystko napisane przez SPIDIvonMARDER

  1. Oh my gosh x5 Bardzo dziękuję za opinie! To naprawdę dla mnie, czyli autora, chyba najlepsze wynagrodzenie za pracę. Dzisiaj kończę opowiadanie pt. "Big Flak" (chyba od razu widać, kto i co tam wystąpi). Poczekam tylko na parę ilustracji do niego i publikuję. Będzie miało wiele wspólnego z "Żelaznym Księżycem", w końcu wojna to wojna. Jednak punkt widzenia będzie lekko inny. Scootaloo chciała walczyć, chciała spotkać się z siostrą, marzyła o zaszczytnym, elitarnym pułku lotniczym. W "Big Flaku" będzie sytuacja odwrotna.
  2. Ojej, jeszcze jedna pilotka. No dobra, coś z nią zrobimy. Może być pilotem bombowca, czy bardzo Ci zależy na myśliwcu? Wygląda spoko (tzn opisana jest spoko)
  3. Ten post nie może zostać wyświetlony, ponieważ znajduje się w forum, które jest chronione hasłem. Podaj hasło
  4. EQUESTRIA WALCZY! Chcesz, aby Twój OC wziął udział w największej z wojen w historii kucykowego kraju? Jestem w trakcie pisania sporej powieści typu crossover MLPxII wojna światowa. W chwili tworzenia tego postu mam na koncie jakieś 550 stron na planowane 1000. Tekst będzie bogato ilustrowany i okraszony dziesiątkami tabel, map i wykresów. Jego charakter jest realistyczny techniczno-batalistyczno-psychologicznie. http://mlppolska.pl/watek/6848-żelazny-księżyc-cross-overviolence/?hl=%2Bżelazny+%2Bksiężyc tutaj inne moje opowiadanie z tego uniwersum "Żelazny Księżyc", gdzie mamy do czynienia z wątkiem lotniczym (Scootaloo i Rainbow Dash). Ok, ale co zrobić, aby Twój OC wystąpił w fanfiku? Są dwie opcje: 1. napisz w tym wątku; 2. napisz mi na PW W wiadomości napisz mi jak najwięcej o tej postaci. Charakter, wygląd, zainteresowania, wady, zalety. Mile widziane portrety. W miarę możliwości dopisz: -po której stronie ma walczyć (Equestria czy Sombria-komuniści. Equestria korzysta z niemieckiego sprzętu, Sombria z sowieckiego). -po stronie equestriańskiej, to pod czyją komendą ma służyć (oto szablon: Twilight - sztab, Rainbow - lotnictwo (tylko pegazy), Rarity - U-Boot (bez pegazów), Applejack - grenadierzy pancerni, Pinkie Pie - wojska pancerne, Fluttershy - służba medyczna). Jeśli nie ma być żołnierzem, to napisz. Coś się wymyśli. Jeśli w ogóle masz fajny pomysł, to też napisz. Jest szansa, że co ciekawsze OC doczekają się profesjonalnego portretu. No i ostatnia uwaga: nie mogę zagwarantować, że wykorzystam czyjeś OC. Trochę ich już tutaj występuje. BROŃCIE EQUESTRII! W imię Nocy i w imię Dnia! LUB JĄ ZNISZCZCIE ku chwale Czerwonego Rogu! Ilustracje by www.ruhisu.deviantart.com wyjątkiem muru, by SPIDIvonMARDER z wykorzystaniem wektorów Ruhisa.
  5. Wiele tracisz "Kuba, zrób mi herbatę". "Kuba, weź idź do sklepu". "Kuba, włącz mi komputer". "Gdzie moja herbata?". Takie życie Ale za to starsze rodzeństwo ma z reguły więcej kasy na sprzęt, wiec mogłem pożyczać od niego MP3 i tak dalej. To były jeszce te czasy, kiedy dziecko idąc do podstawówki nie miało pełnego zestawu elektroniki
  6. Służący? A masz starsze rodzeństwo? Ja ten układ znam z autopsji
  7. Dla Tosta: Opowiadanko całkiem błyskotliwe i zaskakujące. Kilkakrotnie bardzo śmieszne. Miło było to przeczytać Troszkę mogłoby być więcej opisów, ale ja po prostu lubię opisy.
  8. Nelson w wygranej bitwie pod Trafalgarem dostał przypadkową kulą w oko ^^ A taki był mądry... (cytując znany film). Rommel tez o mało nie zginął ze względu na swoją głupotę, w czasie ataku lotniczego stał wyprostowany w samochodzie. Dlatego autor chcący wprowadzić takie elementy do tekstu nie musi się obawiać, że będzie sztuczny
  9. Od dawna zastanawiam się, czy nie można związku rodzinnego Spike - Twilight jakoś ładnie nazwać. W serialu jedynie pada, że Spike jest przyjacielem. Niestety, ale słowo "przyjaciel" w MLP to taki wytrych, który jest wstawiany w wielu zupełnie różnych sytuacjach. Wiemy, że Twilight doprowadziła do wyklucia się smoka, wychowuje go i się nim opiekuje. Wiemy też, że prawdziwa rodzina smoka jest nieznana, co Spike wręcz komentuje "nie jesteś moją mamą" (do Twilight). Jak dla mnie jest to ładny przykład adopcji. Twilight jako osoba starsza (choć wtedy będąca jeszcze dzieckiem) przygarnęła młodszego kolegę i wychowywała go. Zatem uczyniła z niego kogoś w stylu młodszego brata. Wszystkie relacje między nimi pasują, od nauczania, aż po delikatne gesty serdeczności (przytulenia). Nazwanie czarodziejki matką byłoby jedna przesadą. Sam fakt, że pomogła mu się wykluć to za mało, aby zostać rodzicem. Matka (nawet przybrana) to ktoś więcej. To ktoś, kto poświęca własne życie, aby odchować potomstwo i w ten sposób przedłużyć niejako własny byt na świecie. Twilight jednak traktuje Spike'a jako partnera, a nie istotę będącą jej "kontynuację", Zatem Spike jest wobec niej równoległym bytem, a nie następcą. Równoległym z zastrzeżeniem, że ona go wychowuje. Moje pytanie wynika z tego, że w fanfikach autorzy rzadko ośmielają się nazwać Spike "bratem" lawendowej klaczy. A szkoda, bo to brzmi tak uroczo...
  10. To może się skusisz? Mogę też zrobić inne postacie.
  11. Dolar, z tą uwagą dla śmierci ważnego bohatera nie do końca miałem na myśli, ze ma umierać przez 10 stron i po drodze wyciąć 50 wrogów Może zginąć od razu od przypadkowej kuli, ale potem za to reakcję otoczenia powinien opisać dość szczegółowo. Skoro to ważny bohater, to zasługuje na szerszy komentarz. Jeśli mu się go odmawia, to chyba zatem nie był taki istotny.
  12. Ja robię takie figurki. Zapraszam do tego tematu: http://mlppolska.pl/watek/7432-figurki-na-zam%C3%B3wienie-oc-przer%C3%B3bki-unikalne-bi%C5%BCuteria/ Oto przykłady: Duża Luna I mała Lub kilka naraz Najnowsze, produkcja grudzień 2013: Cena wyjściowa: 30 zł (w cenie figurka+przeróbka+serwis). Zniżki dla większych zamówień.
  13. Dodano rejestrację i inne bajery: REJESTRACJA NA WYDARZENIE: https://docs.google.com/forms/d/1P-NPkga2eXFiVYRlow5_yP8zCjuZrDu3EazGwtz63Xs/viewform Witajcie kuce Jedziemy z tym koksem. Ponymeet będzie miał luźną formułę, raczej ma zostać okazją do spotkania się znajomych z fandomu dla urozmaicenia świątecznej przerwy, ale postaramy się dać wam cosik więcej :3 Spotykamy się o godzinie 12 pod siedzibą Gdańskiego Stowarzyszenia Fantastyki "Alkor". W tamtejszej, dobrze znanej wielu z wam salce, spotkamy się razem, by miło spędzić świąteczną porę. Harmonogram nie będzie bardzo ścisły, w ramach meeta planujemy: * Świąteczny stół, zastawiony suto potrawami przyniesionymi z naszych wigilii * Luźne pogawędki o wszystkim i o niczym * Dwie prelekcje prowadzone przez Spidiego: "O religii w Equestrii", "2013 w Tribrony" (ok. 12:00-13:00) * Applelie i kucykowa Mafia (ok. 14:00-15:00) * Nastrojowe karaoke (ok. 16:00-17:00) * Loteria fantowa z cennymi nagrodami (ok. 17:00-18:00) UWAGA DLA CHĘTNYCH DO POMOCY! - Potrzebujemy potraw na nasz stół. Niech każdy przyniesie trochę z tego, co ostanie się po waszych domowych wigiliach. Przyjmiemy dania (najlepiej dostarczone wraz ze sztućcami do ich nakładania) orz napoje (soki,nektary, barszcz, herbatę) - Aby ograniczyć brudzenie potrzebujemy odpowiedniej zastawy dla naszych gości. Jednorazowych sztućców, talerzyków, kubeczków, serwetek. Także nie pogardzimy pożyczonymi obrusami i półmiskami. REGULAMIN WYDARZENIA 1) Na terenie wydarzenia zabronione jest spożywanie i posiadanie napojów alkoholowych oraz innych środków odurzających/prychotropowych 2) Na terenie wydarzenia zabronione jest palenie tytoniu, używanie e-papierosów i zażywanie tabaki 3) Uczestnicy są zobowiązani przestrzegać bezwzględnie poleceń obsługi. 4) W razie wyrządzonych szkód, odpowiedzialność i koszty ich pokrycia ponosi sprawca 5) Na meecie można przebywać tylko w miejscach, które wskażą organizatorzy. 6) Regulamin może ulec zmianie.
  14. Hmmm czy trup mu ścielić się gęsto, aby tekst był realistyczny? Tutaj też czai się mała pułapka. Jak poanalizuje się raporty dot. strat z czasów tak brutalnych jak II wojna (przypominam, że ludzie mieli wtedy niewyobrażalnie rozwinięte techniki masowego zabijania), to wcale te straty nie był tak kosmiczne, jak nam się wydaje. Jak pamiętam z Ambrose'a, to w czasie lądowania 101 powietrzno-desantowej w Normandii odniesiono SZOKUJĄCO wysokie straty w niektórych plutonach, które sięgały 70%! 7/10 żołnierzy zginęło. To dla Amerykanów przyzwyczajonych do bitew w małej skali był po prostu kopniakiem w krocze. Straty sięgające 90% były odnotowane jeśli cały oddział się utopił w jeziorze. Ok, ale 70% przy standardowym "wycinaniu do nogi" całych armii w wielu fanfikach wydaje się śmieszne. A gdzie lekko ranni, ciężko ranni, ogłuszeni, zagubieni, dezerterzy? To też straty inne śmierć. Tak samo jest w przypadku np. samolotów, okrętów, czołgów. Mam teraz przed sobą wyciągi z sowieckich raportów z okresu Wojny Zimowej. Przypominam, że Sowieci dostali tam solidnie w dupę. 13. Brygada Czołgów Lekkich. Stan na 30 listopada 1939 - 246 czołgów szybkich typu BT-7, potem dosłano kolejne 67 (co daje 313 w ogóle). Do 13 marca 1940 roku stracono od artylerii 122 czołgi, spaliło się 52, miny uszkodziły 63. Zatem stracono 237 pojazdów, a więc około 75%, z czego pewną część wyremontowano. 75% to też jak na warunki II wojny zatrważająco dużo. Natomiast przecietny autor fanfika zniszczyłby wszystkie czołgi, wyciąłby wszystkie kucyki i jeszcze zaorał i posolił ziemię Jak się czyta wspomnienia żołnierzy, to zazwyczaj wychodzi inny obraz wojny. Ludzie mają niezwykłą zdolność adaptacji do trudnych warunków i przeżywania najgorszego piekła. Dlatego zostawali ranni, tracili nogi, ręce i nadal żyli! Tego elementu często w fanfikach brakuje.By zabić człowieka na miejscu jednym trafieniem z pistoletu lub karabinu, to trzeba trafić w dość precyzyjne kilka punktów. By strącić samolot również trzeba go trochę zmasakrować (uwielbiam galerie "latających wraków", czyli zdjęcia, na których piloci pokazują sobie samoloty, na których wrócili bezpiecznie na lotnisko. Stukasy z utrąconymi statecznikami, B-29 z połową skrzydła...) To tyle w kwestii realizmu. A jak to wygląda pod względem poetyki? Tutaj również nie należy przesadzać. Śmierć czytelnikowi łatwo pwoszednieje, niczymw grze komputerowej. Dużo bardziej wzrusza zabicie jednego bohatera, niż 100 naraz. Jeśli zabijamy Lunę lub Cadance, to wypada poświęcić temu trochę miejsca, kilka akapitów, lub wecz całych stron. Niech czytelnik się wzruszy i rozpłacze (lub drań poczuje satysfakcję). Ale teksty typu: -Luna dostałą headshota. Upadła we krwi. Celestia rozpłakała się i sobie poszła. Koniec" LUB -Rzucił granat i zabił 20 wrogów, a potem z cekamemu kolejnych 40. Tak wygrali bitwę" Są po prostu płytkie. Ma się wrażenie, że autor nigdy nie zdaje sobie sprawy, że śmierć to nie to samo, co obieranie ziemniaków.
  15. Własnie dlatego nie rozumiem ideii podóży w czasie. Powoduje to rosnące w trybie geometrycznym paradoksy Jak dla mnie twórcom nie chciało się wymyślić niczego mądrego, wiec dali, że "jest, ale jej nie ma".
  16. Jestem wruszony do samych kopyt! Hauptmann Digter von Marder nie zawiedze! Ku chwale Equestrii! Dolar: profesjonalnego tłumacza, choć młodego (student, ale pracuje jako tłumacz). Kryształowe Oblężenie dobija powoli do 600. strony! Dolar, myślałeś, aby zrobić taki literacki dział typu "kawiarenka", gdzie można by gadać ogólnie opisaniu, a nie stricto konkretnych fanfikach?
  17. Ten post nie może zostać wyświetlony, ponieważ znajduje się w forum, które jest chronione hasłem. Podaj hasło
  18. U mnie też będzie. Fragment wstępu, który napisałem dawno temu: "Żelazny Księżyc" jest aktualnie tłumaczony na język angielski i zostanie wysłany na EqD. Życzcie powodzenia!
  19. Ten post nie może zostać wyświetlony, ponieważ znajduje się w forum, które jest chronione hasłem. Podaj hasło
  20. Ten post nie może zostać wyświetlony, ponieważ znajduje się w forum, które jest chronione hasłem. Podaj hasło
  21. Ten post nie może zostać wyświetlony, ponieważ znajduje się w forum, które jest chronione hasłem. Podaj hasło
  22. Ten post nie może zostać wyświetlony, ponieważ znajduje się w forum, które jest chronione hasłem. Podaj hasło
  23. Ten post nie może zostać wyświetlony, ponieważ znajduje się w forum, które jest chronione hasłem. Podaj hasło
  24. Ten post nie może zostać wyświetlony, ponieważ znajduje się w forum, które jest chronione hasłem. Podaj hasło
  25. SPIDIvonMARDER

    #1 12/2013 "MANEzette"

    Jak dla mnie przestrzeń gazetki kulturalnej powinna się skupiać na kulturze, a niekoniecznie na polityce. Jednak sztywnych ram nikt nie wyznaczył, więc redaktorzy mogą sobie tam pisac o czym dusza zapragnie
×
×
  • Utwórz nowe...