Mam wrażenie po przeczytaniu paru opinii, że producent/dystrybutor kucyków ma OBOWIĄZEK wydać swój produkt w jakiejś hiper wypasionej wersji, najlepiej za 20 zł i aby połowa sezonu była na jednej płycie. Jeśli tego nie zrobi, to zasługuje na KARĘ, czyli mamy moralne przyzwolenie do piracenia. Sorry, ale nikt z nas nie ma obowiązku tego kupować, ani tym bardziej oglądać. Dostaliśmy taką ofertę, to albo z niej korzystamy, albo nie. Innych opcji nie ma, bo pisanie petycji o zmianę wydania to raczej w realnym świecie nie przechodzi.
Wydanie DVD MLP nie odbiega jakością od wielu innych seriali wydanych w Polsce (np. Allo! Allo!). Jak już wspominałem, uniwersum MLP jest w Polsce mało popularne i nie opłaca się:
a) robić wypasionej wersji kolekcjonerskiej dla dzieci;
b) robić produktu pod broniaczy, bo nas jest garstka. Szczególnie, że od tych paru tysięcy (trwają aktualnie badania Skradacza, ilu dokładnie) należy odliczyć:
-połowę, która jest w fandomie dla beki lub dla imprez i kucami się mało interesuje;
-obejrzało serial raz i im wystarczy;
-MNÓSTWO osób które w ogóle nie kupuje oryginalnych płyt audio, video itd. Po prostu u nas nie ma tej tradycji, na co nakłada się szereg czynników, których wypisanie przekracza teraz możliwości tego postu;
-osoby, które niby lubią kuce, niby mają Blind Baga i 3 przypinki, ale to im wystarcza do szczęścia.
Porównywanie wydań seriali do wydań filmów wydaje mi się być odrobinę błędne, gdyż to zupełnie inny produkt. Po pierwsze, film to skończone, pojedyncze dzieło, które łatwiej zamknąć w jakiś ramach. Serial dynamicznie się rozwija.
Jest to drogie, tutaj się zgodzę i możemy czuć się rozczarowani. Ale równocześnie pragnę zwrócić uwagę, że wiele filmów, które de facto mają mniejszą objętość od pojedynczego wydania MLP (5/6 odcinków x 20 minut) jest wydane tak samo i tyle samo kosztuje (30-40 zł).
Trzypak (16 odcinków, 6 godzin) to 90-100 zł, zatem 5,63-6,25 za odcinek. Do tego Blind Bag, więc jakby odliczyć go od ceny, to mamy 80-90 zł (5-5,63) za odcinek. Do przeżycia.