Ten sen nie mógł być przypadkowy. Zazwyczaj śnią mi się znacznie przyjemniejsze sny, np. jak duszę swojego brata, ale nigdy takie. Coś jest nie tak. Ale nie czas teraz na zadumy nad snami, trzeba wymyślić jak ominąć Landsberg bez wzbudzania podejrzliwości towarzyszy. Może tak spróbować tego...
- Wolałbym ominąć Landsberg - powiedziałem na głos - mam jakieś złe przeczucia, może pojedziemy inną drogą? - był to bardzo tani chwyt ale nie mamy już wiele czasu.