-
Zawartość
2367 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
1
Wszystko napisane przez Sajback Gray
-
Pociski przeszyły mnie jak styropian. - Co za ból! Co za agonia! Pozdrówcie babkę Henię i wujka Wacka... . Powiedzcie że za dużo hamburgerów... - Upadłem i po chwili powstałem. Zacząłem odbierać oskara. - Dziękuję... . To była rola mojego życia *chlip*... . Teraz moja kolej. - Wyjąłem RPG. - Zaraz... chyba nieco przesadziłem. - Wyjąłem jeszcze jeden RPG. - No! Teraz ok! Fire! - Wystrzeliłem pociski. Kiedy dotarły do celu, wybuchły i obsypały wszystkich mydłem. - No teraz jesteście czyści. Hej! Załużmy grupę taneczną! - Miałem nagle na sobie strój Michaela Jacksona z teledysku Thriller. - No dalej! thriller night! Au!
-
Co za fantastyczny chaos! Wszędzie ludzie pouciekali, a ja maszerowałem ulicą. Co jakiś czas podburzałem dwoje ludzi przeciwko sobie i takie tam. Jakaś grupka facetków jednak została. Bardzo fajnie. Przyda się zabawka. Opuściłem ręce w dół. Po chwili się odwróciłem. Miałem rękawiczki i ciemne okulary. - Za dużo w tym zasad. A te pałki są takie nijakie. - Zdjąłem rękawice ukazując szpon. Po chwili pstryknąłem nim, a pałki zamieniły się w czekoladę. - Spróbujcie! nieziemski smak! Co to za stroje? - Nagle mieli na sobie stroje galowe. - Teraz lepiej! Wszyscy na garden party!
-
[90] Niebo zaczęło zmieniać kolor w całej Europie. A intensywność różowego była coraz większa. Pojawiły się pierwsze zwiastuny chaosu. Z nieba w Berlinie poczęły padać ryby, a asfalt zamienił się w lukrecję. Po mieście przechadzała się zakapturzona postać z uśmiechem na twarzy.
-
[Zgadzam się ] Equestria Nim kwiat całkowicie opadł, utworzył napis "Niebezpieczeństwo!" Wiele kilomentrów dalej, Discord, pan chaosu rozmyślał nad zabawą. Tutaj jest strasznie nudno, więc tamten świat powinien być lepszy. Mnóstwo chaosu, zamętu i ma tam kogoś kogo może kontrolować. Pora na zabawę! Discord teleportował się. Laboratorium Próbowałem skoncentrować się, lecz nagle pojawił się Discord. Jedyno co zdołałem pomyśleć to niebezpieczeństwo. Czego on tu chce? - Witaj przyjacielu! Co tam?! - Daj mi spokuj Discord! Muszę zrobić jedną rzecz! - Jak tak można się odzywać do przyjaciela? - Zwyczajnie. Nie masz już nademną władzy! - Tak myślisz? - Discord położył na mojej piersi szpon, a mój wygląd z powrotem zmienił się na czarny garnitur. - Nie... nie.... . Witaj kumplu! - Witaj. Strife! Fajne imię ci wybrał! Byś jednak nie miał problemów, wypij to. - Discord wymieszał kilka eliksirów i podał mi mieszankę. - Dzięki temu się zabawimy. - Dobrze. - Po chwili wypiłem eliksir. Z moich pleców wystrzeliło spore skrzydło feniksa i nietoperza. Ponadto moja ręka przemieniła się w szpon, a noga w kopyto kucyka. Na głowie miałem czarny kapelusz, a pod nim chowały się czółki owada. Zęby były teraz bardzo ostre, a oczy były ciemno fioletowe. Rozpiąłem garnitur i ukazałem brązową skórę. Reszta ciała była jak u człowieka. - Świetnie! Teraz czas na ubaw, mój przyjacielu! - Zniknęliśmy w chmurze dymu. Niebo nad Polską zaczęło robić się różowe
-
Sesja startuje prawdopodobnie w poniedziałek. Jutro wymyślę zasady, a ciebie proszę o usunięcie powyższego tekstu, ponieważ pisanie posta, pod swoim postem bez odstępu 24 godzin jest traktowane jako doublepost i jest złamaniem regulaminu. W przypadku chęci dopisania, proszę edytować post, a nie pisać kolejny.
-
- Ładny uśmiech. Wiedziałaś że Discord kradnie ci rzeczy z piwnicy, a potem wymienia je na kopie?
-
Equestria Płatki utworzyły kolejny napis. Tym razem "Ja jestem człowiekiem" a potem "Wybaczam ci". Kolejne napisy brzmiały "Rozdwojenie jaźni" i "Discord"
-
laboratorium Udało mi się usłyszeć kto mówi do kwiata, jednak nadal musiałem się koncentrować. Nie mogę pozwolić by kwiat opadł. Equestria Płatki ponownie zaczęły tworzyć napis. Tym razem słowo "Jim" a następnie "to ja" i "Michael".
-
Laboratorium Otaczała mnie spora ilość eliksiru. Być może, uda mi się jakoś wygenerować ten związek który pomógłby mi odkryć dlaczego działa tak, a nie inaczej. Zastanawia mniedlaczego nie można zamienić się w alicorna.... . Czyżby była jakaś tajemnica o której nie wiem? Może ludzie nie są godni tej mocy.... . Ja nie jestem godny z kolei mocy którą otrzymałem. Będę musiał trzymać to szaleństwo z dala od innych. Czy uda mi się jakoś go odzielić? Czas coś zbadać. Zacząłem mieszać eliksiry, badając reakcję na poszczególne substancje. Nie pozwolę im podbić tej krainy, przenigdy! Wolałbym zginąć niż patrzeć na zajmowanie tego raju. Muszę być silny mimo samotności. Ale jak t.... . Poczułem że ktoś ma mój wytwór. Ten kwiat! Kwiat który zmieniłem na różowy. Zatem nadal mam nad nim władzę. Zamknąłem oczy i skoncentrowałem się. Equestria Kwiat który otrzymał Jim, zaczął się unosić. Nagle jego płatki oderwały się i utworzyły napis "Witaj" a potem "kim jesteś?".
-
Strasznie mi się nudziło. Nie miałem kompletnie z kim porozmawiać. A to mi się bardzo nie podobało. Niby można porozmawiać z kimś z bazy, lecz to nie to samo co z przyjacielem... . Miałem uczesane włosy i nadal biały garnitur. Nie mogę tak nic nie robić! Kazałem wysłać kilku ludzi. Ostatnio przybyła setka nowych. Gdyby ktoś dał mi jakiś symbol. List lub coś... . Moi ludzie Zebrali wszelki eliksir z biór, by nikt go nie ukradł i zabrali do bazy. W podziemiach miałem laboratorium. Udałem się od razu do niego. Zabawimy się w chemika.
-
Hejka! Masz ładne dłonie
- 9146 odpowiedzi
-
- Zabawa
- Skojarzenia
-
(i 2 więcej)
Tagi:
-
No nie wiem....
- 9146 odpowiedzi
-
- Zabawa
- Skojarzenia
-
(i 2 więcej)
Tagi:
-
Jaja se robisz? I'm Blue.
- 9146 odpowiedzi
-
- Zabawa
- Skojarzenia
-
(i 2 więcej)
Tagi:
-
(Reaktywuję! ) Według mnie jest to pewien obrońca zamku w Canterlocie. Dawno temu na zamek napadły gryfy lub inny nieznany agresor. Strażnicy walczyli, jednak wielu z nich obawiało się walki z najeźdźcą. Pewien śmiałek, postanowił mimo wszystko walczyć za wszelką cenę. Ulepszył swoją zbroję i po długich bojach, wraz z grupą sprzymierzeńców, odparł atak, lecz kosztem swojego życia. Taka moja teoria.
-
N: O podobnych gabarytach co mój. Od razu na plus. A: Jakaś skrzywiona panna. Było się w schowku. S: Zawsze lubiłem jej sygnatury i tak już pewnie zostanie. U: Uwielbiam ją! Taka opanowana, kreatywna i nie popełnia błędów.
-
Chcesz numer do mojego stylisty?
- 9146 odpowiedzi
-
- Zabawa
- Skojarzenia
-
(i 2 więcej)
Tagi:
-
N: Kojarzy się z dwiema mewami. A: Chyba wiem kto to jest.... . Ale pewny nie jestem... . S: Nawet, nawet mi się podoba... . A może się mylę... . A może jednak. U: Dawno nie wiedziałem. Pamiętam z aktualizacji statusów
-
Grrrr!
- 9146 odpowiedzi
-
- Zabawa
- Skojarzenia
-
(i 2 więcej)
Tagi:
-
CzarnyPtak Początek końca
-
N: Teraz kojarzy mi się z czarną herbatą. A: Ten facet nie przeraża... . Nodal ni znam persony. S: Taka słynąca z przekonania o różnych kotach. U: Wiecznie w offtopie. I zawsze ktoś ma powód by ją za coś obwinić. Dla mnie neutralna.
-
- Nadeszła pora na kolejne odpowiedzi! I dla odmiany jest więcej osób! - A więc jednak? Chaos bardzo dziękuje. - Na początku filozof. - Kto? - Dayan. - Jest słaby. Znam lepszych, od których może się uczyć. Lecz szacunek za rozsławienie tradycji chaosu. - Coś za dużo kultury w tym zdaniu. - Taką mamy pogodę. - Oczywiście że tak. Objawiłem im się, czyniąc z siebie inspirację dla całego świata. Mieli tylko użyć smoły, a nie farby... . - Nie. Kazałem to zrobić Sajbackowi - Wcale że nie! Ten serial zrzyna z moich pomysłów na tron! - Wolę spożywać książki niż recytować. - I dlatego, ja nie mogę ich czytać. ;-; - Zdarza się, ale wole odgłosy niezgody. Najlepsza muzyka świata. *Wysiada z auta.* - Siemka Discord, jak tam zdrowie? Nie masz niebieskiej grypy? A nawet jeśli to i tak. Pytanka. - - Zdrowie zwyczajne. Nie, mam inną chorobę... - *Odsuwa się* - Zadużopytaniozę - - Oczywiście że znam. Dawno temu grałem z nimi w kulki. Mili goście, ale od razu musieli mnie uwięzić.... . - No właśnie. Ma syna który oplata się wokół świata. Spójrz na węża, teraz na mnie, teraz znowu na niego, a teraz na mnie. Żadnych skojarzeń? - Wszystkie dania, ale preferuję chmury. - Na allegro. Trzeba tylko znaleźć. Szkoda że się zepsuł, mam ich kilka. Trzymaj! *rzuca* - Ale co to jest... - Sekrecik. *Znika w dymie* - To do zobaczenia. Pozdrów ziemniaka. - - Muszę ograniczyć się do chaosu w tym świecie od kiedy pewna pegazica mi każe. - W moim domu. Przeniosłem by nie musieć chodzić. - To samo, stary jest w schowku. - Użyj telepatii i zmuś ją. - - No to... musisz pokazać jej piękno chaosu. - Zgadzam się! Chaos to najważniejsza rzecz na ziemi! Jak oni mogli nie kazać pisać z dużej?! - Chętnie podniosę sobie level. - Oczywiście że tak! Jak mógłbym nie łączyć się z samym sobą? Razem z Eris często pijemy herbatę. - Eris to żeńska wersja Discorda, tak zwana zasada 63. - Ale też ma uczucia... . - Ale to jesteś ty, ale jako kobieta... - No wiem! - A wiesz że to już koniec? - Naprawdę? Szybko, jakaś złota myśl... *Wyjmuje sobie z głowy złoty wisiorek* I proszę! -
-
Jakby ktoś jeszcze chciał się zapisać. http://mlppolska.pl/watek/9678-sesja-zapisy-the-glory-of-music/ potrzebuję ludzi.
-
"Niechaj najjaśniejsza z gwiazd stróżem będzie przyszłych lat. Spoczywaj w pokoju, Estelle będzie tęsknić."
-
N: Nagle skojarzyło mi się z sucharkami z biedronki. Mój dziwny mózg.... A: Taki jakiś facet z czerwonym czymś, bez takiego czegoś. S: Nawet urocze wonsiki. U: Pamiętam ją jeszcze z dawnych czasów. Trudno powiedzieć coś bardziej konstruktywnego.
-
Nam tylko pół twarzy. Problem?
- 9146 odpowiedzi
-
- Zabawa
- Skojarzenia
-
(i 2 więcej)
Tagi: