Skocz do zawartości

Szeregowa WW

Brony
  • Zawartość

    6029
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    3

Wszystko napisane przez Szeregowa WW

  1. - Fajnie jest wiedzieć że ktoś się o mnie martwi. - powiedziała nie zmieniając wyrazu twarzy.
  2. - Ładnie. - powiedziała, oparła się o drzewo i zamknęła oczy. - Już jest w porządku... Tak myślę... - uśmiechnęła się pod nosem. - Dziwi mnie że się tak o mnie troszczysz. Przecież nie ma takiej potrzeby.
  3. - Dzięki. - powiedziała i zabrała się do jedzenia. Po jakimś czasie, gdy zjadła postanowiła wyjść się przewietrzyć. Poszła na tyły budynku. Zobaczyła Rin'a siedzącego pod drzewem i podeszła do niego. - Co rysujesz? - zapytała i usiadła obok.
  4. - Nie śpię... - powiedziała, otworzyła oczy i przekręciła się tak by mogła spokojnie usiąść. Zdjęła ręcznik z czoła i wzięła miskę do rąk.
  5. - Dzięki... - powiedziała i uśmiechnęła się. Ułożyła się wygodnie i zamknęła oczy.
  6. - A jemu to już nie przyłożyłeś? - warknęła. - Jemu się bardziej należy. Poza tym on ma na imię Vergil, nie Shirozaki.
  7. http://fotowrzut.pl/TP6BUJ82BY Rysunek dla CyanFlight na zamówienie ^^
  8. Przepraszam za takie zaległości, ale po prostu nie znalazłam czasu na rysowanie :/. Postaram się jak najszybciej to nadrobić i od razu mówię że zacznę od rysunku dla CyanFlight i Crystalli. Na te prace mam pomysł ^^ Edit: http://fotowrzut.pl/TP6BUJ82BY Dla CyanFlight
  9. - Ok. Zaliczam. Złaź stamtąd i kręć. - powiedziała z uśmiechem.
  10. - No proszę... Kolejny się znalazł co mnie będę nosił... - mruknęła, ale się uśmiechnęła.
  11. - Ta... - mruknęła, ale lekko kręciło jej się w głowie. - Myślę że powinno być w porządku. Nic mi nie będzie.
  12. - Nie musisz się wysilać. - powiedziała i przewróciła oczami. Wstała, lekko się chwiejąc. - Nic mi nawet nie jest...
  13. - To bolało... - warknęła i minę miała taką jakby zamierzała się odegrać, ale nagle się uspokoiła. - W każdym razie... Przyszłam się tylko zobaczyć z Rin'em. Nie z tobą. Ale po prostu lubię straszyć innych...
  14. - Co ty robisz idioto? Chcesz mnie zabić? - warknęła z wściekłością i złapała się za obolałe miejsca.
  15. Lorence przechodziła właśnie przez jakiś placyk. Zauważyła Rin'a rozmawiającego z jakimś chłopakiem, postanowiła więc spróbować go przestraszyć. Naszła go od tyłu i złapała za ramiona. - Dobry... - mruknęła i wyszczerzyła się.
  16. Po zajęciach Lorence ruszyła do pracy. Spanie na lekcjach dodało jej nieco energii.
  17. - Dzięki... Było całkiem miło. - powiedziała z uśmiechem i poszła na lekcję.
  18. - Co? A no tak... - mruknęła i lekko się martwiła. - Noo... Po lekcjach idę jeszcze do roboty.
  19. - Hmm? A... No tak. Chyba w porządku. - powiedziała i wzruszyła ramionami.
  20. Lorence usiadła obok, otworzyła pudełko i spróbowała. - Hmm... Naprawdę dobre. - powiedziała i uśmiechnęła się.
  21. Lorence wzdrygnęła się na dźwięk dzwonka, który ją obudził. Wzięła swoje rzeczy i wyszła z sali. Poszła na dach, gdzie zastała Rin'a. - Już jestem. - powiedziała.
  22. Lorence weszła do klasy. Wyjęła notatnik i długopis. Jak to dobrze że niebawem koniec roku... - pomyślała i oparła głowę o rękę.
  23. - Jasne. - powiedziała nie przestając się uśmiechać. - Ja już może pójdę... Zaraz lekcja. - powiedziała i ruszyła do klasy.
  24. - Jasne... W sumie czemu nie. - powiedziała i uśmiechnęła się.
×
×
  • Utwórz nowe...