-
Zawartość
6029 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
3
Wszystko napisane przez Szeregowa WW
-
- Coś tam znajdziemy... - powiedziała i wykonała swój ruch. - Kupuję... - spojrzała na zegar, zostało 5 minut.
-
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/34ab7fc1e81feb7c.html Proszę moją OC Loney Lox.
-
- Mhm... A jakie masz jeszcze? - mruknęła i rzuciła kostką. Ruszyła się do przodu. - Nie kupuję... Nie opłaca się...
-
- Ok... - mruknęła, rzuciła kostką i ruszyła się pionkiem.
-
[ZAPISY][GRA] Hogwart (Human)(Fantasty)(Całkowicie zrewitalizowany silnik gry)
temat napisał nowy post w Dawne Dzieje
Pewna siebie podeszłam do miejsca gdzie znajdowała się Tiara. Nałożyłam ją sobie na głowę, a ona opadła mi na oczy. "Byle do Gryffindoru." - pomyślałam. -
- Możesz zacząć. - powiedziała. - Dawno nie grałam i muszę sobie przypomnieć co i jak.
-
A tutaj proszę. Chamska reklama jednej strony mojego Smash Booka : http://fotowrzut.pl/8M9OR49KKH
-
- Dobra. Może być. - powiedziała i usiadła na fotelu.
-
- Tak dobry pomysł. - powiedziała i ruszyła w stronę salonu. - W co gramy? Dzisiaj ty wybierasz.
-
- Ależ proszę. - powiedziała i uśmiechnęła się. - Ja też dziękuję... - rozglądała się przez chwilę po kuchni. - No... To babeczki będą gotowe za pół godziny. Co teraz robimy?
-
Gravity zeszła z łóżka i podreptała do kuchni cała rozpromieniona. Wypakowała zakupy i zaczęła robić ciasto na babeczki. Wzięła mleko, jajko, mąkę, cukier, proszek do pieczenia, odrobinę soli i trochę cynamonu. Wymieszała to wszystko, oczywiście dodając w odpowiedniej kolejności odpowiednią ilość. Pokroiła owoce i wymieszała je razem z ciastem. Wlała wszystko do foremek i włożyła do piekarnika.
-
- Racja... - powiedziała i uśmiechnęła się. - Powinniśmy robić to póki możemy... - westchnęła i podniosła się. - Masz na coś dobrego ochotę cukiereczku?
-
- W moim też... - mruknęła cicho. - Chciałabym żeby dzisiejszy dzień nigdy się nie skończył... To było naprawdę cudowne...
-
[Pomijamy... Pomijamy... Nie róbmy clopa .] Po jakimś czasie Gravity leżała obok Whita przytulona do niego. - My... Naprawdę? - zapytała. - Naprawdę to zrobiliśmy?
-
Gravity odsunęła na chwilę głowę. - W końcu nie wiemy jak to wszystko się skończy... - powiedziała i uśmiechnęła się. - Lepiej z tym nie zwlekać...
-
- Od tego, że się ze sobą prześpimy świat się przecież nie skończy... - mruknęła cicho pod nosem. - Dobrze wiesz o co mi chodzi...
-
- Ta... - westchnęła i obróciła się do niego. - Ale... Chyba możemy...
-
- To tak jak ja... - mruknęła. - Za nic w świecie nie pozwoliłabym by ci się coś stało...
-
- No... Raczej nie najlepiej... - powiedziała i lekko się wzdrygnęła. - Boję się trochę... A jak z tobą?
-
Mom :3 Masz poduszkę z MLP?
-
- No dobra... - powiedziała i weszła po schodach. Po chwili weszła do sypialni i położyła się na łóżku.
-
- Dobry pomysł. - powiedziała. - Idziemy na górę czy zostajemy tu?
-
Pegaz :3 Czekolada czy żelki? :3