Skocz do zawartości

Geralt of Poland

Brony
  • Zawartość

    406
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    1

Posty napisane przez Geralt of Poland

  1. Mam nadzieję, że ktokolwiek tu czasem zagląda.

    Poszukuję chętnych do prereadingu, korekty, konsultacji i ogólnego bicia po głowie do mojego dziewiczego projektu tłumaczeniowego fanfika pt. "A Great Endeavor" https://www.fimfiction.net/story/63084/a-great-endeavor

    Zdolności językowo- tłumaczeniowe mile widziane, aczkolwiek patroszenie samego gotowego tłumaczenia też nie zaszkodzi.

     

     

    • +1 1
  2. Mała, czyli?  Wybacz, nie orientuję się w skalach wymiarów pluszaków. :D Ja z kolei i tak nie wiem, jak po MEC-u będę stał z kasą, więc na razie pytałem tylko teoretycznie, może w późniejszym terminie się jeszcze w tej sprawie odezwę.

  3. Dziękuję za opinie. Jeśli chodzi o błędy, cóż, widać powinienem był uważniej przejrzeć tekst już po wrzuceniu do Docsa, ale nic strasznego, w najbliższej chwili jeszcze raz to ogarnę (poprawiłem już parę przeoczonych literówek).

    15.03.2016 at 01:45 SPIDIvonMARDER napisał:

    Sam Blue Quill jest zaskakująco wyczerpujaco przedstawiony, szczególnie biorąc pod uwagę niewielka objętość tekstu. 

    Przyznam, że wczuwałem się w tę postać, wzorując ją do pewnego stopnia na własnej osobie (tak jak nie posiadam typowej ponysony, ta postać może uznana za coś najbliższego temu podejściu do tematu). Tak więc cieszę się, że kreacja postaci jest sensowna i się spodobała. :)

    Jeśli chodzi o czołg jako bohatera opowieści, nie był to zamierzony motyw, ale ciekawie widzieć takie interpretacje swojego tekstu.

     

    Bardzo dziękuję @SPIDIvonMARDER za wykonanie okładki, naprawdę to doceniam :D

  4. 4BcxF1P.png

    okładka: SPIDIvonMARDER

     

     

    Ogromne kampanie, wielkie bitwy, tysiące żołnierzy i setki ton stali.

    Jednak ostatecznie na każdą wojnę składają się miliony  drobnych epizodów, prostych frontowych historii tych, którzy znaleźli się pośród wojennej zawieruchy.

     

    https://docs.google.com/document/d/1bY_rAxWul_HU7FEXupKIzz4DXE2lgeIMWhjQKAFkyOw/edit?usp=sharing

     

    Napisane pewien czas temu krótkie wojenne opowiadanie umieszczone w realiach fanfika "Kryształowe Oblężenie". Nie jest ono bezpośrednio splecione z jego fabułą, akcja dzieje się na krótko przed wydarzeniami z drugiego tomu.

     

    Zapraszam do lektury.

  5. Mam nadzieję, że piszę w dobrym dziale.

    Oto mój dość dziwny problem: otóż kiedy próbuję otworzyć Firefoxa może sekundę po uruchomieniu natychmiastowo się wyłącza, wywalając raport o awarii. Nic nie dała ani aktualizacja do najnowszej wersji (nie pamiętam jaką wersję miałem kiedy nagle pojawiły się dziś te awarie) ani reinstall. Kiedy próbuję otworzyć przeglądarkę w trybie awaryjnym dzieje się dokładnie to samo. Jakieś pomysły, o co tu może chodzić?

     

    EDIT: problem rozwiązany, wygląda na to, że w jakiś sposób przeinstalowanie FF i aktualizacja sterowników grafiki załatwiły sprawę.

  6. Drugie miejsce, bardzo ładnie jak na edycję, co do której ostatecznie wahałem się, czy jednak dam radę coś napisać. No i opowiadanie, co do którego miałem największe wątpliwości ("Pierwszy lot") zostało nawet nieźle ocenione. Cóż, pisałem trochę na ostatnią chwilę (niespodziewanie rzuciły się na mnie obowiązki) i nie miałem kiedy doszlifować detali.

    Spidi: aż muszę przejrzeć moje teksty, bo chyba nie pamiętam, żebyś w poprzednich edycjach (nie przejrzałem jeszcze pozostałych recenzji) tak czepiał się błędów poza ekstremalnymi przypadkami.

    Pozdrawiam pozostałych uczestników :)

  7. 6. Moonlight Shadow

    "Nadzieja" [Batpony][Light Dark] ~ 1360 słów (Fanfik nawiązuje do opowiadania "Wyrd" z pierwszej edycji gradobicia)

    https://docs.google.com/document/d/1jIEqkowSSXvXXe-lbiRWV34Yfy1XiIym--aEk1AQML8/edit?usp=sharing

     

    4. Kotły buch! Para w ruch!

    "Pierwszy lot" [SoL] ~ 1030 słów

    https://docs.google.com/document/d/1japBkCnCOI484hQ9s4Vd8-lGmAzBadXhXW4_LBMaO4U/edit?usp=sharing

     

    8. Pewnego razu w Everfree

    Leaf van Apple [Comedy] ~ 1200 słów

    https://docs.google.com/document/d/1QXWLrBD5239DxiGZLw8dIkfIp1ZPemzRH-gpKxUHXCQ/edit?usp=sharing

     

     

  8. Ta ich planeta musiałaby być trochę mała w porównaniu do naszej planety, bardzo mała, nawet nie ma co porównywać ją do Ziemi. Miałoby to poważne konsekwencje i całe nasze gdybania o takich istotnych faktach jak "Ile ludzkich godzin trwa kucykowy dzień", "Ile dni ludzkich ma kucykowy rok", "Ile wynosi kucykowa minuta"? itd.  Może tłumaczyłoby to po części rzeczywisty czas trwania serialu? (Chociażby histeria Rainbow Dash kiedy musiała pożegnać się ze swoim tankiem? Ile u nich trwa zima?)

    W sumie, to nikt nie powiedział, że Equestria musi być planetą w znanym nam rozumieniu i równie dobrze może być kwadratowym dyskiem, wspartym na czterech uranowych prętach, spoczywających na mknącej przez kosmiczną przestrzeń rakiecie V-2 :crazytwi: A jeśli uznamy Equestrię za planetę jak Ziemia, jak wtedy na ten przykład wyjaśnić kontrolę Luny i Celestii nad księżycem i słońcem? Czyżby tak naprawdę zamiast kierować ciałami niebieskimi sterowały ruchem obrotowym planety? Jakoś "realistyczna" astronomia i kosmologia mi tu nie pasują.

  9.  Nie pamiętam, kiedy ostatnio komentowałem jakiś odcinek, więc warto byłoby w końcu podzielić się jakąś opinią. Ogólnie rzecz biorąc mam odrobinę mieszane uczucia.

    Pozwolę sobie zgodzić się z Herr Mordoklapowem:

    Był taki radosny. Taki cholernie radosny.

     Dla mnie też było w tym odcinku coś... no, po prostu fajnego, przypominającego trochę uczucia przy pierwszym oglądaniu odcinków I i II sezonu w zamierzchłych czasach.

    Ale poza tym nieco mnie zawiódł. Bądź co bądź wątek CMC towarzyszy nam od pierwszego sezonu, można by się więc spodziewać, iż jego zakończenie będzie czymś naprawdę wielkim i specjalnym. Może nie oczekiwałem laserów i wybuchów, ale... Przede wszystkim trochę zabrakło mi w tym odcinku historii, na co finał ciągnącego się przed prawie 5 sezonów wątku na pewno by zasługiwał. Jak dla mnie musicalowa forma jakoś serialowi i pokazaniu fabuły nie służy (chyba, że to po prostu ja za dużo wymagam od tego odcinka pod względem psychologicznym, ale nie zaszkodziłoby gdyby wątek "nawrócenia" Diamond Tiary był nieco pociągnięty i nie aż tak natychmiastowy). No i same wyczekiwane znaczki. Pod względem designu totalnie mi się nie spodobały, pomijając fakt, że w porównaniu do znaczków innych kucyków są po prostu małe i nieczytelne. Naprawdę, można by w tej kwestii stworzyć coś o wiele bardziej charakterystycznego, już sama zmiana kolorów na mniej się zlewające sporo by dała.

    Podsumowując: odcinek na pewno nie był zły, ale... mógłby być o wiele lepszy. Pozostaje tylko wyczekiwać, w jaki sposób scenarzyści pociągną dalej motyw CMC.

    • +1 1
  10. Tak wrócę do poruszonej wcześniej kwestii.

    Równocześnie kilka z nich nie zostanie opisana w tej cześci, a musi poczekać na planowany przezemnie dodatkowy mini-tom (lub też długie opowiadanie) "The Ocean, the Lady and the U-Boot". To opis przygód Rarity i jej okrętu U-44. Członkowie załogi właśnie tam się pojawią.

    Więc w "głównej" części "Oblężenia" uświadczymy motyw Rarowo-podwoidniacki, czy też nie? Dlaczego osobny tom/opowiadanie? Bo trochę teraz nie rozumiem, jak i dlaczego to ma wyglądać.

  11. Cóż, nie potrafię niestety pocieszać ludzi, nie zamierzam prawić powtarzanych wszędzie w kółko rad morałów, ale chcę powiedzieć jedno - twój post zrobił na mnie wrażenie. Naprawdę. To, w jaki sposób pokazałaś swoje myśli i odczucia. Naprawdę jestem cię w stanie zrozumieć. Depresyjne myśli często prześladowały mnie przez wiele ostatnich miesięcy, gdy traciłem wszelką motywację, gdy dręczyły mnie wątpliwości, co robię ze swoim życiem, a właściwie nie robię z nim nic, samotność, myśli, jak bardzo nie jestem w stanie się zebrać w sobie, aby zrobić coś w kierunku poprawy.  O ile lepsze wybory mógłbym podjąć w przeszłości. Jak bardzo miałem nadzieję, że wreszcie moje życie się zmieni, ale wielkie oczekiwane zmian nie nadchodzą... albo to po prostu ja nie jestem w stanie ich dostrzec, chwycić tych okazji, które życie mi daje. Wymyślam i marzę, nawet nie zauważając tych szans i potencjału, które realnie pojawiają się przede mną. Mam wrażenie, że nie potrafię korzystać z życia.

    Naprawdę żałuję, że nie jestem w stanie tak samo przelać w słowa swoich myśli i emocji, choćby po to, żeby wyżalić się przed anonimowymi ludźmi gdzieś w internecie. Że nie potrafię być całkowicie szczery nawet ze swoimi rodzicami, chociaż wiem, że byliby gotowi udzielić mi każdego możliwego wsparcia. Że wszystko trzymam w sobie i bezsensownie katuję się wciąż tymi samymi myślami, których po prostu nie potrafię z siebie wydobyć i ubrać w słowa. Po prostu nie potrafię mówić o swoich emocjach. Ty potrafisz. I chociaż kompletnie cię nie znam, to za tę jedną rzecz jestem w stanie cię docenić.

    Ale w sumie... przecież właśnie udało mi się jednak choć nieco otworzyć i wyrazić choć tę powierzchowną część tego, co mnie dręczy. Zawsze coś. W pewnym sensie to przy okazji dzięki tobie i twojemu postowi. Myślę, że chyba mogę być za to w jakiś sposób wdzięczny.

    • +1 2
  12. Wszystko zaczyna się naprawdę rozkręcać, a autor rzuca nas od razu w środek akcji, od nie szczędząc przy tym brutalnych scen. Choć osobiście spodziewałem się, że będziemy śledzić frontowe dokonania Mane 6 od początku, obserwować, jak wdrażają się do frontowego życia i przechodzą swój chrzest bojowy.

  13. Zakończyła się druga edycja forumowego konkursu literackiego "Pod gradobiciem fików". Dla niezaznajomionych z jego formą: dwójka sędziów tworzy listę 10 tematów, spośród których uczestnicy muszą napisać co najmniej trzy krótkie opowiadania (limit 1500 słów). Postanowiłem zebrać moje opowiadania z tego konkursu w jednym temacie, aby nie zaginęły w odmętach archiwum - może komuś się takie miniaturki spodobają. Możliwe, że w przyszłości oprócz fików konkursowych znajdą się tutaj też krótkie opowiadania pozakonkursowe, o ile takowe powstaną.

     

    "Pod gradobiciem fików" Edycja pierwsza

     

    Temat: Maszyna - jeszcze jeden członek załogi

    Wśród gwiazd [Oneshot] [NLR vs. SE] [sci-fi]   - 1328 słów

     

    Temat: Dark

    Ciemność [Oneshot] [Dark] [Poem] - 514 słów

     

    Temat: Wszystkie Pegazy są szalone

    Twierdza [Oneshot] [Adventure] [slice of Life] - 1153 słowa

     

    Temat: Batpony: Okruchy Życia

    Wyrd [Oneshot] [sad] - 861 słów

     

    "Pod gradobiciem fików" Edycja druga

     

    Temat: Czarne skrzydła, czarne słowa

    Posłaniec [Oneshot] [sad] - 1282 słowa

     

    Temat: Gdzie drwa rąbią, tam wióry lecą

    Gdzie drwa rąbią... [Oneshot] [Crossover][soviet ponies] - 936 słów

     

    Temat: Dla większego dobra

    Większe dobro, mniejsze zło [Oneshot] [Dark] - 690 słów

     

    • +1 1
  14. Gratulacje zarówno dla zajmujących podium (no cóż, zabrakło mi kilka tych punkcików :P  ) jak i wszystkich pozostałych uczestników, którzy wzięli udział w tej edycji. Od siebie powiem, że w tej edycji tematy podeszły mi jakoś słabiej, niż w poprzedniej, a może po prostu zabrakło weny. Ale przynajmniej tym razem udało mi się w większym stopniu zdobyć Dolarowe uznanie :crazytwi: Nie było zarzutów o "syndrom" wstępu do dłuższej opowieści, co w porównaniu do 1 edycji jest już chyba dla mnie pewnym postępem jeśli chodzi o pisanie krótkometrażowych fików.

    Dostrzegam też parę nawiązań do mojej twórczości.

    W jednym opowiadaniu z poprzedniej edycji - owszem, o czym Ci wspomniałem. Tym razem - sorry, ale pudło. :P

     

    Pozdrawiam wszystkich i wyczekuję kolejnej edycji w bliżej nieokreślonej przyszłości.

     

  15. Mamy za sobą już jeden tom, a więc pewien kamień milowy i zamkniętą całość, więc myślę, że to dobry moment, żeby napisać jakąś w miarę składną opinię. Oczywiście nie zamierzam oceniać całego ogromnego fanfika po jednym tomie, w dodatku pełniącym funkcję typowego wstępu, ale jest to dobry moment na wypowiedzenie się, co mi się spodobało, co trochę mniej itp. No to lecim. Takie luźne zestawienie paru moich przemyśleń.

     

    (Mogą się pojawić jakieś spojlery)

     

    Ogólna idea połączenia MLP i II wojny światowej. Jak pokazuje fandom, kucyki mmają tę ciekawą właściwość, że da się je połączyć praktycznie z każdym innym uniwersum w sensowny, strawny sposób. Grunt, żeby zrobić to (z wyjątkiem celowego tworzenia randoma) ze smakiem i zachowaniem jako- takiej logiki. Co do samego faktu połączenia kucy i II wojny- jako że interesuję się tym okresem historii, to nie mam nic przeciwko takiemu pomysłowi. Ale czy zostało to dokonane ze wspomnianym sensem?

     

    Owszem, przez większość pierwszego tomu nic się pozornie nie dzieje, musieliśmy dłuższy czas czekać, aż padną pierwsze strzały - i to mi się podoba. Cały fanfik nie jest zbudowany na zasadzie "wsadzamy kuce do czołgów i robimy rzeźnię", ale widać, że autor stara się budować historię, tło, tworzy konkretne uniwersum. Krótko mówiąc: cały koncept II wojny w Equestrii nie wydaje się wzięty z zadu, tylko stoi za tym jakieś tło, historia i logiczne rozwinięcie, głębia. mamy wspomniane coś o historii Equestrii, mamy rodziny bohaterek (naprawdę musiałeś tak dowalić Fluttershy?) Ogólnie w kwestii głębi i świata przedstawionego (i jego głębi) jest sehr gut.

     

    Bardzo mi się spodobało właśnie ukazanie uniwersum Equestrii, stworzone przez autora narody, geografia itp. A skoro jesteśmy przy Equestrii to trzeba wspomnieć o jej władczyniach, które w pierwszym tomie mają wyjątkowo dużo czasu antenowego. Luna - jakoś szczególnie mnie urzekło ukazanie Luny wraz z przyległościami a więc jej nocnym dominium: nietokuce i związana z nimi historia, wszelkie okołolunarne bajery. Po prostu tutaj wizja autora przypadła mi do gustu. Celestii nie mam nic do zarzucenia poza tym jednym motywem w fabule, który cały czas trzeszczy mi w zębach: bądź Celestią -> powierz wojowniczemu narodowi na północy sekret potężnej broni -> zapomnij o nich na kilka dobrych stuleci -> przypomnij sobie, gdy wróg stoi u bram, nie wiedząc nawet, czy dzierżące sekret potężnej broni giermańskie kuce będą nadal akceptować twą władzę i nie zwrócą się przeciwko tobie. Brawo, Celestio, wspaniała polityka.

    Dobra, powiedzmy, że to ostatnie było nieco pół-żartem.

    O czym by tu dalej...

     

    Kreacja postaci. Ogólnie nie mam nic większego do zarzucenia ani postaciom przewijającym się gdzieś na drugim planie, ani Mane 6 (które w I tomie wydają się nieco ustępować głównej roli wspomnianym księżniczkom). Z jednym wyjątkiem - Twilight Sparkle. Może coś źle interpretuję, może mam jakieś problemy z percepcją, ale postać Twilight wydaje mi się tutaj jakaś taka... nijaka. Jakoś nie przypasowała mi scena z aktu (szybko przegląda rozdziały) dziesiątego, gdy Twilight jest świadkiem magicznej wizji tego, jak Sombryjskie lotnictwo masakruje kolumnę uchodźców. Cóż, jakoś spodziewałem się, że będzie bardziej wstrząśnięta takim widokiem. Mam wrażenie, że przez większość tomów cały czas widzę hurrapatriotyczną przyszłą panią generał, idealną, gotową bronić Equestrii, niezrażoną wizją nadchodzących okropieństw wojny. niby mamy wspomniane jakieś wątpliwości, ale... Już wszechwładną, wszechmądrą Celestią miotają większe rozterki i wątpliwości niż Twilight, która wydaje mi się jakaś płaska i kartonowa. Jeśli chodzi o pozostałych bohaterów, to większych usterek chyba nie stwierdziłem.

     

    Kolejne o czym chciałem wspomnieć, to uwaga o ogólnym stylu pisania. Gdzieś na początku tematu Dolar narzekał na styl przeplatający określenia eleganckie i poetyckie z prostymi i potocznymi - ja szczerze mówiąc nawet czegoś takiego nie zauważyłem, więc w kwestii ogólnego stylu nie mam nic do zarzucenia. Co mi się rzuciło w oczy, to mam wrażenie, że z kolei dialogi i wypowiedzi postaci bywają momentami nieco zbyt... literackie i poetyckie, nawet trochę patetyczne. W opisach mi poetyckość i patos (oczywiście bez przesady) nie przeszkadza ale w wypowiedziach postaci już trochę mi się momentami gryzie styl.

     

    To by na razie było na tyle moich ogólnych, luźnych przemyśleń, jeśli przypomni mi się jeszcze jakiś motyw, detal, przemyślenia na temat jakiejś sceny itp, oczywiście o tym napiszę.

    • +1 1
×
×
  • Utwórz nowe...