Żeby tylko nieco sprostować. Debilizm =/= debil. A, żeby takich ludzi zmienić...da się, da. Sama o tym pisałam niedawno. Ale jak zmienić wszystkich? Jak zmienić kiedy nie słuchają? A ci, którzy słuchają też są bezradni? Nie da się, a skoro się nie da to pozostaje narzekać.