Skocz do zawartości

Sowenia

Grafik
  • Zawartość

    4516
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    85

Wszystko napisane przez Sowenia

  1. Tak, to jest to wydarzenie. Szkoda mi ludzi, którym nie dane było przeżyć owej katastrofy. Śmierć w lodowatej wodzie jest okrutną rzeczą.. Mi też bardzo smutno z tego powodu. Ale to nie pierwsza tragedia i nie ostatnia. *wzdycha* W każdym razie następne wydarzenie jedynie opiszę bo byłem tam obecny..ekhem. To tak jakby trochę moja wina. Pewnej nocy zakradłem się do pewnej piekarni i omyłkowo spowodowałem w niej pożar. Zła samoobrona przed obcymi oczywiście! Każdy popełnia błędy. Ogień rozprzestrzenił się szybciej i na większą skalę niż mogłem się spodziewać, ale ostatecznie wyszło to na dobre! Żywioł zabił szczury przenoszące dżumę. Wiecie o jakim wydarzeniu mówię?
  2. Rzeczywiście nie jest to zbyt skomplikowane zdarzenie, ale na pewno potraficie wymyślić jeszcze inną opcję. Śmiało, nie ma się co krępować. Jestem ciekaw waszych pomysłów~
  3. Sowenia

    [Zabawa] Mniam lub Blee

    Blee Czekolada deserowa?
  4. Sowenia

    [Zabawa] Mniam lub Blee

    Mniam Sałatka z pory?
  5. Sowenia

    [Zabawa] Mniam lub Blee

    Mniam (Halls'y) Woda Żywiec?
  6. Sowenia

    [Zabawa] Mniam lub Blee

    Mniam Miętowe mentosy?
  7. Też tak uważam. To właśnie jeden z przykładów złego rozwoju technologii. Aczkolwiek nie ukrywam, że mogłoby to być skuteczne, dopóki by działało. I nie służyło do inwigilacji.
  8. Sowenia

    [Zabawa] Mniam lub Blee

    Mniam, ale kurczę niezdrowa cholernie.. Owocowe mentosy?
  9. - Ja wiem, ja wiem! Zegarmistrz! Whooves, dałbyś najpierw szansę innym..
  10. ... Całe życie w błędzie ;w; Ale w takim razie nie ma tematu. Słyszeliście o pomyśle wpuszczania do organizmu nanobotów, których zadaniem byłoby leczenie nas? Nie pamiętam dokładnie o co chodziło bo oglądałam o tym program w telewizji, ale to jakiś rok temu było jak nie więcej.
  11. Jego oczom ukazała się wioska pełna zabawnych, słodkich domków i radosnych kucyków. Zamrugał szybko oczami i zapomniał zamknąć pyszczka z wrażenia. Zaśmiał się po chwili. - Kucyki! Wioska kucyków! A to ci dopiero. Z delikatnym uśmiechem ruszył w stronę wioski upewniwszy się najpierw, że TARDIS stoi w bezpiecznym miejscu. Rozglądał się dookoła zainteresowany. Kucyki niczym ludzie rozmawiały ze sobą, podlewały kwiatki, siedziały w restauracji. Był pod wielkim wrażeniem. Wszystkiego się spodziewał, ale nie tego. Zastanawiał się jakim cudem nikt nie słyszał o ich świecie. Coś takiego musiało by wywołać burzę we wszechświecie. - Jesteś tu nowy! Odwrócił się w stronę zaczepnie piskliwego głosu. Dostrzegł różową i uśmiechniętą od ucha do ucha klacz z dość roztrzepaną fryzurą. Zaśmiał się cicho. - Tak. W rzeczy samej - odpowiedział z uśmiechem. Klacz wciągnęła powietrze i na chwilę zamarła. Była to niezręczna chwila. Doktor zerkał na boki czekając na rozwój wydarzeń i już zaczął się niepokoić gdy Pinkie wypuściła powietrze z radosnym "jupi!" i pobiegła gdzieś przed siebie. Obejrzał się za nią skonsternowany. - Zabawne te kucyki - znów się zaśmiał i podreptał przed siebie chcąc zwiedzić resztę miasteczka. Zastanawiał się gdzie powinien pójść najpierw. Na oku miał kilka miejsc, ale wybrał.. a) Sweet Apple Acres b) Bibliotekę c) Cukrowy Kącik
  12. Toć wiem. Zaznaczyłam tylko, że musieliby to wprowadzić powoli, nie neguję pomysłu. Według mnie jest nawet dobry.
  13. Czy na pewno? Może tylko obecnie nie ma. Nie wiadomo co ludzie wymyślą. No chyba, że to jest w ogóle całkowicie i nigdy niemożliwe. Ale tak sobie myślę..jeśli zrobią sztuczną inteligencję tak dobrze, że maszyna będzie sama myśleć..no przecież to brzmi prawdopodobnie.
×
×
  • Utwórz nowe...