Magus
-
Zawartość
5482 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
8
Wszystko napisane przez Magus
-
Ja cię widzę. Więc uważaj.
-
-Dobrze zajmę się tym. Wielokrotnie go rozpalałem podczas ponurych nocy. Powoli zacząłem trzeć patyki, po czym. Ogień zaczął powoli się rozpalać.
-
Twilight w odcinku "Powrót do harmonii"
-
-Tak też to czuje. Przydałoby się coś co odciągnęło by stąd te upiory.
-
Fluttershy
-
-Nie wiem jak to jest. Magia jest kusząca ale nie jest dla takich istot jak ja.
-
-Tak to prawda. Przepraszam czasem daje się ponieść emocjom.
-
Tak ten dzień trzeba zakończyć lampką dobrego trunku.
-
Zaraził Applejack i Rarity, Pinkie dał balonik a Rainbow Dash przed nim uciekła.
-
-Dość tego! Jeśli te upiory podejdą do nas bliżej porąbie je bez ostrzeżenia. Po tych słowach wyciągnąłem miecz.
-
-Jak dla mnie temperatura się nie zmieniła. Ale to pewnie, dlatego że mam twardą i grubą skórę. Jednak wciąż mam jakieś złe przeczucia sam nie wiem, o co tu chodzi.
-
Odcinek "Three’s a Crowd"
-
Gazem usypiającym z kuli wypełnionej tym gazem. W odcinku "Zagadka w ekspresie przyjaźni"
-
Odcinek "Sezon na jabłka" Applejack zobaczyła kolejne jabłonie gdzie trzeba zbierać kolejne ogromne ilości jabłek.
-
Dały jej powąchać kwiaty z proszkiem do kichania.
-
Pinkie Pie
-
Odcinek "Niezapomniany wieczór"
-
-Skoro tak twierdzisz to ci zaufam. Na świecie naprawdę można spotkać wiele ciekawych rzeczy. Cieszę się, że z wami wyruszyłem.
-
N: Ciekawy w fandomie wiadomo co znaczy A: To się nazywa pokręcony związek S: Że nie zauważyłem tej sceny w odcinku dziwne U: Jak dla mnie wydaje się bardzo spoko. Prowadzi bardzo fajne quizy.
-
-Kogoś takiego jak złe oko? Pamiętam jego upiory nie chcę już nigdy czegoś takiego spotkać.
-
-Zgadzam się też nie lubię surowego mięsa. Powoli zacząłem rozglądać się nerwowo po okolicy. -Czy nie powinniśmy się martwić o naszych towarzyszy? Dziwnie się czuje w tym miejscu. Jakby wszędzie wokół ktoś nas obserwował.
-
Jeździłem na wargu po lesie rozglądając się za zwierzyną. W końcu z niego zszedłem. -Dobra bestio czas znaleźć coś do żarcia. Ty wypłoszysz zwierzynę a ja zajmę się resztą. Warg pobiegł w okoliczne krzaki, po czym wypłoszył sporą ilość zająców. Ja zacząłem je ganiać, po czym szybko zabijać udało mi się zebrać tuzin sztuk. Po czym spokojnie zacząłem wracać do naszego obozu.
-
-Dobrze to sprowadzę go nieco więcej z moim wargiem szybko coś znajdziemy. Po czym ruszyłem w stronę lasu.
-
Odcinek "Tajemnicza wybawicielka"
-
Popatrzyłem na towarzyszy jak jedzą. Też poczułem głód. -Wybaczcie ja nie jadam lembasów. Jeśli pozwolicie rozejrzę się po okolicy za jakąś zwierzyną.
