Not sure if trolling...
A na poważnie, to faktycznie, AJ jest w trzecim sezonie dość sporo, nie sądzę jednak, żeby twórcy dostali odgórny rozkaz w stylu "więcej AJ w 3 sezonie bo się część bronies denerwuje na nas". W całych poprzednich dwóch sezonach były tylko cztery odcinki, w których nie pojawiała się w ogóle, oraz dwa, gdzie pojawiała się tylko w tle - dla porównania, Fluttershy miała odpowiednio siedem i dwa takie odcinki, Rarity sześć i dwa, Rainbow Dash sześć i trzy - powiedziałbym, że AJ pojawia się raczej regularnie (dane za MLP Wiki). Różnica leży w tym, że teraz ma więcej kwestii mówionych, nie sądzę jednak, że usprawiedliwia to komentarze w stylu zmieniania nazwy na "My Little AJ: Apples are Awesome".
Twórcy w końcu zdecydowali się dać jej piosenkę i rzucić nieco światła na kwestię jej rodziców. Fakt, że ma teraz więcej screentime'u moim zdaniem wynika z tego, że najwyraźniej była potrzebna do opowiedzenia danych historii, lub jako zdroworozsądkowa przeciwwaga np. wobec Pinkie Pie. Biorąc pod uwagę, jak czasem odbija w niektórych odcinkach pozostałym bohaterkom, stojąca twardo na ziemi AJ jest miłą odmianą.
Oczywiście, jestem wielkim fanem naszej blond farmerki, więc moje zdanie nie jest do końca obiektywne
Fakt, AJ nie jest tak "zabawowa" jak inne postacie z Mane6. Należy jednak zwrócić uwagę, dlaczego AJ pracuje tak dużo - nie robi tego z chęci zysku lub zwykłego pracoholizmu, tylko aby pomóc swojej rodzinie. Nawet kiedy pojechała na Galę, to po to, żeby zarobić coś dla rodziny. Nie wiem jak inni, ale ja uważam, że należy taką postawę podziwiać.