Skocz do zawartości

Poulsen

Brony
  • Zawartość

    562
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    4

Wszystko napisane przez Poulsen

  1. Dla mnie kucne SF dzieli się na: - opowiadania zawierające coś związanego z rozwojem technologii, badaniami naukowymi, wykonywaniem kolejnego kroku na drodze postępu, przesuwaniem granic poznania (patrz "Our First Steps", "Arrow 18", do pewnego stopnia także "Earth and Sky", choć ono akurat bardziej podpada pod steampunk) - historie osadzone w dalszej przyszłości - kosmiczne bitwy, lasery, mechy, postapo, itd. itp., ewentualnie crossovery z uniwersami zawierającymi owe elementy ( na przykład "Fallout: Equestria", "Falling Stars", "Thessalonica Legacy") Dla mnie osobiście SF najbardziej kojarzy się z podróżami kosmicznymi (jak np. w "Mass Effect") i cyberpunkiem (a la "Ghost in the Shell"). Biura Adaptacyjne też bym podciągnął pod SF, bo te, które czytałem fajnie wpisywały się kategorię pierwszego kontaktu ludzkości z obcą rasą i wynikającymi z tego problemami. Cholera, przez was wpadł mi do głowy pomysł na fica SF. Jakbym jeszcze miał za mało z FoE i "Efektem Magii" na głowie
  2. Właśnie dlatego zacząłem pisać "Efekt" - jeśli chodzi o SF, to ogólnie w fandomie posucha (nie liczę to FoE, które technicznie rzecz biorąc można by zaliczyć do SF), tak polskim, jak i angielskim. Wszędzie tylko mniej lub bardziej kosmate shippingi, trollfici, metafici, HiE, alternatywne uniwersa, względnie fici [Dark] lub [sad]. Bardzo mało jest porządnych historii SF, a jeśli już są, to są to niemal wyłącznie crossovery (wiem, "Efekt" to też crossover ;P ). Wśród angielskich ficów jeśli chodzi o dobre nie-crossovery SF, to przychodzą mi na myśl tylko "Our First Steps" oraz "Arrow 18". Nie wiem, co jeszcze w tej kwestii napisać, więc wrzucę Applejack:
  3. Tak jakoś wyszło, że zostałem sam. Zdarza się. Tłumaczenie idzie do przodu, jak wszystko uda się zgodnie z planem, to rozdział będzie w weekend.
  4. Oczywiste chyba, że będzie, kiedy go opublikuję
    1. bobule

      bobule

      no, gratuluję :) co tam u Ciebie :) ?

    2. Poulsen

      Poulsen

      A siedze w Wawie, pracuję, nie narzekam ;]

  5. Azali, jako żywo, nadszedł dzień radości i zabawy: Rozdział Osiemnasty Smacznego drogie kuce.
  6. Dlatego napisałem "nie jest procesem aż tak kreatywnym jak pisanie" - nigdzie nie pisałem, że nie jest kreatywne, wiesz ile ja się muszę czasem gimnastykować nad FoE? :yHRvV: Weźmy choćby tłumaczenie piosenek i temu podobnych.
  7. Dla mnie pisanie to proces postępujący zgodnie z sentencją jednego z polskich pisarzy (nie pamiętam już którego): "Piłowałem tego trupa całą noc, ale nawet kropelki krwi nie puścił." Zawsze jak coś napiszę to dziesięć razy to sprawdzam i poprawiam, a i tak potem wydaje mi się, że to straszna chała. Jak narazie "Efekt Magii" to jedyny napisany przeze mnie fanfik, który mniej więcej spełnia moje oczekiwania (a i tak nie do końca). Tłumaczenie to inna bajka, bo nie jest procesem aż tak kreatywnym jak pisanie, a przez to pod pewnymi względami łatwiejszym, potafi jednak przysporzyć bólu głowy oraz znużyć i zniechęcić.
  8. Saper, niech cię mrówki oblezą, nie kracz :yHRvV: Prace nad 18stką ruszają od poniedziałku. Cieszę się, że rozdział się podobuje Stay tuned, my little ponies.
    1. Pokaż poprzednie komentarze  [4 więcej]
    2. Litwinek

      Litwinek

      Nie lepiej zmienić na zwykłą nazwe, nawet jeśli w FF tak pisze niektórzy nie znają ,,akurat" takich rzeczy :P

    3. Poulsen

      Poulsen

      Nie będę zmieniał, fanfik ma nie tylko bawić, ale też i uczyć ;p

    4. Litwinek

      Litwinek

      Coż... z pewnej strony racja, jak na to patrzeć to napewno nie zapomne już o tym olstro.

  9. Cieszę się, że ktoś to zauważył i docenił Na kolejny rozdział trzeba będzie nieco poczekać, bo wracam (w końcu :yHRvV:) do prac nad tłumaczeniem FoE. Postaram się jednak wyrobić w miesiąc-półtora
  10. Fanfik żyje i żyć będzie Cieszę, się, że rodział się podoba
  11. To jest jak w hollywoodzkich filmach, gdzie kosmici/godzilla/terroryści zawsze atakują Nowy Jork
  12. Cześć i czołem! Przybywam z nowym, mającym ponad 5k słów rozdziałem Tych, którzy na niego czekali przepraszam, ze tyle to trwało (miałem po drodze kolejną przeprowadzkę i takie tam), zaś tych, którzy już o niniejszym fanfiku zapomnieli zapraszam do odświeżenia znajomości Rozdział 3: Widmo Jak zwykle, podziękowania dla moich wspaniałych pre-readerów, Dolara, Niklasa oraz Kredke Aha no i: つ ◕_◕ ༽つ give comments
  13. Tłumaczenie idzie, ale nie wiadomo, kiedy dojdzie. Jak dobrze pójdzie to wrzucę rozdział na święta, jak źle to na Sylwestra. Jak bardzo źle to nie wiadomo kiedy :yHRvV:
  14. Bardzo dobry rozdział, oby tak dalej. Jak skończysz całość to przetłumacz to na angielski ;]
  15. Poulsen

    Ponymeety w Łodzi

    Łódź wszak jest najlepszą częścią polskiego fandomu, mamy wszystko, od ponymeetów co tydzień, poprzez fundubba i karciankę, aż po teorie Turaka o ciąży Twilight.
  16. Wygląda ciekawie, postaram się coś popełnić.
  17. Ja osobiście lubię shippingi, nieważne, czy homo (tak m/m jak i f/f), czy hetero - ale tylko te dobrze napisane. Nic mnie bardziej nie odrzuca od shippingu niż kiepska, sztampowa fabuła i zachowania postaci odbiegające od ich charakteru w serialu. Porządnie napisany romans, z realistycznymi opisami postaci i ich uczuć to jest to, co tygryski lubią najbardziej. Niestety, trudno w istnym natłoku shipów znaleźć te naprawdę dobre, ale moim zdaniem warto szukać. Bardzo często też najlepsze shipy znaleźć można w dużych opowiadaniach typu "Fallout: Equestria". W ficu "it's a dangerous business..." znajdziemy na przykład bardzo dobry, subtelny ship Applejack z pewnym OC. Oczywiście, nie wspominam tu o shipach typu incest (typu Mac/AJ), albo np. Twi/Celestia, bo nigdy nie zrozumiem, dlaczego ktoś w ogóle coś takiego pisze. Fajne clopy nie będące ordynarnym porno prawie nie istnieją, dlatego prawie w ogóle ich nie czytam (wiem, jestem dziwny, że szukam w erotyce przede wszystkim fabuły ;p ).
  18. Motyla noga, bez podium w pierwszym konkursie, w którym wziąłem udział. Dolar, zapomniałeś, za co Ci płacę? A na serio, to gratulacje dla zwycięzców. Sam nie jestem zbyt dobry w pisaniu tak krótkich ficów, więc zazdroszczę i podziwiam No i skoro już mamy to za sobą, to wracam do pisania "Efektu Magii" :yHRvV:
  19. Ja używam przy pisaniu zestawu twarz-grzywa-kopyta, bez żadnych zdrobnień. Ale może skończmy offtopa, bo zaśmiecamy temat
×
×
  • Utwórz nowe...